Macieju, zupełnie nie rozumiem po cóż tak sie unosisz w tej sprawie
Przepraszam, masz rację - trochę alergicznie reaguję na zadawanie pytań bez użycia googli - takie przyzwyczajenie z porad technicznych, a patrząc na dane, które dałeś w pierwszym poście, to nie zadałeś sobie trudu dowiedzenia się co to jest VAT, kto i od czego się płaci, a tylko wyczytałeś roczną sumę.
Kwestia jest prosta:
- jeśli jesteś na PIT'cie (osoba fizyczna, zwykła umowa o dzieło) to masz progi (których z tego co zrozumiałem nie przekraczasz) i nic poza tym - powinienneś dostać od każdego pracodawcy formularz PIT mówiący o Twoich dochodach i tam od razu masz wypisane koszty uzyskania itp - przepisujesz to na swój PIT sumując, jeśli masz więcej niż jedno źródło dochodów
- jeśli masz działalność to wtedy raczej powiniennes zatrudnic ksiegowego, bo to nie na ludzki rozum Tam jest CIT, a potem PIT (19% liniowo lub progresywnie, zależnie od wyboru) i kwestie VATu, ale znam kiludziesieciu ludzi prowadzacych dzialalnosc i tylko jeden z nich nie zatrudnia ksiegowego
No i nie rozumiem, jak można podpisywać umowy, zwłaszcza o dzieło (bo w przypadku umów o pracę zatrudniony jest nieźle chroniony), nie wiedząc jak to wygląda od strony prawno-podatkowej.
Swoją drogą to jestem ciekaw czy rozliczasz sie jako osoba fizyczna, czy prowadzisz działalność gospodarczą.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 23:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 23:59
maciej napisał/a:
jest CIT, a potem PIT
- krótko, mieszacie strasznie:
1. CIT jest od osób prawnych, więc zupełnie nie związane z PIT: tylko spółki SA, z o.o., itp. Dla osób fizycznych CIT w ogóle nie ma zastosowania, nawet mających działalność. Osoba fizyczna prowadząca działalność nie jest osobą prawną.
2. osoby fizyczne mają w dochodowym wyłącznie PIT-y różnego rodzaju, zależy od źródła dochodów i ich rodzaju (mogą być naprawdę różne)
3. VAT nie płącą wyłącznie firmy. Umowy o dzieło nie mają progu VAT, bo są przedmiotowo zwolnione. Pod VAT można nawet wpaść nie prowadząc działalności gospodarczej, wystarczy, że się wykonuje stale czynności przynoszące dochód, świadczące o stałej powtarzalnej czynności (czy coś w tym stylu) i przekroczy w/w w dyskusji próg przychodu (nie dochodu) powyżej którego staje się podatnikiem VAT.
4. osoby fizyczne będące (zatrudnionymi na umowę o pracę) pracownikami w ogóle mogą nie zwracać uwagi na VAT, niezależnie od dochodów. Płacą wyłącznie podatek dochodowy PIT, nawet jeżeli jeszcze dorabiają umowami o dzieło (patrz wyżej).
maciej napisał/a:
czy rozliczasz sie jako osoba fizyczna, czy prowadzisz działalność gospodarczą.
- osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą rozliczają się jako osoby fizyczne, zgodnie z tą samą ustawą o pdof - nie są osobami prawnymi, które płacą CIT. Ale prezesi, pracownicy spółek (osoby fizyczne) płacą wyłącznie PIT.
Kwestia ogólnie jest prosta, ale nie do końca tak jak napisałeś macieju.
W szczegóły lepiej nie wchodźmy, bo łatwo wpaść w maliny.
Forumowiczkom i Forumowiczom życzę wysokich progów i 0 dopłat.
maciej napisał/a:
tylko jeden z nich nie zatrudnia ksiegowego
- no to znasz (wirtualnie) drugiego
_________________ Pozdrawiam, Henryk
Ostatnio zmieniony przez henryk Sro Sty 23, 2008 10:02, w całości zmieniany 1 raz
maciej czy nie zgodzisz sie ze prawo ktorego obywatel nie jest w stanie ogarnac jest chore , bo nie jest dla ludzi >? tylko kazda firma musi miec papuge i jakiegos sknere co wszystkie paragrafyu beda w stabie przeczytac i zastosowac. jak przestrzegac prawa ktorego sie nie zna lub nie rozumie >?
mnie jako mloda osobe na wlasnej dzialalnosci strasznie irytuje ten fakt , ale nie jestem w stanie poswiecic tyle czasu i energii, zeby to wszystko ogarnac. musialbym skonczyc prawo i ksiegowosc jeszcze , a po studiach sledzic nowelizacje, co od kiedy sie zmienia , wchodzi w zycie itp itd.......
temat rzeka.
dlatego niestety musze co miesiac placic nie male pln na ksiegowosc bo lepiej zaplacic i nie narazac sie na kontrole, kary , odsetki ... CHORE
dlatego jakos bardziej wyrozumialym okiem patrze na pytania spiro , ale za malo informacji podal z tytulu czego i na jakich zasadach uzyskal przychod zeby pomoc, ale o tym juz pisales.
No ksiegowi pomoc koledze
sory za off top O_o
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Faktycznie, nie dodałem kilku na pewno istotnych informacji.
Aktualnie nie mam zarejestrowanej żadnej działalności gospodarczej, wszystkie moje umowy są umowami o dzieło, suma jaka mi się nazbierała za rok 2007 to 43800zł, wiec przekraczam 1 próg o ok. 400zł.
Co mnie zatem czeka ?
Ps. jestem studentem.
Jak będzie potrzeba to postaram się dodać ważne informacje.
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 10:01
Spiro, wstępnie (i niezobowiązująco):
do każdej umowy o dzieło dołączasz rachunek, na którym wpisujesz:
- kwotę brutto
- koszt uzyskania
- podstawę opodatkowania (która jest dochodem: brutto - koszt uzyskania przychodu)
- należny podatek dochodowy (który jest podatkiem zaliczkowym płaconym przez zlecającego - nie dostajesz tych pieniędzy do ręki)
Bieżesz wszystkie umowy, sumujesz podstawy opodatkowania i wychodzi Ci kwota "X" (dochód) od którego masz zapłacić podatek za 2007 rok. Uwaga: podatku dochodowego nie płaci się od kwoty brutto (to jest przychód) tylko, jak sama nazwa wskazuje, od dochodu = przychód - koszty.
Od kwoty "X" wg skali podatkowej obliczasz należny podatek = "Z"
Następnie sumujesz kwoty należnych podatków (zaliczkowych) które zapłacili od tych umów zlecający ("Y") - to są Twoje zapłacone w 2007 roku zaliczki na podatek dochodowy.
Do któregoś lutego powinieneś dostać PIT 8B lub PIT 11, imienny, od każdego zlecającego, w którym te dane będziesz miał napisane - oryginały tych dokumentów zlecający przekazują do właściwego dla Ciebie Urzędu Skarbowego.
Do zapłaty (ewentualnej) pozostaje różnica "Z" - "Y".
Składając deklarację roczną musisz uwzględnić inne dochody (np. wynagrodzenie z umowy o pracę, inne dochody).
Wszystko to nalepiej zrobić jak już w lutym otrzymasz od zlecających i zatrudniających dokumenty roczne. To jest bezpieczniej niż robić to na podstawie własnych.
Uwaga: te rozliczenia masz prawo otrzymać a zlecający mają obowiązek je dostarczyć.
1. CIT jest od osób prawnych, więc zupełnie nie związane z PIT: tylko spółki SA, z o.o., itp. Dla osób fizycznych CIT w ogóle nie ma zastosowania, nawet mających działalność. Osoba fizyczna prowadząca działalność nie jest osobą prawną.
Mój bład, masz rację.
Tak jak napisałem - oprócz jednej osoby (no teraz już dwóch nie znam nikogo, kto rozlicza się bez księgowego prowadząc działalność).
Przepraszam, że napisałem głupoty, ale podatkami od przedsiębiorstw zajmowałem się dość dawno temu i "amatorsko", kiedy myślałem, o własnej działalności, a od kilku lat pracuje na umowę o pracę, więc orientuję się tylko w PIT'cie i to tylko od osób nie prowadzących działalności gospodarczej.
maniaq napisał/a:
maciej czy nie zgodzisz sie ze prawo ktorego obywatel nie jest w stanie ogarnac jest chore , bo nie jest dla ludzi
Ależ zgadzam się!
Mnie tylko rozdrażniło to, że Spiro nie zadał sobie trudu sprawdzenia czegokolwiek (nawet tego jakie informacje są potrzebne do prawidłowej odpowiedzi na jego pytanie) zanim zadał pytanie, ale jak już napisałem - to przywyczajenie z Porad Technicznych.
Jeszcze raz przepraszam Spiro i resztę.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
maciej , jak zakladalem dzialalnosc to byl problem jaki vat mam placic i 2 roznych doradcow podatkowych, dwa osobne biura o innej stawce mowily to jezeli ja, biedny zuczek, na poczatku dzialania w jakims tam biznesie i ekonomi nie moge sie zorientowac , to jeszcze rozumiem, ze znalezc, wygooglac nie moge ... ok , ale jak juz te osoby nie moga dojsc do ladu to juz jest dziwne .
na studiach, na prawie, na przykladach obowiazujacego prawa uczy sie jakie prawo nie powinno byc to juz jest komedia
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum