Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 00:27
Myślałem już ostatnio nad podobnym rozwiązaniem tyle, że IC trochę bardziej cofnięty i za alu siatką. Właściwie to innej opcji nie ma.
Jeszcze pytanie odnośnie regulacji zapłonu takiego silnika, czy trzeba będzie coś zmieniać w elektryce?
Tomateam sprzedaje coś takiego:
http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=669
co sugeruje, że w wersji SDI jest jakiś inny przekaźnik (w moim aucie jest też inny niż ten na zdjęciu w tomateam, mam siemensa). Trzeba będzie go zmienić?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 18:25
W naszym klimacie natrysk wody jest bez sensu a strasznie dużo z tym roboty, nie chodzi o pompke i rezerwuar tylko o elektronikę sterującą. Ogólnie stosunek nakład pracy/efekt nie wart zachodu.
Ja po przeczytaniu tego arta:
http://autospeed.drive.co...ms/article.html
zaczynam poważnie myśleć nad takim rozwiązaniem. Wydaje mi się prostsze do zrobienia niż normalny IC, może dlatego, że już od dawna bawię się DIY WC do kompa i wiem jak to sprawnie zbudować
Najśmieszniejsze jest to, że wg tego arta moja pompka do kompa (1200L/h lub podając za artem, 20L/minute) + chłodnica (nagrzewnica miedź/mosiądz od kadeta) powinny dać rade Tzn. do czasu kiedy pompka zdechnie z przegrzania Woda w IC raczej osiągnie znacznie wyższą temp niż w kompie
Ktoś wie ile może kosztować (najmniej) pompa wodna do auta?
jak bys chciał orginalny intercooler z roverka to moge ci sprzedac moj ktory teraz lezy w garazu. A pomysł chłodzenia ciecza jest dosc dobry i ciekawy.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 49 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 15:11
chlodzenie IC woda daje bardzo dluzo..zrobilsmy test z kolegami..u znajomego w golfie turbo boost pokazywal maxymalnie 0,67 bara..kiedy psiknelismy woda boost pokazal 0.75..cudowny dodatek ..teraz w tym golfiku jest juz natrysk wody na IC..monztaz to byla banalana sprawa..
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 15:53
Woda ma bardzo dużo zalet względem powietrza jako czynnik chłodzący, przede wszystkim pojemność cieplna wody jest kilka razy wyższa. Natrysk to IMO wynalazek dobry na lato bo tylko wtedy pomaga przywrócić utraconą sprawność IC. Z wodnym IC różnica jest taka, że funkcjonuje w miarę równo cały rok. Różnica w temp. powietrza na wylocie z IC będzie latem powiększona o różnicę w temp. powietrza otoczenia. Woda w takim układzie (z pompą i chłodnicą) dość szybko dochodzi do w miarę stałej temp. pracy i cały czas równo odbiera ciepło.
Typowe rozwiązania IC wodnego czyli "obspawać powietrzny IC" zajmuje jeszcze więcej miejsca niż normalny IC więc z marszu odpada, myślę raczej nad jakimś rurowym wymiennikiem ciepła, który będzie można umieścić zaraz nad turbiną a za chłodnicę wody posłuży albo jakiś podłużny IC albo normalna (ale miedziana) nagrzewnica, ew. skraplacz od klimy. Coś wymyślę
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 17:39
Gratuluje 1000 posta
Ja też jestem ciekaw efektu, póki co powoli będę kompletował graty. Trza kupić turbo-budzik, MBC, odpowiednie węże, zbudować komorę IC i znaleść jakąś fajną chłodnicę a co gorsza gdzieś ją wmontować. Mam do stoczenia parę nierównych walk, z życiem, autem i uczelnią (sesja), ciężko rozdzielać priorytety
Póki co pod klucz idzie zawieszenie, coś mi ciągle stuka, mam nadzieję, że wystarczy wymiana łącznika stabilizatora/tuleji. Niestety nie ma kiedy tego sprawdzić i strzelam w ciemno No i amory z przodu też wymienie, niby nie są złe ale mają swoje lata, przy okazji założe rozpórke, która na dniach powinna przyjść
pompy nie musisz zmieniać, załóż IC + może trochę podnieś ciśnienie doładowania i będzie OK.
Lampy samemu trzeba przerabiać. Opis po angielskiemu jest gdzieś na forum Szukajcie a znajdziecie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 84 Skąd: Okolice Poznania
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 15:31
Dzięki za info mam już sciągniete tą angielską sciąge (lampy) raczej musze zdjąć zderzak a mam poduszki i nie wiem czy nic się nie stanie bo nie wiem gdzie mają czujniki ??
, jak kupiłem to był taki muł że ho
najpierw miałem 24 s do 0-100 km pozniej po odłaczeniu przepływomierza miał 17 sek na zwykłych kołach , na alusach ostatnio sprawdzałem miał 20,5 s bez przepływomierza i 21 z przewypłomierzem , co najgorszę to przy obrotak 3100-3500 wyglodało to jak odcięcie zapłonu się tracił moć musiał zejsc do obrtów jałowych ( horror w czasie wuprzedzania . Okazało sie że rura mi wisiała os powietrza przed filtrem i powietrze brał z dołu , co powodowało że filtr się tak zawalił że nie dostawał powietrza . Wymieniłem filtr i na ogumieniu 15 cali 195 ma teraz 17 sekund no i do 4 tys to pikuś ciągnie jak nic , teraz wymienie filtr paliwa i dodam środek do czyszczenia wtrysków.. ważna rzecz jedyna rzecz jaka mi została do zrobienia to ABS przy małych prędkościach mi wariuje przy hamowaniu się załącza , czytałem że to pęknięty pierśćień ?
1. czujnik od poduszek nie działa uderzeniowo tylko mierzy "g" i znajduje się wewnątrz auta obok pedału gazu, więc zdejmujac zderzak go nie uszkodzisz.
2. Nie musisz ściągać całego zderzaka, żeby wyjąc lampy, ale jak ściągniesz to jest po prostu wygodniej
3. sprawdź jeszcze czy masz szczelne węże pomiędzy turbo a kolektorem ssącym. Filtr powietrza w dieslu wazna rzecz
4. badzo mozliwe, że to któryś z pierścieni jest uszkodzony. Zwylkle własnie są takie objawy jak Ty masz.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 20:07
leon77 napisał/a:
ważna rzecz jedyna rzecz jaka mi została do zrobienia to ABS przy małych prędkościach mi wariuje przy hamowaniu się załącza , czytałem że to pęknięty pierśćień ?
Tak, niestety mam to samo. Dla własnego bezpieczeństwa odłącz ABS (odepnij kostkę od pompy abs) do momentu aż go nie naprawisz.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 84 Skąd: Okolice Poznania
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 08:26
Dzięki , dużo się można dowiedzieć z forum , dzięki wam to co mechanicy mieli mi zrobić ( a nie dali rade ) to sam zrobiłem . Napewno by mi się przydał net , to by więcej wiedzieli czasami to są proste problemy . Lecz nie tak łatwo na nie wpaść . Jutro zamierzam robić lampy ( anglicy też pomyśleli że wsadzili wkładkę a nie pomalowali to za oszczędza trochę czasu no i efekt jak nowe lampy.
Mam pytanie co do ABS , czy dam rade sam naprawić ( wymienić pierśćień ) czy to jest w całośći czy można wymienić i jaki jest koszt przypuszczalny bo szukałem i nie potrafie znaleść
[ Dodano: Pią Cze 29, 2007 8:36 am ]
i co najważniejsza rzecz poprawiłem źle założone magnetyzery , widać róznice . moge napewno powiedzieć że na ogumieniu 195 /15 mam teraz 14,0 sekund drugi pomiar 14,5 trzeci 14,2 he niemyślałem że ten rover może sie tak zbierać ... od samego pocz atku podobało mi się te auto jakośćiom wykonania , lecz osiągi mnie martwiły ( w danych tech były dużo lepsze ) ale teraz jest super i pomyśle tylko nad IC jeszcze .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum