Forum Klubu ROVERki.pl :: [R420] Kompletny brak ładowania
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R420] Kompletny brak ładowania
Autor Wiadomość
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Sty 07, 2008 21:07   [R420] Kompletny brak ładowania
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997

Wsiadam dzisiaj do auta, przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki, zapalam silnik... i kontrolka akumulatora nie gaśnie. Powtarzam procedurę drugi raz i to samo. Kable od alternatora sprawdziłem od razu i żaden się nie poluzował. Zerknąłem na bezpieczniki i jest tam taki jeden z rysunkiem akumulatora 80A (chyba). Czy może on być spalony? Bo nie udało mi się go wyjąć, a po ciemku nie będę grzebał. Czy może szczotki od alternatora? od jakichś 6-9 miesięcy alternator mi trochę piszczał szczególnie na wysokich obrotach, ale to chyba bardziej łożyska... Kontrolka świeci się się jasnym jednostajnym światłem, tak samo przy włączonym i wyłączonym silniku. Proszę o jakieś porady.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 22:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sty 07, 2008 21:07   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10932
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Sty 08, 2008 00:04   

jesli padlby ten bezpiecznik, to prawie nic by nie dzialalo ;) a nie mogles go wyjac pewnie dlatego, ze jest przykrecony ;)
jesli pasek piszczy, to moze po prostu altek zbyt wolno sie kreci :???:
sprawdz napiecie na stykach alternatora, mogly pasc szczotki, albo regulator napiecia, jesli masz pecha, to diody, albo uzwojenie :(
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Sty 08, 2008 08:59   

sTERYD napisał/a:
jesli pasek piszczy, to moze po prostu altek zbyt wolno sie kreci :???:

To nie pasek piszczał tylko sam alternator. Teraz przestał piszczeć, więc może to tylko łożyska?
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Wto Sty 08, 2008 09:02   

Albo napinacz...
W mojej 400-ce też zaczęło coś piszczeć - szczególnie po nocy. Podejrzewałem łożyska w alternatorze. Jak się silnik nagrzał to się uspokajało. Przed świętami żona gdzieś pojechała i dzwoni, że zaczęło coś śmierdzieć i zapaliła się kontrolka ładowania. Przyjeżdżam, zaglądam pod maskę a tam... nie ma paska wielorowkowego od alterantora/klimy. Rolka napinacza jest czarna od spalenizny. Okazało się, że łożysko w rolce się rozpadło i pasek się po prostu stopił! Co ciekawe rolka miała 1,5 roku!!!
 
 
grib 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 91
Skąd: wołomin



Wysłany: Wto Sty 08, 2008 09:26   

GG napisał/a:
Proszę o jakieś porady


u mnie urwała się masa od aku.przykręcona jest do skrzyni biegów na dole i tam się właśnie urwała objawy były takie jak opisałeś.
p.s. jak termostat działa? :grin:
_________________
grib420si.99r.lpg
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Sty 08, 2008 09:36   

grib napisał/a:
p.s. jak termostat działa? :grin:

Działa, działa. Teraz to ja widzę, że nawet w lecie miałem niedogrzany silnik...

[ Dodano: Sro Sty 09, 2008 17:51 ]
Gdzie w Krakowie mogę kupić szczotki do alternatora?
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Sty 15, 2008 16:22   

GG napisał/a:
Gdzie w Krakowie mogę kupić szczotki do alternatora?

Na ul. Paproci (Płaszów) jest sklep z częściami do alternatorów i rozruszników.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 14:00   

Czy alternator od silnika 1.4 i 1.6 podejdzie do mojego 2.0? Chodzi mi o mocowanie? Wiem, że różnią się paskiem wielorowkowym, u mnie jest 6 rowków, a w 1.4 i 1.6 jest 5 rowków, ale to nie problem.
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 14:19   

U Ciebie są alternatory:
YLE000210 (jeśli nie masz klimatyzacji)
YLE000210E (jeśli masz klimatyzację)

W serii K:
YLE101520 lub YLE101520E, a później YLE102420 lub YLE102420E

Wniosek: różne są. :razz:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 14:48   

Jeśli alternator się kręci i jesteśmy pewni że wszystkie kable są dobrze przykręcone (można je przy okazji odpiąć i oczyścić) To problem siedzi w szczotkach, regulatorze lub diodach. Ale jeśli nic przy elektryce nie ruszałeś, to stawiam na szczotki...
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 15:31   

piter34 napisał/a:
Wniosek: różne są. :razz:

To fatalnie...
truten23 napisał/a:
Jeśli alternator się kręci i jesteśmy pewni że wszystkie kable są dobrze przykręcone (można je przy okazji odpiąć i oczyścić) To problem siedzi w szczotkach, regulatorze lub diodach. Ale jeśli nic przy elektryce nie ruszałeś, to stawiam na szczotki...

Rzecz w tym, że oddałem go do punktu regeneracji alternatorów i mi zadzwonili, że zepsute są:
- szczotki
- regulator
- uzwojenie
i policzyli, że koszt naprawy to prawie 590 zł z założeniem do auta.
Jak dla mnie to coś tu BARDZO śmierdzi (nagle psuje się prawie wszystko w urządzeniu). Poza tym nowy alternator powinienem kupić w granicach 250-300 zł. Dzwoniłem także do firmy z gdańska i kolesie powiedzieli, żebym przysyłał go to za 250 zł mi go zrobią.
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 15:35   

GG napisał/a:
Rzecz w tym, że oddałem go do punktu regeneracji alternatorów

Gdzie konkretnie?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 16:19   

piter34 napisał/a:
GG napisał/a:
Rzecz w tym, że oddałem go do punktu regeneracji alternatorów

Gdzie konkretnie?

Bendiks, Piaseckiego 7, koło zakopiańskiej.
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 16:28   

GG napisał/a:
Bendiks, Piaseckiego 7, koło zakopiańskiej.

Ja kiedyś robiłem alternator na Paproci i za spawanie i malowanie popękanej obudowy + wymiana uwzwojenia + wymiana diod + wymontowanie/zamontowanie zapłaciłem ok. 250PLN
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 21:17   

piter34 napisał/a:
Ja kiedyś robiłem alternator na Paproci

Jutro go tam zawiozę.

ps: symbol alternatora mam inny niż podany przez Ciebie (na załączonej fotce)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 22:18   

W EPC nie ma części o numerze YLE101870.
Najbliżej jest YLE101840 montowane w R820Si :roll:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Sty 17, 2008 00:20   

ciekawe na czym ta roznica polega, jedyne co mi do glowy przychodzi to obudowa czyli mocowanie
, bo srodek pewnie jest ten sam, bo niby czego mialby byc inny
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Sty 17, 2008 11:38   

piter34 napisał/a:
Ja kiedyś robiłem alternator na Paproci

Zawiozłem i okazało się, że jest do zrobienia:
- uzwojenie,
- diody,
- regulator,
- łożyska.

Za całość powiedzieli 220 zł, więc to spora różnica w porównaniu z 594 zł w Bendiksie.
Niniejszym uczulam was na zakład regeneracji alternatorów i rozruszników Bendiks. Nie dajcie się im nabrać!!!!
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Sty 17, 2008 13:22   

GG napisał/a:
Za całość powiedzieli 220 zł, więc to spora różnica w porównaniu z 594 zł w Bendiksie.

Dla mnie 10% różnicy kosztów. ;-)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
GG 




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 191
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Sty 17, 2008 13:47   

piter34 napisał/a:
GG napisał/a:
Za całość powiedzieli 220 zł, więc to spora różnica w porównaniu z 594 zł w Bendiksie.

Dla mnie 10% różnicy kosztów. ;-)

10% ??
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45 1.4Si '01] Brak ładowania
gregory-g60 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sro Cze 09, 2010 20:36
gregory-g60
Brak nowych postów [MG ZS] brak ładowania, alternator ok
daniello Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pon Kwi 25, 2016 22:39
sTERYD
Brak nowych postów [r45 ] brak kontrolki ładowania
dawidek126 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Sie 19, 2013 18:47
tronsek
Brak nowych postów [R45] Brak ładowania akumulatora i prąd na karoserii
4r8en Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Sob Lis 02, 2013 22:44
sTERYD
Brak nowych postów [R45] - Powitanie i pierwsze problemy - brak ładowania
Petronas Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Czw Lip 28, 2011 12:46
darek_wp



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink