Wysłany: Sob Mar 08, 2008 18:53 [ 220 Sd '97] -- przy wyłaczonym zaplonie rozwala kompletnie
przy wyłaczonym zaplonie rozwala kompletnie akumulator .....
wstaje rano wsiadam, odpalam samochod --wszystko OKEY -- wracam z pracy stawiam samochod wylaczam zaplon --do tej pory wszystko OKEY
wstaje rano centralny juz nie reaguje..nie mruga nawet dioda od radia --akumulator kompletnie rozladowany ....wkladam drugi, odpalam, dojezdzam do pracy stawiam na 8h na parkingu.... chce wrocic do domu --akumulator padniety ( to juz drugi)
jakies sugestie?? komus juz sie to przytrafilo co moze pobierac prad z akumulatora przy wylaczonym zaplonie?? do takiego stopnia ze po 8h (moze szybciej) wyladowywuje kompletnie akumulator
zwarcie instalacji nie biore pod uwagie , bo nigdzie nie widac ani nie czuc palacych sie kabli
________
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 18:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
przekaxnik swiec żarowych, wiązka tylnej klapy. To najczęściej padające rzeczy, które moga rozładowywać aku.
przekaznik swiec -- napewno nie ..... SPRAWDZONE swiece sie wylaczaja
wiazka tylej klapy -- tez nie ......SPRAWDZONE
wszelakie zarowki czy to w bagazniku czy schowku tez odpadaj --SPRAWDZONE
____________________
ja prawde mowiac nie wiem co jeszcze moze pobierac prad przy wylaczonym zaplonie
____________________
Ostatnio zmieniony przez FSEbola Sob Mar 08, 2008 22:49, w całości zmieniany 4 razy
Alternator. Tylko alternator w szybkim tempie rozładuje akumulator bez widocznych oznak. Najprościej wymontować na czas postoju bezpiecznik na zasilaniu albo odłączyć kabel zasilający.
Alternator. Tylko alternator w szybkim tempie rozładuje akumulator bez widocznych oznak. Najprościej wymontować na czas postoju bezpiecznik na zasilaniu albo odłączyć kabel zasilający.
hmm...... powiem tak ... samochod odpalam z akumu... po odpaleniu zdejmuje klemy (zabezpieczam zeby nie robily zwarcia) ...podczas jazdy zadnych skokow napiecia nie wyczuwam ...swiatla nie przygasaja, samochod normalnie pracuje ...alternator podaje odpowioednie napiecie 14.2 -14.5v zalezy od obciazenia ...
__________________
jak sprawdzic czy alternatoer moze byc walniety
__________________
• Czy Alernator laduje wystarzajaca batterie moze byc walniety i dlatego masz czasem bat pusta a czasem nie.
• wiazka kabli z tylu w klappie moze miec kabelki odizolowane i robia sobie zwarcie
• Sprawdz kable do minusa ktore ida od bateri do karoserie moga byc juz troche ulamane albo cos. Sprawdz ich stan, purasz nimy sie nie oddzerwialy albo cos.
• Wypnij sobie radio albo wyciagnij bezspiecznik ktory laczy Zegar i Radio i zobacz czy to dalej wystepuje.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
• Czy Alernator laduje wystarzajaca batterie moze byc walniety i dlatego masz czasem bat pusta a czasem nie.
tak alternator podaje 14,2 -14,5 w zaleznosci od obciazenia
Remi55 napisał/a:
• wiazka kabli z tylu w klappie moze miec kabelki odizolowane i robia sobie zwarcie
SPRAWDZONA ...zaizolowana poza tym zwarcie kabli nie wchodi w rachube .... nie widac nadpalenia, nadtopienia, nie czuc swadu spalonych kabli
Remi55 napisał/a:
• Sprawdz kable do minusa ktore ida od bateri do karoserie moga byc juz troche ulamane albo cos. Sprawdz ich stan, purasz nimy sie nie oddzerwialy albo cos.
SPRAWDZONE to nie to (masa doczepiona jest do nadwozia zaraz przy akumu i do skrzyni biegow
Remi55 napisał/a:
• Wypnij sobie radio albo wyciagnij bezspiecznik ktory laczy Zegar i Radio i zobacz czy to dalej wystepuje.
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 08:00
a ja bym sprawdził alternator czy czasem nie jest któraś dioda uszkodzona... tzn. rozłącz przewody od alternatora i zostaw auto tak na noc pamiętając żeby przewód "+" odkręcony z alternatora nie dotykał do masy i nie robił zwarcia...
szybciej można sprawdzić w taki sposób:
wpinasz amperomierz miedzy klemę, a aku i odpinasz przewody od alternatora jeśli znika pobór prądu masz winowajce....
już przy kilku autach spotkałem sie z uszkodzeniem jednej z diod prostowniczych oznakami było między innymi rozładowanie aku.
No Alternator trzeba juz zmieczyc amperomeirzem a nie Volt Bo to o niczym jeszcze nie mowi
A zwiazke kabli to ja nie byl bym taki pewny, nie bedzie tez nic smierdziec ani nic, tak umnie wygladala zwiazka kabli:
Jedziem z nia tak prawie ponad rok i wszystko dzialalo az pewnego dnia czyli tydzien temu robili sie rozne dziwne rzeczy i doznalem szoku chodz wiedzialem ze tak bedie wygladac
Ja bym najpierw sprawdzil alernator czy napewno dobrze laduje ale raz na wolnych obrotach i drugi raz przy dodawanie gazu trzeba zmierzyc.
Pozdrawiam
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Po pierwsze nie należy odłączać akumulatora gdy silnik jest w ruchu. Powoduje to ogromne skoki napięcia które mogą być zgubne dla elektroniki w tym alternatora. Nie napisałeś czy sprawdziłeś jak napisałem. Są uszkodzenia alternatora które powodują zużycie prądu na postoju a w trakcie pracy zachowują się prawidłowo. Szukasz gdzie prąd ucieka to sprawdż a nie sprawdzaj w trakcie pracy silnika bo nic nie znajdziesz.
....... Szukasz gdzie prąd ucieka to sprawdż a nie sprawdzaj w trakcie pracy silnika bo nic nie znajdziesz.
bez komentarza....
_______________________________________
pisalem juz powyzej ze alternator jest OKEY ..czytajcie uwaznie.... przy wylaczonym zaplonie nie obciaza akumu.... przy wlaczonym silniku podaje napiecie rzedu 14,2 -14,5 V
14,2 przy wlaczonych swiatlach drogowych i ogrzewniu tylnej szyby...
rozrusznik tez nie powoduje zwarcia
_______________________________________
hmmm........
czasem to auto mnie zaskakuje .....
przesiedzialem prawie caly dzien nad nim i nic nie znalazlem ....
sprawdzalem ameromierzem tak jak mi mowil Brt ... amperomierz nic nie wykazal ....
na 100% moge wykluczyc wiazkie kabli w klapie tylnej ... tam jest wszystko okey ....
alternator tez nie powoduje zadnego zwarcia -na moje szczescie
zostawilem wiec na noc z podlaczonym akumu.... i okazuje sie ze problemu juz nie ma ....... jakby reka odjal .....
zastanawiam sie tylko czy brak masy moglby rozladowac kompletnie akumu przy wylaczonym zaplonie ... ? bo tylko to poprawialem
hmm...... problem znikl ale powroci zobaczymy co bedzie jutro .....
engine management, czyli zarządzanie silnikiem- komputer sterujący wtryskiem (taka blaszana skrznka pod maską)
działa Ci samochód bez tego bezpiecznika??
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 14:16
Ja znalazłem tylko tyle na ten temat, że ten bezpiecznik odpowiada za "engine management". Zresztą taki ma podpis na pokrywie . Podejrzewam, że w przypadku Twojego silnika z pompą mechaniczną (rover ECM) nie jest on wykorzystywany. Tak przynajmniej wywnioskowałem po obejrzeniu schematów i z tego, że wtryskiem u Ciebie nie steruje komputer.
engine management, czyli zarządzanie silnikiem- komputer sterujący wtryskiem (taka blaszana skrznka pod maską)
działa Ci samochód bez tego bezpiecznika??
nie ...kontrolki swieca ( bez kontrolki podgrzewania swiec) ale nie odpale bez tego bezpiecznika
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum