Witam
Jestem w trakcie montowania wzmaka do moich Lanzarow 16.5 przedniodrzwiowych dwudrożnych , moc RMS 2 * 60W, wzmak RMS 2*50 W. Kabelek od remote podłączony, chinche podłączone, kolega mówił ze najlepiej pociągnąć wszystko do tylu do bagażnika, długość kabli wystarczająca, średnice także, problem zaczął sie kiedy próbowałem przeciagnac kable od głośników we drzwiach przez te gumowa zaślepkę, gdzie idzie zestaw kabli od drzwi do samochodu, właściwie to tam nie znalazłem miejsca ani sposobu jak je przeciągnąć, tu robota stanęła, będę oczywiście zasilanie jedna strona puszczał a sygnałowe druga, tylko ze brak pomysłu jak to nowe kable przez drzwi do tylu przeciągnąć.
Z góry dzięki za uwagi
PZDR
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 10:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
bo tam jest kosta a nie dziura i stąd problem podejrzewam, że bez wiertła i wiertarki się nie obejdzie. Możesz spróbować zrobić dziurę w tej kostce, w miejscu gdzie nie ma przewodów, albo bardziej elegancko dokupić styki do tej kostki (x2 na każdą żyłę) pozagniatac i poskładać do kupy. Nie wiem jednak, czy są takowe dostępne, więc szadzę, że wygra bramka nr 1
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 46 Skąd: Plymouth, UK
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 18:50
marcin8c napisał/a:
dawaj slupkiem, podsufitka a potem do bagaznika
Ok dzieki za podpowiedzi
Prawko mam właściwie od paru tygodni, tvn turbo oglądam od niedawna, nie jestem mocarzem samochodowym, można o bardziej łopatologiczne wyjaśnienie "dawaj słupkiem, podsufitka..."?
Dzięks;-)
pod wykadzina nie da rady spotkalem sie juz takze z innym rozwiązaniem puszczenie kabli pod podloga kupujesz rurke miedziana ok 4 m, wyginasz nad palnikiem lub nawet kuchenka gazowa. Jedyne co robisz to dzirke w podlodze z przodu i dziurke w podlodze w bagazniku
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 43 Skąd: Turek
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 20:02
Ja kable położyłem wzdłóż progów, po co sobie komplikować życie ... kable można włożyć w peszle i nic im nie będzie. A co do przełożenia kabla z drzwi do środka to nie trzeba wiercić otworów. Można ładnie wypiąć kostkę do wnętrza drzwi, bo ona jest wciśnieta w ten otwór na zatrzaski, i wtedy kablem od głośnika ominąć ją, przeciągnąć przez tą gumową zaślepkę i jesteś w środku. Troszkę męczenia jest bo dostęp tam jest nieciekawy, ciut ciasnawo, ale do zrobienia.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 46 Skąd: Plymouth, UK
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 20:19
dzięki za rady
dziś zmusiłem sie do wysiłku, pierwotnie kombinowałem jak Brt polecał, bo wcześniej nie dałem rady wypiąć tych kostek, no ale dziś jednak moje wiertla nie dały rady, poza tym nie było jak pod katem prostym ustawić wiertarki, w końcu usiadłem w środku, wypiąłem kostkę głośnikową iso od adaptera sony, podłączyłem tam kable głośnikowe, puściłem pod wykładziną i pod uszczelka przy brzegach samochodu, potem nie moglem wynaleźć przejścia , gdzie po drugiej stronie przepuścić kabel zasilający + od akumulatora do środka samochodu, no ale podłączyłem prowizorycznie żeby tylko sprawdzić czy wzmacniacz działa i jak i... właściwie wielkiej różnicy w mocy nie odczułem w porównaniu z samym radiem , a głośniki maja moc 2 razy większa od radia, ale warto było wyciszyć drzwi, tylko teraz to zasilanie mnie znów zastopowało.
PZDR
jeżeli nie masz oryginalnej folii w drzwiach (notabene ja też jej nie miałem, a drzwi nie robione były:/) to nie ma żalu żeby kupić dobre wytłumienie. - Acha, maty za 4zł bądź an 8,40zł za sztuke z allegro wygłuszają portfel a nie auto, więc polecam coś sensowniejszego
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jeżeli nie masz oryginalnej folii w drzwiach (notabene ja też jej nie miałem, a drzwi nie robione były:/) to nie ma żalu żeby kupić dobre wytłumienie. - Acha, maty za 4zł bądź an 8,40zł za sztuke z allegro wygłuszają portfel a nie auto, więc polecam coś sensowniejszego
haha swietne porownanie Valander, jak mozna sprzedawac folie wygluszajace za cene folii do pakowania kanapek... takich cen to nawet niema za baaardzo sredni sprzet tutaj gdzie mieszkam...
jesli sztuka nie kosztuje minimum 30 zl i niema odpowiednich parametrow to po co tracic kase....?? chyba panowie znający sie na rzeczy sie ze mna zgodza..
to tak jak z kupowaniem zapachu do auta po co choinka ktora trzeba wymieniac co 2 dni jak za cene 2 choinek mozesz miec zapach na miesieczny uzytek:)
ps. moze troche przesadzilem z tym porownaniem ale zawsze uwazalem, ze wazniejsza jest trwalosc zakupu niz efekt jednej chwili... pozdrowionka dla roevrki.pl i dla was roverzysci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum