Wysłany: Sro Sty 30, 2008 19:10 [R214 SI] Jakie amortyzatory
Na 99% szykuje sie u mnie wymiana amortyzatorów... ale ceny jakie zobaczylem są straszne... od 300zł za sztuke... w amorki.pl znalazłem za 230 monroe... poradźcie cos...
Ot: Czy amorki mogą być winą tracenia przyczepnosci i włączania sie ABS przy hamowaniu na nierównej drodze?? bo takie mam objawy... juz sam nie wiem czego szukac
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 19:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na 99% szykuje sie u mnie wymiana amortyzatorów... ale ceny jakie zobaczylem są straszne... od 300zł za sztuke... w amorki.pl znalazłem za 230 monroe... poradźcie cos...
Taniej niż 300 ciężko Ci będzie znaleźć, ja osobiście monroe nie polecam, kupiłem sachs na przód i dobrze się auto zachowuje na nierównościach poprzecnych i wzdłóżnych.
Cytat:
Ot: Czy amorki mogą być winą tracenia przyczepnosci i włączania sie ABS przy hamowaniu na nierównej drodze?? bo takie mam objawy... juz sam nie wiem czego szukac
Tracenia przyczepności (pośredni)o wydaje mi sie że tak, szczególnie w zakrętach.
prawego amortyzatora juz nie ma:) a lewy jest na wykonczeniu. znalazlem goscia ktory ma teraz promocje na monroe i z serii reflex olejowo gazowe ma po 175zl. inni maja je po ok 210zl. sachsa znalazlem najtaniej za 260 zl.
Ale doszedlem do wniosku ze tak czy siak dluzej niz 2 lata nie wytrzymaja czy to beda sachsy czy monroe, nasze drogi sa tak oplakane ze...
Niestety nie mam kaski 550zl na amorki sachsa i 70 za wymiane... Opcja monroe wyjdzie mnie 420zl z wymiana a dla studenta to duza róznica
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
miales olejowe czy olejowo - gazowe Reflex konsultowalem sie z mechanikiem i nie polecal mi samych olejakow do czerwonych sprezyn eibacha. a tak za 358zl bede mial komplet razem z przesylka.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Sam korzystam z Monroe Sensatrac (gazowe) i nie mam złego słowa na ich temat. Fakt że nie przejechałem zbyt wiele (cca. 10.000km) ale się nie da porównać z tym co było. Poprzednie amorty na teście mieli około 75% ale tracił przyczepność przy mocnym hamowaniu jak i przy ostrym przyspieszaniu.
Zapłaciłem za nie 155zł/szt. Z tyłu też są Monroe (nie wiem jakie...) które założył poprzedni właściciel. Mają już grubo ponad 100.000km i wszystko jest OK.
dzisiaj zlozylem te olejowo-gazowe i musze przyznac ze jestem pod duzym wrazeniem jak na amorki za 360zl kpl.
Myslalem wczesniej ze autko sie dobrze trzyma drogi ale teraz to jest przyklejony naprawde genialnie sie prowadzi... a co najlepsze ze na malych dziurach jest komfort a na ostrych zakretach jest przyczepnosc. Moge polecic z czystym sumieniem
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum