Forum Klubu ROVERki.pl :: [R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Pią Lis 19, 2010 14:34
[R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów
Autor Wiadomość
rangers 



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 26
Skąd: bartoszkowo



Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 13:37   [R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

co 400 metrów zapala się żółta lampka błędu silnika!!! silnik zaczyna gorzej pracować nie chce przyśpieszać!!!! musze na ułamek sekundy ściagnąc noge z gazu i gaśnie ta lampka i wtedy jest oki!!! i tak w kolo macieju!!!! a i cos jeszcze na jałowym biegu lampka sie nie zapala!!!! prosze o pomoc lub jakies dobre porady :?: :?: :?:
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 29, 2010 22:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 13:37   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 14:39   

Odczytaj błędy komputera. Jak to zrobić znajdziesz na stronie klubowej. Prawdopodobnie masz kłopoty z wiązką przewodów idących do pompy wtryskowej i wystarczy ją rozwinąć i izolacji, sprawdzić, polutować, a także spryskać kostki sprayem do styków. Poszukaj podobnych tematów związanych z silnikami diesla w roverkach. Na forum jest ich duża ilość. Możesz przeszukać moje posty i tam na pewno pojawi się ten temat wielokrotnie :) . Powodzenia i jeśli będziesz potrzebował więcej szczegółów, pytaj śmiało.
 
 
rangers 



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 26
Skąd: bartoszkowo



Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 17:38   

po podłączeniu do komputera stwierdzili ze nieprawidłowy początek wtrysku!!!! 19,1 !! !! a i znalazłem przewody idące do pompy wtryskowej były przetarte a jeden do polowy miał kilka drutów przetartych zaizolowałem je ale to nie pomogło !! !! myślisz że musiałbym je wymienic ?? ? czy mogłbym kawałek odciac i do lutowac w to miejsce inny???? odp dzieki bo czuje ze to bedzie to a juz pięciu mechaników próbowało to zrobić!!!!! ale chyba tylko patrzeli na to ładne autko!!!!!
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 18:19   

rangers napisał/a:
po podłączeniu do komputera stwierdzili ze nieprawidłowy początek wtrysku!!!! 19,1 !! !!

No to tu trzeba ustawić ten kąt, prawidłowy wynosi 2-4 stopni, z doświadczeń użytkowników tego forum wynika, że najlepiej ustawić na 4 stopnie. Czy były jakieś konkretne błędy zgłaszane przez komputer?
rangers napisał/a:
znalazłem przewody idące do pompy wtryskowej były przetarte a jeden do polowy miał kilka drutów przetartych zaizolowałem je ale to nie pomogło !! !!

Takie miejsca trzeba porządnie polutować, samo zaizolowanie nie wystarczy. Najlepiej rozwinąć całą wiązkę z izolacji, dokładnie obejrzeć i wszystkie podejrzane miejsca zlutować. Popsikaj też wszystkie kostki przy pompie tym sprayem do styków.

Ta wiązka to najsłabszy punkt tego silnika i większość problemów wynika właśnie z jej uszkodzenia. Dlatego zawsze warto od niej zacząć szukanie usterek. Łatwo to naprawić, a i koszty żadne ;)
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 19:25   

19,1 to wygląda wręcz na przestawiony pasek rozrządu. To się stało nagle, czy jak doszło do tej awarii?? robiłes coś z silnikiem?? dziwny ten kąt :???:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
rangers 



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 26
Skąd: bartoszkowo



Wysłany: Pon Paź 01, 2007 20:19   

te dwa kable przeciąłem i skręciłem na kostki nie wiem czy dobrze!! inne kostki popryskałem ale nie wiem czy wszystkie tylko te do których doszedłem od góry ! sorki ale ja jestem ekonomista i nie mam bladego pojecia o silnikach !! od rozrządu nie moze byc winy bo jak wyskoczył mi ten błąd to zaraz po tym wymieniłem cały!!a z tym kątem to nie wiem jak to dokładnie było bo jak mi do kompa podłaczyli to pokazało taki kąt a gdy szef podszedł do tego łepka i powiedział jaki ma być to on na to ze nie posiada danych ale widzi ze wyskakuje za czerwony obszar ! no i jak przyjechałem na drugi dzien wieczorem to mi powiedział ten szef ze jak ustawili w ten przedział to silnik całkiem nie tak pracował nawet na jałowym biegu !własnie sobie cos przypomniałem wczesniej przed tą awarja gdy przekręcałem kluczyk na włączony zapłon to było słychac takie brzęczenie w silniku jakby jakiś zapłon lub jakaś pompka nie wiem dokładnie a teraz tego nie słychać! o i stało sie to podczas jazdy jechałem około 140km/h z włączoną klimą no i podkręciłę klime i za jakieś pół kilometra zapalił mi sie ten czek czy jak to sie nazywa!!!! prosze o dalsze rady ! a tak się cieszyłem z kupna tego samochodu moje pierwsze autko! :wink:
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Paź 01, 2007 20:33   

hmmm jedź jeszcze raz do tego mechanika i powiedz ze dalej nie jest OK i niech szuka dalej ;) ja bym sprawdził rozrząd jeszcze czy czasem coś nie przeskoczyło. i nie sądzę, że to wina klimy ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Paź 01, 2007 20:48   

rangers napisał/a:
te dwa kable przeciąłem i skręciłem na kostki nie wiem czy dobrze
Troszkę nie rozumiem tego "na kostki". Ale jak tylko skręciłeś, to może być za chwilę to samo - trzeba porządnie zlutować i zaizolować.
rangers napisał/a:
a z tym kątem to nie wiem jak to dokładnie było bo jak mi do kompa podłaczyli to pokazało taki kąt a gdy szef podszedł do tego łepka i powiedział jaki ma być to on na to ze nie posiada danych ale widzi ze wyskakuje za czerwony obszar ! no i jak przyjechałem na drugi dzien wieczorem to mi powiedział ten szef ze jak ustawili w ten przedział to silnik całkiem nie tak pracował nawet na jałowym biegu
Chyba troszkę ten mechanik niekonkretny - zmienili rozrząd, a kąta wtrysku nie potrafili już ustawić, bo nie mieli dokładnego odczytu? Tak ja to rozumiem. Musisz znaleźć mechanika, który ustawi Ci poprawnie kąt wtrysku (najlepiej 4stopnie), zresztą jak oni to robili, to niech teraz naprawiają.
rangers napisał/a:
wczesniej przed tą awarja gdy przekręcałem kluczyk na włączony zapłon to było słychac takie brzęczenie w silniku jakby jakiś zapłon lub jakaś pompka nie wiem dokładnie a teraz tego nie słychać!
Chodzi Ci zapewne o wtryskiwacze. Ale jak teraz nie słychać to znaczy, że nie pracują, więc jak auto zapala???
rangers napisał/a:
o i stało sie to podczas jazdy jechałem około 140km/h z włączoną klimą no i podkręciłę klime i za jakieś pół kilometra zapalił mi sie ten czek czy jak to sie nazywa!!!!
To raczej czysty przypadek, chociaż może właśnie obciążenie elektryki wtedy spowodowało uszkodzenie wiązki. Jak sam nie czujesz się bardzo na siłach poproś kogoś, kto się czuje i niech rozwinie całą wiązkę i sprawdzi dokładnie - to na prawdę trzeba zrobić na TIP-TOP - sam dopiero za trzecim razem doprowadziłem ją do porządku.
rangers napisał/a:
a tak się cieszyłem z kupna tego samochodu moje pierwsze autko! :wink:
Jeszcze będziesz szczęśliwy. Niestety samochody mają to do siebie, że czasem coś im dolega, zazwyczaj kiedy zmienią właściciela ;) - ciekawe czy to jakiś syndrom choroby sierocej, czy może dowód na to, że większość sprzedających kłamie w żywe oczy co do stanu swojego wozu.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Paź 01, 2007 20:57   

to brzeczenie to normane działanie pompy wtryskowej. powinno być słszalne. Jesli go nie ma to moze rzeczywiście cos jeszcze nie tak z wiązką pompy. Sprawdź sam te błędy kompa i napisz co wybłyskałeś ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Paź 01, 2007 21:06   

Brt napisał/a:
to brzeczenie to normane działanie pompy wtryskowej. powinno być słszalne
No właśnie, ale mam teorię ;) - bo ja np. nie słyszę jej jak mam zamknięte drzwi i szyby, tylko wtedy gdy coś jest otwarte.
 
 
rangers 



Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 26
Skąd: bartoszkowo



Wysłany: Pią Paź 05, 2007 00:01   

polutowałem i zizolowałem te dwa kable przetarte!!! i wiecie co na drugi dzien rano ide do samochodu i słysze pompe przy przekręconym zapłonie! to wsiadam i jade ale błąd dalej wyskakuje! no następna rzecz to zgasiłem silnik przekręciłem spowrotem zapłon i brzęczenia pompy juz nie słysze! styk od pompy chyba od pompy też był popryskany ! i nic ale już ją dwa razy słyszałem ! to już jakiś sukces!

[ Dodano: Pią Paź 26, 2007 16:28 ]
panowi dzieki znalazlem dwa przewody od pompy naderwane przy samym styku dzieki macie ode mnie po punkcie i flaszke !! !!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R420]Odpala jak zetor, kręci, ale nie zapala
haxigi Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 51 Wto Kwi 08, 2014 17:21
haxigi
Brak nowych postów [R420] Silnik zapala na chwilę i gaśnie
Silnik zapala na chwilę i gaśnie
zorro Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sob Lut 23, 2008 15:21
thef
Brak nowych postów [R420] Ciąg dalszy- trudno zapala
Kistek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Sob Mar 14, 2009 19:57
thef
Brak nowych postów [r420 sdi 96r] błąd nr 41
buckezz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Czw Maj 14, 2009 22:54
hrv
Brak nowych postów [R420] Błąd nr 34
maarcin_bel Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 18 Pią Sie 08, 2008 14:31
krystianshoota



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink