ale wydaje mi sie to bezsensownym
katowanie samochodu... cos jak palenie gumy...
I to jeszcze na swiezych oponach...
Najbardziej bez sensu w tym wszystkim jest to, ze z takiego
czegos (w tym wykonaniu) i tak nie wiele widowiskowego jest.
Nic sie nie pali, nie kopci, nie peka z hukiem guma... lipa
No ale jak wszyscy to babcia tez
Poza tym jest wiele rzeczy bez sensu... ale nie rozpedzajmy sie
Moze na filmie wyglada to tak drastycznie. W rzeczywistosci
bylo tam duzo piachu... bez niego, z ta moca i tym napedem
moznabyloby kreslic okregi na asfalcie
Zostalo to zrobione tylko na potrzeby kilkusekundowych ujec.
Cytat:
Co innego zakret
Tu rowniez opony dostaja w przyslowiowy tylek.
Z czasem, jak pocwiczymy bedzie sie bardziej widowiskowo
pokonywac ten zakret. Czekamy na innych smialkow
ps.
jak sie cos przy tym popsuje to po czesci do Ciebie Tomi jak w dym
Pozdrawiam,
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
MaReK Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 02:33 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Valander_warszawa wrote:
Cytat:
Najlepsze baki sa na 4WD
Najlepsze baki sa po grochowce stary
Pzdr.
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
Valander_warszawa Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 06:52 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 08:30 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Tomi wrote:
Cytat:
Pewnie wywolam fale krytyki,
Nie wywolasz. Niby na piaseczku chwile mozna, ale...
Ja bym sie bal pieknych kresek od kamyczkow na bokach auta...
--
Pozdr.
Przemek_Docent
Warszawa, Marysin Wawerski # docent()NOSPAMergobtl.pl # GG:6500285
220 coupe T '95 TahitiBlue 118 kkm + 620SDi '97 BRG 226 kkm
Wszystko x2 http://skocz.pl/moje_roverkihttp://skocz.pl/szczuropsy
Valander_warszawa Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 09:25 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
"Przemek_Docent" <docent@ergobtl.pl> wrote in message
news:etdlp7$c42$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
Ja bym sie bal pieknych kresek od kamyczkow na bokach auta...
MaRkowi to nie grozi... raczej mu pomoga w dopelnieniu do stanu
równowagi
Valander _z pracy
R214i 97/98r P. Silver
Warszawa
MaReK Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 09:29 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Valander_warszawa wrote:
Cytat:
"Przemek_Docent" <docent@ergobtl.pl> wrote in message
news:etdlp7$c42$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Ja bym sie bal pieknych kresek od kamyczkow na bokach auta...
MaRkowi to nie grozi... raczej mu pomoga w dopelnieniu do stanu
równowagi
Dokladnie!
Moj R jest w staniem przedoperacyjnym wiec moge mu pozwolic na
takie boki Niestety po 1.04 skoncza sie zarty i zaczna sie schody.
Rozstaje sie z Roverkiem... na dwa tygodnie i po powrocie bedzie
juz sliczny i bez rysek. Dlatego tez bede nim jezdzil dostojnie az do
czasu sprzedazy....
Znajac mnie to pewnie nie wytrzymam i cos tam wywine ale
bez szkody dla lakieru, felg itp.
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
Tomi Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 09:45 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Uzytkownik "Przemek_Docent" napisal:
Cytat:
Tomi wrote:
Pewnie wywolam fale krytyki,
Nie wywolasz. Niby na piaseczku chwile mozna, ale...
Ja bym sie bal pieknych kresek od kamyczkow na bokach auta...
Mnie nie chodzilo o lakier, a raczej o przeguby, skrzynie biegów i silnik
(chyba najmniej). Kwestia estetyki jest sprawa gustu... a o tym sie nie
dyskutuje.
--
Pozdrawiam.
===========================
Tomi - Wa-wa
byly:
214i, 214Si, 620Ti i R25 (1.6 16v)
sa:
216i Cabrio '95 - British Racing Green,
214Si '97/98 - Old English White,
420D '96 - Flame Red
(wszystkie WF....).
===========================
MaReK Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 10:07 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
Tomi wrote:
Cytat:
Mnie nie chodzilo o lakier, a raczej o przeguby, skrzynie biegów i
silnik (chyba najmniej).
Bez przesady
To chyba nie masz na mysli tych wyglupow z tego konkretnego filmu
ktorego dotyczyl watek. Chyba nic oprocz ogumienia nie ucierpialo.
Na tej samej tasmie w tym samym niemal czasie mam nagrane
takie same wyglupy w wykonaniu PORSHE GT3 (chyba) to dopiero frajda.
Cytat:
Kwestia estetyki jest sprawa gustu... a o
tym sie nie dyskutuje.
Osobiscie lepiej czuje sie jadac autem bez skaz na lakierze
niz takim jak mam obecnie
Pozdrawiam,
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
Przemek_Docent Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 11:59 Bąki, a cierpienia mechaniki ;-)
Tomi wrote:
Cytat:
Mnie nie chodzilo o lakier, a raczej o przeguby, skrzynie biegów i silnik
(chyba najmniej). Kwestia estetyki jest sprawa gustu... a o tym sie nie
dyskutuje.
Zgadzam sie z Toba. Przegubow zal. I dyfra.
No moze na piachu za mocno nie cierpia.
Faktem jest, ze nie wywijam bakow Tomcatem.
Jak czuje, jak szarpie kierownica przy deptaniu na wprost,
to wole przegubom oszczedzic takich obciazen przy bąkach.
Ale np. Imprezą chyba bym sobie z raz nie odmowil
pokrecenia kilku kółeczek
--
Pozdr.
Przemek_Docent
Warszawa, Marysin Wawerski # docent()NOSPAMergobtl.pl # GG:6500285
220 coupe T '95 TahitiBlue 118 kkm + 620SDi '97 BRG 226 kkm
Wszystko x2 http://skocz.pl/moje_roverkihttp://skocz.pl/szczuropsy
Valander_warszawa Gość
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 14:14 Re: Warszawskie Siekierki czyli slawetny FireRoad za dnia :)
"MaReK" <marek@nospam.idzik.pl> wrote in message
news:etdp71$dpl$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
Dokladnie!
Moj R jest w staniem przedoperacyjnym wiec moge mu pozwolic na
takie boki Niestety po 1.04 skoncza sie zarty i zaczna sie schody.
Rozstaje sie z Roverkiem... na dwa tygodnie i po powrocie bedzie
juz sliczny i bez rysek. Dlatego tez bede nim jezdzil dostojnie az do
czasu sprzedazy....
Gdybym Ciebie nie znal to moze i uwierzylbym.... Zapewne 2 tygodnie bedzie
dostojnie a po ich uplywie - dostojnie bokiem na rekawie I nie ma sie
czego wstydzic. Szybko i efektownie w odpowiednim miejscu i czasie
Pozdrawiam
Valander _z pracy
Rover 214i 97/98r. P. Silver
Warszawa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum