Sprawa jest złożona więc może zacznę od początku.
Kilka dni temu podczas mroźnego wieczoru odpaliłem Roverka jak zawsze i włączyłem odmrażanie tylnej szyby... szło ok wiec chciałem włączyć wycieraczkę tylna ale nie zadziałała. hmm myślę przymrożona, ale wysiadłem i nie była zamrożona a na dodatek przestała grzać szyna. Nic, mowie może bezpiecznik poszedł …ok. W związku z tym, że przygotowywałem się do zabezpieczenia tylnych prawych drzwi przed korozją, a że fartuch w nich był już odklejony od oryginalnego kleju więc miałem dodatkową motywację więc na dzień następny rozebrałem tapicerkę, wyczyściłem, zabezpieczyłem przed korozją (środek zabezpieczający w spreyu) założyłem fartuch. Po tym przed założeniem tapicerki chciałem aby wysechł środek na którym osadziłem fartuch i wiozłem się za bezpieczniki. I DO TEJ CHWILI WSZYSTKO SZŁO GENIALNIE aż ...
No właśnie .., faktycznie jak wcześniej przypuszczałem padł bezpiecznik, więc wymieniłem bezpiecznik pod kierownicą 15A na nowo kupiony 15A (made in china - nie ma innych do kupienia) załączyłem zapłon następnie włączyłem wycieraczkę (ale nie załączyła się ) załączyłem spryskiwacz w tyle bo też wcześniej padł i zadziałał. Naraz poczułem smród spod kierownicy (typowy smród przy zwarciu palonych zwojów czy też plastiku). Natychmiast wyłączyłem zapłon. Patrzę na bezpieczniki i ten, na który wymieniłem trzyma się w najlepsze. Myślę co jest Zamknąłem drzwi i chce zamknąć centralny, a on nie działa tzn. nie opuszczają się zamki, ale słychać charakterystyczne pikanie sterownika tyle że zamki nie reagują. Pilotem alarm się zazbraja, ale zamek się nie opuszcza. Po jakiejś chwili opuszczają się zamki , ale już nie podnoszą się. No i teraz nie wiem czy może przy zabezpieczaniu drzwi mogłem coś spito lic, czy może ten bezpiecznik coś zepsuł bo jak założyłem 10 A to go od razu wywaliło. Co jeszcze śmieszniejsze to po włączeniu zapłonu centralny podnosi sam wszystkie zamki, a przednie zamki zaczynają świrować...cały czas drgają , co śmieszne (tak że mnie szlak trafia) nie da się wcisnąć zamków. Zupełna paranoja. Nie wiem, czy wszytko zostało popieprzone przez zły bezpiecznik (cisną mi się na usta różne epitety co do jakości tych bezpieczników) czy może odnośnie centralnego, ja grzebiąc w drzwiach. Wyjęcie bezpiecznika od alarmu i centralnego nie załatwia sprawy bo centralny dalej szalej po włączeniu zapłonu a do tego alarm pika cały czas. Chciałbym się dowiedzieć gdzie znaleźć sterownik od centralnego , co może być przyczyną awarii wycieraczki no i jeszcze jedno na początku wspomniałem, że padło też ogrzewanie szyby tylnej - też był spalony 25 A bezpiecznik od szyby.
Proszę o rady, sugestie i wszystko co może mi pomóc. Samochód chodził wspaniale do tej pory, zero dosłownie zero problemów. Może jakiś schemat instalacji elektrycznej, bo prawdopodobnie podjadę do elektryka samochodowego wiec może mu się przydać. Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 22:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wiązka tylnej klapy na duuuży % szczegóły w Technicznym FAQ na stronie klubowej
u mnie w silver szerszeniu jak sie poprzecierało to mi co i raz walił bezpiecznik inne jajca sie dzialy proste do naprawienia ale troche się trzeba nadłubać.
Hmmmm... Kraków powiadasz. Stawie sie na 100 % i to na dłużej. Tak tam nie zabawiłem zbyt długo ale jak będzie możliwość odbije sobie to właśnie w Krakowie.
P.S. Wcale nie chciałem powiedzieć, że to przez bezpiecznik mi coś pada ale zasygnalizować, iż jak był dobry bezpiecznik lub słabszy to było wszystko ok (zadziałały odłączając napięcie), a jak wsadziłem CHINASA to samochód by mi sie pewnie zjarał od zwarcia a on i tak z siłą buddyjskiego spokoju nie przepaliłby się za Chiny Ludowe.
[ Dodano: Pią Paź 26, 2007 16:23 ]
Cóż Szanowni Panie i Panowie. Sprawdziłem tą wiązkę kabelków w tylnych drzwiach bagażnika i oczywiście okazało się, że faktycznie były poprzecierane (3 nawet przerwane) ale jest problem. Mianowicie o ile wszystko zaczęło działać , centralny nie szaleje ale okazało sie że centralny w ogóle nie działa . Przypuszczam, że zwarcie spowodowane przez te kabelki rozwaliło sterownik. W związku z tym mam pytanie : gdzie mogę znaleźć ten sterownik od centralnego, jak on wygląda i ewentualnie jak to naprawić. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum