Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam. Chciałem opisać małą przygode z drzwiami w moim rowerku która rozpoczeła sie całkiem niewinnie a doprowadziła mnie do szewskiej pasji.
Któregoś razu postanowiłem wymienić lusterko zewnetzrne od prawej strony,sama wymiana banalnie prosta, zdjąć maskownice , odkręcić trzy śruby Torx, wymienić lusterko . Wiec zeby odkrecic te śruby trzeba zdjąć cały boczek drzwi który jet mocowany na klipsach (chyba jednorazowych bo wiekszość popękała) i na dwóch śrubach w podłokietniku i małej śrubce nieco poniżej lusterka. Ok, zdjecie nie jest takie trudne ale co dalej jak to załozyć?? Masakra-nie widziałem gorszego rozwiązania!!!! Tu podnosze to tam opada i jeszce te śruby- krew mnie zalała. Postanowiłem to zostawić mechanikowi. Gdy wczoraj podjechałem do mechanika i pokazałem usterke, powiedział ze nie będzie zadnego problemu z naprawą a koszt to 15Euro. Dodam ze na Irlandzkie ceny to nawet ok. Zastałem go dziś w dobrym nastroju i zostawiłem mu dziś samochód o 10:00 a wróciłem po 13tej... Gość wyzywał na czym świat stoi!! Jeszcze mu pomagałem w końcu przykręciliśmy boczek drzwi na blachowkręty. A na koniec powiedział coś w stylu KEEP AWAY FROM FUCKING ROVER W sumie mam to gdzieś czy widać te śruby czy nie a co wy myślicie ? Też mieliście takie przygody?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 19:29, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 00:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z całym szacunkiem ale masz chyba 2 lewe ręce a ten irlandzki mechanik pewnie kosiarki naprawia.
Sam osobiście ściągałem 3 razy prawy boczek. Raz jak sprawdzałem stan prowadnicy od szyb i smarowałem je smarem silikonowym, dwa jak po kilku dniach sprawdzałem głośnik w drzwiach a trzeci raz po miesiącu jak sprawdzałem możliwość założenia lusterek elektrycznych w miejsce zwykłych i możesz wierzyć lub nie ale boczek zakładam sam, bez żadnych narzędzi i nic nigdy mi nie weszło albo popękało. Zasada jest jedna: cierpliwość i znajomość tematu.
A wkręty, którymi ten mechanik przykręcił boczek wsadził bym mu w d..ę i pokręcił wkrętarką akumulatorową
_________________ -Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
Z całym szacunkiem ale masz chyba 2 lewe ręce a ten irlandzki mechanik pewnie kosiarki naprawia...
no nie sposób nie zgodzić się z kolegą TomC, procedura demontażu i montażu jest bardzo ładnie i dokładnie opisana w RAVE i wystarczyło jedynie ją przestudiować ... i taka uwaga na przyszłość: forum jest od tego, by pomagać więc w razie jakichkolwiek problemów staraj się czegoś tutaj dowiedzieć (szukając lub pytając) ...
na pewno takie problemy już Ci się nie przytrafią
TomC napisał/a:
A wkręty, którymi ten mechanik przykręcił boczek wsadził bym mu w d..ę i pokręcił wkrętarką akumulatorową
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Postanowiłem to zostawić mechanikowi. Gdy wczoraj podjechałem do mechanika i pokazałem usterke, powiedział ze nie będzie zadnego problemu z naprawą a koszt to 15Euro. Dodam ze na Irlandzkie ceny to nawet ok. Zastałem go dziś w dobrym nastroju i zostawiłem mu dziś samochód o 10:00 a wróciłem po 13tej... Gość wyzywał na czym świat stoi!! Jeszcze mu pomagałem w końcu przykręciliśmy boczek drzwi na blachowkręty. A na koniec powiedział coś w stylu KEEP AWAY FROM FUCKING ROVER 
W sumie mam to gdzieś czy widać te śruby czy nie 
a co wy myślicie ? Też mieliście takie przygody?
...
