Wysłany: Pon Sty 28, 2008 15:57 [R45] Problem z uruchomieniem silnika
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witam. Mam podobny problem jak tutaj rozruchem mojej 45, 2.0 itd z 2002 r. Niedawno go nabyłem i postanowiłem wymienić kilka rzeczy, mianowicie: olej z filtrem, filtr paliwa, powietrza, cały rozrząd, świece żarowe (3 z 4) bo podobno słabo grzały. Po tych wymianach samochód zaczął źle palić na zimnym silniku (wcześniej jak na rovera to palił nieźle - miałem juz kilka z tym silnikiem wiec wiem jak z nimi jest). Trzeba bardzo długo kręcić a niekiedy i tak wcale nie odpala, mimo ze nie ma praktycznie mrozu. Jak silnik sie juz zagrzeje odpala dosłownie od tyka. Raz zaryzykowałem i odpaliłem go na pycha - załapał od razu.
Nie wiem juz co sie dzieje. Wsadziłem mocna baterie, świece zamontowałem beru, zamienniki oryginału, kat w tym przypadku chyba nie ma nic do rzeczy bo z tego co słyszałem w tych nowszych wersjach z pompa elektroniczna to ona za to odpowiada. Dziś mieli mi jeszcze zmierzyć napięcie jakie podaje na świece bo nie mogę być pewien przekaźnika. Podłączałem go na serwisowy komputer (w Krakowie - oryginał bo na boshowskim i tak nic nie pokazuje), wyskoczył błąd na świecach ale najprawdopodobniej po ich wymianie, oraz błąd na pompie (ale był to błąd statyczny, czyli najprawdopodobniej cos z połaczeniem). Skasowały sie ale nie mam okazji aby sprawdzić czy ponownie wyskoczyły.
Aha samochód wcześniej przez kilka miesięcy stal niejeżdżony. Lecz kiedy go kupowałem były duże mrozy i zapalił bez większych problemów.
Oczywiście "servis" w jakim mi go naprawiają specjalizuje sie we wszystkich markach wiec różnie to bywa.
Jeśli ktoś może mi udzielić przydatnych informacji bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam. zeglarz
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 23:57, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 28, 2008 15:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 28, 2008 17:32
Na 99% przestawiony kąt wtrysku po wymianie rozrządu.
Dziękuję Panowie. Jednak okazało się, że kąt był źle ustawiony. Przekonałem "fachowców" aby to jeszcze raz sprawdzili i ustawili między 2 a 4. Oczywiście pomogło, a teraz samochód pali idealnie.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum