Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Śmigam roverkiem od jakiegoś tygodni i jeszcze nie wiedziałem by mi się zapaliła lampka od ssania! Może mam jakieś dziwne przyzwyczajenia od innych aut!? Jak to jest może ktoś mi wyjasni!?
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Pon Lis 29, 2010 11:28, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 14:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie ma. ssanie to dodatkowy doplyw powietrza w silnikach gaźnikowych, który powoduje zubożenie mieszanki co ma ułatwic zapłon zimnego silnika.
Ty nie masz gaźnika więc nijak sietego nie da tam umieścić.
W tym przypadku jest zamontowany silnik krokowy, który powoduje (w skrócie rzecz ujmując) zwiększenie obrotów biegu jałowego na zimnym silniku i jeszcze parę innych przydatnych rzeczy.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
No co ja moge powiedzeć. Laik jestm w tym temacie, i dlatego pytam.
To tak, jak my wszyscy
214_SI napisał/a:
To tu nie ma takiej potrzeby?!
A co by Ci dała lampka, jak tzw. ssanie i tak jest full automat?
Lampki były w autach z ręcznym ssaniem (też nie wszystkich), żeby nie zapomnieć wyłączyć
ssanie to dodatkowy doplyw powietrza w silnikach gaźnikowych, który powoduje zubożenie mieszanki co ma ułatwic zapłon zimnego silnika.
Wg mnie ssanie to wzbogacenie mieszanki i zwiększa dopływ paliwa nie powietrza (po to są klapki od doplywu powietrza w gaźniku które się przymykają jak się włącza ssanie) - tak mnie w szkole uczyli.
sTERYD napisał/a:
W tym przypadku jest zamontowany silnik krokowy, który powoduje (w skrócie rzecz ujmując) zwiększenie obrotów biegu jałowego na zimnym silniku i jeszcze parę innych przydatnych rzeczy.
Co do ssania automatycznego to dawkę paliwa zwiększa komputer sterujący silnikiem a na temat silnika krokowego to się nie wypowiem bo nie wiem.
Nie wiem nie ukrywam że mało się na tym znam , ale większość gaźników które rozkręcałem to miały tak, że te klapki (zwane przez niektórych nie wiedzieć czemu przepustnicami ) się w momencie włączania ssania otwierały
Co do ssania automatycznego to jak to mawiał mój Pan od automatyki, (którego niniejszym nie pozdrowię ) komputer nie ma rąk i sam niczego nie ustawi. Do tego potrzebuje tzw aktuatora (ładne słowo ) w tym wypadku jest to silnik krokowy, który porusza przepustnicą (w imieniu komputera )
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie wiem nie ukrywam że mało się na tym znam , ale większość gaźników które rozkręcałem to miały tak, że te klapki (zwane przez niektórych nie wiedzieć czemu przepustnicami ) się w momencie włączania ssania otwierały
Są dwa komplety klapek jedne od powietrza (te na górze) i drugie które otwierają dostęp do kolektora dolotowego, tamtędy mieszanka wlatuje - z tego co wiem.
Silnik krokowy - nie będę się kłucił bo nie wiem na pewno wiesz więcej ode mnie ale co do ssania w starych gaźnikowych to jestem pewien
[ Dodano: Pią Kwi 20, 2007 8:20 pm ]
Te klapki na dole to rzeczywiście nazywają się przepustnice
Na tyle co ja wiem, to "ssanie" polega na wzbogaceniu mieszanki paliwa(uchyla sie lekko przepustnica po jego wlaczeniu)
Co do silnika krokowego to http://www.roverki.pl/article.php?sid=413
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum