My kupiliśmy Rovera bez jakiej kol wiek wiedzy na temat tej marki Choć całą historie wypadkowa znaliśmy i jest Ona dość mała i śmieszna Teraz tak mała przykrość z chłodnicą Ale nigdy nie powiem na ten samochód złego słowa Choć na początku go nienawidziłem:/ Bo latały w nim różne plaskiki chodził głośno alke zawsze kochałem i kocham ten samochód Może demonem prędkości nie jest ale byle co mu nie doskoczy I jest w nim kilka pierdułek które ciągle wymagają poprawek. Ale gdy usłyszę ten świst to wszystko przechodzi:) Przy astrze nie czułem takiego przywiązania A Astra nauczyła mnie jeździć!!! Moze i jestem gówniarzem ale staram sie żyć jak dorosły człowiek Mój Roverek nie jest okazem pięknoty bo ma kilka małych uszczerbków ale nie dam na niego złego słowa powiedzieć:!: Co z tego ze to 86 koni:!: Wielu sie śmiało dopóki nie zobaczyli jak są objeżdżani i teraz to nie mnie mogą w spoiler pocałować:!: A przede wszystkim Rovera darze jakoś wielkim szacunkiem bo tam poznałem Emilke I stało sie coś jeszcze.... Ale to nie ważne
Sorry za OT ale mnie taka wena naszła
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Ostatnio zmieniony przez thef Sob Lis 03, 2007 14:30, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 10:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Młody a co takiego się stało Pierwszy raz odrabialiście lekcje? sorrki ale sam prowokujesz.
To raczej nie miejsce na nieprawdopodobne historie - eh ta fantazja
DEBEC nie drażnij młodzieży Mnie na myśl przyszło coś innego, ale w 200 mało miejsca więc szybko pozbyłem się tej myśli Co innego moje 420 w którym miejsca jest wiele więcej
W każdym razie kończmy OT
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Panno Migotko Śmiem zgodzić się gdyż nie takie przypadki historia zna Maluch często okazywał się wystarczająco duży, a co dopiero 200 Mówisz jednak, o tyle czy przodzie? Zaciekawiły mnie te możliwości 200
ps. panowie moderatorzy proszę, o wydzielenie tego tematu do off-topu aby można kontynuować tę dyskusję
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ja narazie tylko powiedziałam że 25 letnia niegruba kobitka w 9 m-cu ciąży się mieści
kolega założyciel tematu miał wcześniej fiJata seicento jak się nie mylę... ja też jeździlam takim bolidem i ręczę że przy przesiadce do 200 i tak poczuje że może że tak powiem rozwinąc skrzydła...
Nie śmiałbym powiedzieć o niczym innym Przez usta by mi to nie przeszło Ja nigdy nie jeździłem takim małym autkiem dlatego może podchodzę do tego inaczej...
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja potwierdzam ze 200 to duze autko Jezdze nim juz troche czasu i wiem ze to autko duzo potrafi i duzo sie w nim zmiesci A poza tym miejsca pod dostatkiem...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja to autko traktuje jak własne I tak samo o nie dbam
Migotka A powiedz Mi co ty sie tak ciągle czepiasz że nie mam własnego samochodu??? Nik mi tytle razy na ten temat nie zwracał uwagi jak Ty I ciągle Mi to mówisz jak bym nie wiem coś źle robił Ale jestem z tego powodu popularny To co mam pisać Rover moje Ojca Kurde już sie nie mogę doczekać prawka i specjalnie pojade i 500km ja jakiś SPOT Źle że sie udzielam??? Nie musisz sie liczyć z moim zdaniem Mi to rybka
Dobrze będe grzeczny tylko mnie nie bij Nie chce jezyka!!!!
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum