Zobacz temat - [Honda Accord TDI'96] Rodzaj napinacza paska wielorowkowego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [Honda Accord TDI'96] Rodzaj napinacza paska wielorowkowego

GrEw - Sro Kwi 13, 2011 00:54
Temat postu: [Honda Accord TDI'96] Rodzaj napinacza paska wielorowkowego
Szukałem, ale nie znalazłem więc zapytuję.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów orientuje się jaki rodzaj napinacza paska wielorowkowego i jaki pasek występują w Accordzie z 1996 roku z silnikiem 20T2N? Ewentualnie czy jest jakiś sposób, aby samodzielnie sprawdzić czy to PQG100150 czy PQG100230?

Pozdrawiam.

PanzerMajer - Sro Kwi 13, 2011 08:36

Tak kolego jesli masz napinacz PQG100230 to nic nie zmieni jak zmienisz na inny numer poniewaz to jest zamiennik ja u siebie tak samomialem jaki ty był u mnie PQG100230 a wsadzilem tamten drugi tzn tyklko zmiana firmy "zamiennik". :ok: Koszt pewnie w Intrer carsie 280 zł z rąlka
GrEw - Sro Kwi 13, 2011 08:51

Czytałem tu sporo na temat napinaczy i z tego co mi wiadomo to są 2 typy. Tańsze-nowszy typ i oryginalne (na nie nie ma zamiennika) do starszych modeli. Pytam gdyż Honda jest z 1996 i wnioskuję, że z tego względu może mieć niestety ten drogi napinacz?
Brt - Sro Kwi 13, 2011 10:39

są dwa typy ... w R600 po numerze VIN można je "rozpoznać" nie wiem jak w accordach (teoretycznei pewnie też) .... ale zawsze możesz wyjąć ten napinacz (to nie jest dużo pracy) i po prostu porównać ... te napinacze różnią się tylko umiejscowieniem kołka ustalającego połozenie. Na forum jest temat o przeróbce napinacza "nowego" na "stary" ... moim zdaniem to bardzo dobra alternatywa :ok: Kwestia tylko dość precyzyjnego wykonania, a oszczędnosć to ładnych kilkaset PLN :ok:
PanzerMajer - Sro Kwi 13, 2011 11:03

Ja to juz próbowalem regenrować stary ale napinacz jest tylko na jedna srube a zeby go rozebrac to sa tam tylko zatrzaski a z powrotem zeby to tylko docisniecie do konca srube efekt hmm niewiem ale jak jestes dobry kamikadze to próbuj moze ci sie uda ale nowy to nowy , az taki drogie nie jest troche poszukasz na alegro a jak nie to pisz do mnie poszukam ci nowy w Inter carsie.
Brt - Sro Kwi 13, 2011 11:37

Ja nie piszę o regeneracji tylko o przerobieniu kołka ustalającego w fabrycznie nowym napinaczu. A sam napinacz też da się regenerować i nie jest spinany śrubą, tylko "zaklepywany" a śruba + kołnierz są jedynie zabezpieczeniem przed rozsypaniem całości w razie awarii napinacza ... inna sprawa to trwałość napinacza po takiej regeneracji .... napewno krótsza niż nowego, dlatego polecam zakup zamiennika i jeśli będzie potrzeba to przestawienie kołka ustalającego o 90 stopni :ok:
PanzerMajer - Sro Kwi 13, 2011 14:08

:ok:
kampel - Sro Kwi 13, 2011 18:07

wymieniałem przedwczoraj:
cześć 250zł z hurtowni a ze było duzo roboty to majster za wymiane wziął 80zł

GrEw - Sro Kwi 13, 2011 19:55

Czyli podsumowując. Kupuję nowszy typ, a jeśli się okaże niedobry to przerobienie go na starszy nie jest skomplikowane?
Brt - Sro Kwi 13, 2011 20:17

NIe jest ... trzeba ściąć stary kołek i we właściwym miejscu wywiercić, nagwintować i umocować nowy :ok: ... po włożeniu do silnika i dokręceniu mocowania w zupełności wystarczy taka przeróbka, zeby napinacz był prawidłowo umocowany i pracował jak trzeba :ok: ... niestety o ile pamietam fotki z tego tematu o przeróbce "wcięło" ... a szkoda, bo świetnie opisywały temat :ok:
GrEw - Sro Kwi 13, 2011 20:49

Rzeczywiście szkoda, ze nie ma fotek bo ten opis nie jest zbyt prosty (z mechanika ma niewiele wspólnego) No cóż, trzeba sobie radzić w życiu :) Dzięki serdeczne za pomoc. Pozdrawiam.
Brt - Sro Kwi 13, 2011 21:16

jak obejrzysz taki napinacz to zakumasz o co biega ;) to nie jest trudne ale trzeba precyzyjnie określić miejsce na kołek :ok: :) tutaj temat o modyfikacji:

http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20

GrEw - Sro Kwi 13, 2011 23:24

Ok, zajrzę tam niewątpliwie.

A jaki napinacz polecacie z tańszych? SKF i Rouville kosztują chyba najmniej. Jest jakaś szczególna różnica? Zakładam, że czeka mnie również wymiana paska. Jaki warto zamontować?

Mazak - Czw Kwi 14, 2011 00:03

GrEw napisał/a:
Ok, zajrzę tam niewątpliwie.

A jaki napinacz polecacie z tańszych? SKF i Rouville kosztują chyba najmniej. Jest jakaś szczególna różnica? Zakładam, że czeka mnie również wymiana paska. Jaki warto zamontować?

Przerabiałem obydwa, jeden i drugi świetnie się spisywał, jak chodzi o pasek to ja bym wybrał "continental"

[ Dodano: Czw Kwi 14, 2011 00:03 ]
Ps. przerabiałem w sensie że miałem założony jednej i drugiej firmy bez przeróbek z bolcem po pasował ;)

GrEw - Pon Kwi 18, 2011 21:05

Tak się łamię nad tym napinaczem i generalnie doszedłem do wniosku czy nie wystarczy wymienić samej rolki. Po czym poznać że trzeba wymienić cały napinacz?

Generalnie objawy są takie, że od 2 tys obr. samochód strasznie "mruczy", słychać takie lekkie wiercenie. Dodam, że nie jest to turbo gdyż zostało zregenerowane tydzień temu. Mechanik montujący turbinę zasugerował, że może to być rolka napinacza, ja się uczepiłem całego napinacza, ale nie wiem czy słusznie?

Czy jest jakiś okres, w którym trzeba wymieniać pasek klinowy? Mój był wymieniany ponad rok temu, czy taki pasek może powodować wibracje czy to raczej rolka/napinacz?

Mam nadzieję, że nie za dużo tych pytań :)

Brt - Pon Kwi 18, 2011 21:16

sprawa jest prosta .... jeśli napinacz trzyma "osiowość" i po naciągnięciu kluczem wraca płynnie to sam napinacz jest ok. ..... zdejmij pasek i sprawdź samą rolkę ... powinna łądnie sie obracać cicho i bez luzów .. to jest chwila moment .... klucz 15 i do dzieła :ok:
GrEw - Pon Kwi 18, 2011 21:27

Hmm, mechanik ze mnie żaden. Rozumiem, że pasek można zdjąć tak po prostu poprzez odkręcenie napinacza? Czy może po prostu zdjąć pasek i wtedy organoleptycznie zbadać sprawność napinacza?

Oj, jakoś tego nie widzę :)

Brt - Pon Kwi 18, 2011 21:39

po porstu zdejmujesz pasek a później sprawdzasz napinacz :) ... klucz 15 służy do "odciągnięcia" napinacza i zdjęcia paska :ok: ... opisywałem to już na forum ;)
GrEw - Pon Kwi 18, 2011 21:55

Postaram się powalczyć, jak polegnę to trzeba będzie zagonić jakiegoś mechanika do pracy. Powiedz mi jeszcze w kwestii samego napinacza starego i nowego typu.
Czy dobrze rozumuję, że przerobienie nowego na stary polega na zamontowaniu w innym miejscu trzpienia znajdującego się na tylnej ścianie napinacza?

Brt - Pon Kwi 18, 2011 22:04

GrEw napisał/a:
Postaram się powalczyć, jak polegnę to trzeba będzie zagonić jakiegoś mechanika do pracy.
GrEw napisał/a:
Postaram się powalczyć, jak polegnę to trzeba będzie zagonić jakiegoś mechanika do pracy


Jak polegniesz to albo przyjedź na spot lokalny do magnolii w niedzielę, albo poszukaj na forum wiadomosci o Gawinie z wrocławia ;)

GrEw napisał/a:
Czy dobrze rozumuję, że przerobienie nowego na stary polega na zamontowaniu w innym miejscu trzpienia znajdującego się na tylnej ścianie napinacza


tak

GrEw - Sro Kwi 20, 2011 22:02

W niedzielę nie dam rady, ale do ASO na Kamiennej mam 300m więc dam radę ;)
Jak się kwestia rozwiąże to napiszę co z tego wyszło. Zwłaszcza, że może się przydać informacja jaki rodzaj napinacza kryje Accord '96 ;)

Dzięki serdeczne za pomoc.

Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro Kwi 20, 2011 22:02 ]
Zagadka rozwiązana.

Wszystkiemu było winne uszkodzone łożysko sprężarki klimy, które generowało dziwny pomruk podczas przyspieszania. Po wymianie jest cicho jakby Honda była z 2011 a nie z '96 :) Nie wiem jaki mogło ono mieć wpływ na moc, ale dopiero teraz czuć, że niedawno była regenerowana turbina. Przyspieszenie jest bez porównania.

Co do napinacza to udało mi się dowiedzieć w zaprzyjaźnionym ASO o numer części. W przypadku Hondy jest to 56910P5TG00, z racji, że montowali to też w CiVIC'ach z 1999 jest szansa, że napinacz jest nowszego typu.

Jeszcze raz dzięki za wszelkie wskazówki, zwłaszcza dla Brt :)

Pozdrawiam.