Witam
Na wstępie chciałbym się przywitać na tym forum, bo jakoś nie było okazji.
Zostałem posiadaczem od niedawna Roverka i na początku było wszystko Ok.
Ale od jakiegoś czasu zauważyłem w płynie olej, a dokładniej płyn zrobił się koloru kawy i na korku są białawe ślady i myślę sobie, że to olej silnikowy ?
Podejrzewam uszczelkę pod głowicą ale nie jestem w 100% przekonany może to coś innego
Myślałem że, jak pójdzie uszczelka to płyn będzie w oleju silnikowym a nie odwrotnie
A olej w silniku jest czyściutki choć trudno mi jest stwierdzić czy mi go ubywa bo na miarce jest zawsze tyle samo, więc trudno mi jest coś określić z tym olejem w płynie.
Szukałem na forum podobnego przypadku ale nie znalazłem.
Więc proszę o poradę co z tym fantem mam zrobić, czy jeździć i obserwować czy wymiana HGF.
I jeszcze jedno pytanko / gdzie w tym modelu jest zamontowany termostat ?
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 20:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 20:52
W przypadku uszkodzenia uszczelki pod głowicą może zarówno olej przedostawać się do płynu chłodzącego jak i na odwrót. Czasem oba płyny w ogóle nie muszą się mieszać, a płyn chłodniczy dostawać się do komory spalania i "wyparowywać" wydechem. Wszystko zależy gdzie poszła uszczelka. Masz klasyczny objaw HGF (czyli właśnie padu uszczelki pod głowicą) i jest to częsta przypadłość tych silników. Poczytaj na stronie klubowej www.roverki.pl artykuły z serii HGF. Może być jeszcze tak, że poprzednik wymieniał uszczelkę i jest wszystko okay, ale układ chłodzenia nie przepłukał się jeszcze z resztek oleju - to taka optymistyczna wersja. Jeżeli masz autko ściągane z zagranicy, to często przy padzie uszczelki wymienia się tylko płyny, żeby nic nie było widać i puszcza się taki samochodzik, bo tam średnio opłaca się naprawa.
Termostat znajdziesz na rysunku pod nr 10.
Ostatnio zmieniony przez thef Wto Lis 27, 2007 21:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 20:58
W 100% thef masz rację , radzę dla pewności jeszcze wypłukać / wymyć zbiorniczek wyrównawczy (najlepiej benzyną ekstrakcyjną) i zobaczyć czy nadal olej będzie sie pokazywał , jeżeli tak to niestety HGF
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 21:08
Dodam jeszcze, to tak w razie gdybyś wymieniał uszczelkę, że na rynku są nowe typy uszczelek, które eliminują podobno notoryczny problem HGF. Szczegóły pewnie może podać przemo285. Aha, w przypadku naprawy HGF pamiętaj o zrobieniu tego po ludzku - planowanie głowicy, sprawdzanie jej szczelności i takie tam. Przy okazji możesz wymienić rozrząd, skumulują się trochę koszty robocizny. No, ale miejmy cały czas nadzieję, że to wersja optymistyczna .
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 21:18
thef napisał/a:
W przypadku uszkodzenia uszczelki pod głowicą może zarówno olej przedostawać się do płynu chłodzącego jak i na odwrót. Czasem oba płyny w ogóle nie muszą się mieszać, a płyn chłodniczy dostawać się do komory spalania i "wyparowywać" wydechem. Wszystko zależy gdzie poszła uszczelka. Masz klasyczny objaw HGF (czyli właśnie padu uszczelki pod głowicą) i jest to częsta przypadłość tych silników. Poczytaj na stronie klubowej www.roverki.pl artykuły z serii HGF. Może być jeszcze tak, że poprzednik wymieniał uszczelkę i jest wszystko okay, ale układ chłodzenia nie przepłukał się jeszcze z resztek oleju - to taka optymistyczna wersja. Jeżeli masz autko ściągane z zagranicy, to często przy padzie uszczelki wymienia się tylko płyny, żeby nic nie było widać i puszcza się taki samochodzik, bo tam średnio opłaca się naprawa.
Termostat znajdziesz na rysunku pod nr 10.
Dzięki artykuł o HGF już przestudiowałem i rysunek poglądowy o lokalizacji termostatu, tak myślałem, że będzie w okolicy pompy.
A co do wymiany przez poprzednika to autko miało wymianę uszczelki przy 87000 udokumentowane a teraz ma 129000 więc
Kupiłem już uszczelkę. Ale mam jeszcze do Was pytanie; co to jest ta dolna magistrala olejowa, czy muszę to wymieniać, i gdzie to kupić i jaka cena bo w sklepie facet zrobił wielkie jak mu powiedziałem o tym.
Poczytałem różne wątki w tym temacie na forum i mam mieszane uczucia czy mam to wymieniać. Bo podejrzewam, że ta dolna magistrala olejowa jest; trzeba ściągać miskę olejową i tam się ona znajduje ?
Zamierzam sam się pobawić z tą wymianą uszczelki, szczelność zaworów itp. oprócz planowania bo do tego trzeba maszyny
Więc proszę jeszcze o jakieś rady w temacie tej magistrali
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Ja mam identyczny objaw, czyli brązowe plamy oleju w zbiorniczku. Niedawno zmieniałem płyn i być może zbiorniczek nie został wyczyszczony, ale wydaje mi się że to jednak HGF. Mam przejechane 145 tys. Rozrząd (pasek napinacz, pompa wody, uszczelniacze) zmieniałem 10 tys. km wcześniej, więc raczej wymienię tylko uszczelkę.
Przymierzam się do zakupu:
- uszczelka pod głowicę Glaser (aluminiowa)
- uszczelka pokrywy zaworów
- uszczelka kolektora dolotowego
- olej Mobil S półsyntetyk
- nowy płyn chłodniczy
- filtry oleju i powietrza
Jeżeli miałem już dwukrotnie rozkręcany silnik z powodu wymiany rozrządu, to czy powinienem już zakupić nowe szpilki? Czy procedura testowa tych szpilek daje 100% gwarancję ich przydatności?
Co więcej kupić do tego zestawu?
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 21:31
A właśnie; możecie mi podać rozmiary wszystkich uszczelniaczy na wałkach rozrządu. Bo zamierzam wymienić przy okazji, wymiany uszczelki i chce je mieć już kupione przed robotą . Rozrządu nie ruszam bo był robiony nie tak dawno razem z pompą.
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Przymierzam się do zakupu:
- uszczelka pod głowicę Glaser (aluminiowa)
- uszczelka pokrywy zaworów
- uszczelka kolektora dolotowego
- olej Mobil S półsyntetyk
- nowy płyn chłodniczy
- filtry oleju i powietrza
Jakbyście mi jeszcze doradzili co dokupić do tego zestawu? Czy jakieś dodatkowe pierdoły będą potrzebne? Oczywiście planowanie i sprawdzenie szczelności głowicy też bedzie zrobione.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Gru 04, 2007 10:00
kqba napisał/a:
Jakbyście mi jeszcze doradzili co dokupić do tego zestawu?
kqba napisał/a:
- uszczelka pod głowicę Glaser (aluminiowa)
- uszczelka pokrywy zaworów
- uszczelka kolektora dolotowego
- olej Mobil S półsyntetyk
- nowy płyn chłodniczy
- filtry oleju i powietrza
Kurcze. Wczoraj zdążyłem dojechać kilka km z pracy do domu. Rano patrzę a tam cały olej w zbiorniczku i cieknie. W silniku sucho. Mógł się zatrzeć? Do momentu wyłączenia chodził idealnie.
Jeszcze jedno. Czy TA uszczelka jest nowego typu?
Ostatnio zmieniony przez kqba Sro Gru 05, 2007 16:06, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Gru 05, 2007 16:02
kqba napisał/a:
Rano patrzę a tam cały olej w zbiorniczku i cieknie.
Tzn? bo nie rozumiem, zbiorniczek płynu chłodzącego zapełniony po brzegi olejem?
kqba napisał/a:
W silniku sucho. Mógł się zatrzeć? Do momentu wyłączenia chodził idealnie.
Sucho na bagnecie, nie oznacza sucho w silniku . Skoro chodził idealnie, to nic mu się nie stało, no ale to był już ostatni, czerwony alert . Chyba już tylko podróż do warsztatu i żadna inna - ja bym przynajmniej już nie ryzykował, zresztą szkoda wydawać znowu na olej i płyn.
[ Dodano: Sro Gru 05, 2007 16:05 ]
Aha, chyba Cię czeka straszna męczarnia z płukaniem układu chłodzącego. Skoro tyle oleju w niego poszło, to ja bym chyba każdy możliwy element wziął osobno na gruntowną kąpiel.
Dokładnie cały zbiorniczek wygląda jak gęsta jasna czekolada.
Jazdy już napewno nie będę ryzykował, wezmę go na hol.
No z tym układem chłodzenia będzie problem.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Gru 05, 2007 16:18
Ja bym chyba każdy wąż czyścił osobno, najpierw z użyciem jakiegoś środka myjącego, potem wody, tak samo zbiorniczek płynu i chłodnicę. Silnik przed zdjęciem głowicy niech Ci mechanik też dokładnie przepłuka, a potem jeszcze samą głowicę wyczyści przed planowaniem. Termostat nie jest drogi więc zamontowałbym nowy. Nawet takie zabiegi nie usuną zapewne całego oleju z układu, no ale zawsze to coś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum