Brt ale Ty uspokajasz A za gandzie podziękuje Nie pale
[ Dodano: Sob Lis 03, 2007 20:32 ]
Ps. ale nie wiem czemu zawsze te podteksty wynikają jak w jednym temacie pisze Migotka i Ja Ale pełen Rillllaaaaaxxxx
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Panno Migotko Mity wzięte z podręcznika dla koneserów prażonej kukurydzy Myślę, że koledzy z 75 mogą czuć się urażeni Ale pamiętaj nie długość... auta sie liczy
Cytat:
A z tym podbudowaniem to Ci nie wyszło Bo nie jestem jakimś Seksistowskim maniakiem...
Adrianie... nie maniakiem trzeba być żeby żyć. Mam nadzieję, że za kilka lat zrozumiesz o co chodzi z podbudowywaniem I nie napinaj się bo to nic przydatnego, a nabawisz się nerwicy w młodym wieku tylko i wyłącznie dlatego, że szukasz dziury w całym i patrzysz gdzie by tu można znaleźć podtekst
Pozdrawiam maniaku... a sorry
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
boshe.. adrian.. dziecko... ja pracuję w Warszawie, Ty mieszkasz w Radomiu - to nie mój rewir ale i tak troszczę się o Ciebie jak o całą resztę młodzieży.... rozumiesz???
Aleście się przejęli tą długością, zacznę podejrzewac że to prawda... bo jak narazie to myslałam że to się tylko sprawdza u sterydowców i innych kotleciarzy... sorry...:roll:
Z OT zrobił się OOT- niewiarygodne
Ja chciałbym jednak powrócić do tematu tego off topa i dowiedzieć się co takiego szalonego robili/ do czego szalonego wykorzystywali swoje Rover'ki inni użytkownicy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
1. Wywożenie 300kg gruzu Tak usiadł ze tata sie zastanawiał czy nie zglebić Rovera Ale niestety zrezygnował
2. Imieniny wujka
3. A co mi tam Poznałem w nim Emile!!! I sie w nim (znaczy sie w Emili tylko miejsce to Rover) zakochałem
4. Transport Ciast na wesele Przez 10 km drogi nie przekraczaliśmy 20km/h
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
1. Wywożenie 300kg gruzu Tak usiadł ze tata sie zastanawiał czy nie zglebić Rovera Ale niestety zrezygnował
2. Imieniny wujka
3. A co mi tam Poznałem w nim Emile!!! I sie w nim (znaczy sie w Emili tylko miejsce to Rover) zakochałem
4. Transport Ciast na wesele Przez 10 km drogi nie przekraczaliśmy 20km/h
Przy pierwszym punkcie lekko popuściłam, 2 następne pominęłam milczeniem, ale przy 4 to sie posikałam ze śmiechu
1.Gabrysia
2.Dzik 90 kg- strumienie krwi spływały po zderzaku, wszyscy na CPNie byli dla nas bardzo mili...
3.rower ukraina - transport na trasie Błonie-Mińsk Maz.(miałam szprychy między zębami, alesmy dojechali)
4.poscig za sprawcą kolizji-tak tak... 86 koni to jednak teżcoś
5.tonięcie w błocie
6.tonięcie w śniegu
7.jazda bez chłodnicy
wiecej rzeczy nie pamietam chwilowo...
Może to żaden wyczyn, ale zdarzyło mi się transportować na trasie Bielsko - Oświęcim 250 kg płytek w bagażniku i na tylnej kanapie oraz wielki biały kibel za siedzeniem pasażera - pasował idealnie, nawet zastanawiałem się nad zainstalowaniem go na stałe, idealnie się tam mieścił
To by było coś...
Nie ma nic lepszego jak ulubiony azyl większej części facetów i to jeszcze w swoim kochanym autku Nie wiem jednak ile kosztowałyby w ostatecznym rozrachunku odświeżacze powietrza. Psik psik mógłby nie wystarczać a i pewnie koledzy- kierowcy z innych pojazdów mieli by dziwne miny
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum