[1Marcin]

jestem świeżym użytkownikiem rovera 420sdi z 96 r. Wczoraj w trasie przytrafił mi się następujący przypadek: na sporej prędkości przy przekroczonych 3000 obr. spadła moc silnika , auto zaczęło zwalniać a z rury wydechowej wydobywały się czarne, gęste spaliny. Kiedy wysprzęgliłem i przerzuciłem na "4" obroty spadły i ruszyłem spowrotem. Problem powtórzył się kilkakrotnie (byłem ze 150 km od domu). Sprawdzając później upewniłem się, że związane jest to z obrotami silnika - niezależnie od biegu i prędkości gdzieś pomiędzy 3000 a 3500 powtarzała się sytuacja. Czy ktoś na forum miał taką przypadłość? To mój pierwszy rover, ale mój poprzedni vw także był dieslem i nie spotkałem się z czymś takim.

AndrewS: dodalem nawiasy kwadratowe, dodalem opis tematu

[SPAMU¦]

[Brt]

Wypnij przepływomierz i zobacz czy jest róznica. Czy poniżej 3000 silnik zachowuje się jak wczesniej i ma własciwą dynamikę??

[1Marcin]

poniżej 3000 nie zauważyłem żadnych odchyleń - dynamika i osiągi ok. spróbuję z przepływomierzem jak go znajdę;) dzięki

[thef]

[emes]

[Brt]

[emes]

Cytat:

:shock:

Sam przyznasz, że jak się bawiliśmy przepływomierzem Agaty, to tak to właśnie wygląda. Gdyby nie ten czujnik w środku przepływomierza, to rura kanalizacyjna jak w mordę strzelił

Nie jestem tylko pewien co do średnicy, ale wygląd ten sam, tyle że w tym przypadku, niezgodnie z reklamą, warto przepłacić

[Brt]

Nie no kanaliza pierwsza klasa Ale fajnie to zabrzmiało

[sardos]

sprwadz dokladnie szczelnosc weza od intercooler, moze jest nieszczelny