Witam
Mój znajomy ma problem z alarmem, prawdopodobnie przyczyna leży po stronie pilota.
Czy ktoś mógłby coś poradzić, lub wskazać warsztat na terenie województwa Mazowieckiego?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 21:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jasiu87 [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 22:40
To już było poruszane kilkanaście razy, radze użyć opcji szukaj
Mój znajomy ma problem z alarmem, prawdopodobnie przyczyna leży po stronie pilota.
a co się stało?
może poprostu trzeba zsynchronizować?
jeśli jednak cos z pilotem nie tak, to każdy w miarę zręczny elektronik powinien dać sobie radę z naprawą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Opiszę więc problem.
Rover 200 moich znajomych blokuje się i nie można go uruchomić. Wina prawdopodobnie leży po stronie pilota. Pilot był już w naprawie u elektronika, ale dało to mierne efekty, problem ustępował na jakiś czas i okresowo pojawiał się z różną częstotliwością. Ostatnio prawie w ogóle nie chce dać się uruchomić. Trochę skutkuje pozostawienie pilota na grzejniku. Baterie oczywiście były wymieniane wielokrotnie, bez efektu.
Rozmawiałem zgodnie z sugestią kolegi Brt z ASO w Babicach. Prawdopodobnie pilot kończy swoje życie a drugiego nie ma. Nowy pilot to wydatek ponad 400zł plus zaprogramowanie 100 zł. Jest i tańszy sposób, trzeba odczytać czterocyfrowy kod. Wadą takiej opcji jest to że przy każdym zdjęciu klemy trzeba ten kod jeszcze raz wprowadzić, koszt 100zł. Niestety trzeba samochód dostarczyć, nie wystarczy sam pilot, czyli albo się go uruchomi, albo laweta. Samochód znajduje się pod Ostrowią Mazowiecką, czyli ponad 120km.
Chyba, że ktoś ma inne sugestie, choćby na dojazd do ASO na kołach.
Pozdrawiam
za 70 można kupić używanego pilota i zaprogramować (np wa na zapas) w jednych kosztach.
oczywiście są magicy, którzy wymontowują fabryczny alarm, ale potem potrafią się dziać różne różności...
bd napisał/a:
trzeba odczytać czterocyfrowy kod. Wadą takiej opcji jest to że przy każdym zdjęciu klemy trzeba ten kod jeszcze raz wprowadzić,
ja wiem czy wadą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
wg słów Kruchego często problemem jest kwarc w pilocie. wymiana powinna pomóc, koszty żadne spróbować warto. Pilota siekupuje używanego a najlepiej 2 sztuki od razu i w jednym programowaniu za 100 PLN programowane są oba piloty i powinien być też zczytany kod immo. Moze cena być wyższa i pewnie tak jest jeśli ptrzyjeżdza sie ze swoimi pilotami. Warto zapytac. Po takiej kompleksowej akcji ma sie2 piloty i kod. Jęsli nawet obudowa jest zużyta, to mozna dostać samą obudowę u Tomiego (a może i uzywane piloty)
Wadą takiej opcji jest to że przy każdym zdjęciu klemy trzeba ten kod jeszcze raz wprowadzić, koszt 100zł.
Pierwsze słyszę...
Jak już znasz kod, to wprowadza się go samemu kręcąc kluczykiem w zamku kierowcy (instrukcja jest na stronie klubowej w artykule o immo w serii 200/400).
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Jak już znasz kod, to wprowadza się go samemu kręcąc kluczykiem w zamku kierowcy (instrukcja jest na stronie klubowej w artykule o immo w serii 200/400).
Tak, może użyłem niezbyt precyzyjnego zdania, żeby wszystko było jasne powinno być - poznanie kodu kosztuje 100zł.
Jeszcze przy okazji mam pytanie uzupełniające - czy pilot musi być przypisany do tego modelu, czy można kupić uniwersalny (tak jak to jest w przypadku telewizora), lub od innych modeli Rovera. Gdzie takiego pilota (na Allegro - nie znalazłem) można kupić. Moje pytanie wynika z faktu, że jak pisałem wcześniej jest to samochód moich znajomych, a oni mieszkają dosyć daleko.
to jest tak:
jeśli fabryczny pilot jest typu 3TX A to pasują wszystkie (3TX A, 3TX B i 17TN) jeśli fabryczny pilot jest typu 3TX B to 3TX A nie będzie pasować, zaś 17TN to chyba już w R25/45 występowały, także do R200/400 pasują zawsze
tak czy inaczej wszystkie wyglądają tak samo
piloty są dostępne z przerwami w komisie u Tomiego,
ja swojego kupowałem w serwisie alarmów w szczecinie, używany wprawdzie, ale z gwarancją za 250 z programowaniem a z tego co widzę da się taniej
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum