Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 09:40 [R25 Streetwise 1.4 '04] Przeróbka z wersji UK na EUro
jak w temacie. Czy ktos orientuje sie jakie moga byc koszty i czy na pewno mozliwa jest przerobka kierownicy (w Roverku Streetwise) z UK na kontynentalna (z prawej na lewa strone:))moze ktos ma w tej kwestii doswiadczenie albo zna przyblizone koszty?
Ciekawi mnie tez czy w przypadku takiej przerobki nie bedzie pozniej problemu z rejestracja samochodu, sam nie wiem gdzies czytalem jakis artykul ze musi byc zgoda producenta na w/w ale to chyba jakas bzdura ? z gory dziekuje za podpowiedz
Ostatnio zmieniony przez piter34 Czw Kwi 17, 2008 15:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 09:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ciekawi mnie tez czy w przypadku takiej przerobki nie bedzie pozniej problemu z rejestracja samochodu, sam nie wiem gdzies czytalem jakis artykul ze musi byc zgoda producenta na w/w ale to chyba jakas bzdura ?
Bzdura.
Co do przekładki to się nie bardzo opłaca, bo trzeba m.in. ścianę grodziową przespawać (nie jest symetryczna).
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Ciekawi mnie tez czy w przypadku takiej przerobki nie bedzie pozniej problemu z rejestracja samochodu, sam nie wiem gdzies czytalem jakis artykul ze musi byc zgoda producenta na w/w ale to chyba jakas bzdura ?
Bzdura.
Co do przekładki to się nie bardzo opłaca, bo trzeba m.in. ścianę grodziową przespawać (nie jest symetryczna).
to mnie zmartwiles przyzwyczailem sie do niego ale jest to mozliwe i auto nie straci jakis parametrow technicznych,(zwrotnosc, poziom bezpieczenstwa itd) ? - jaki moze byc w przyblizeniu koszt takiego "przespawania" i przeniesienia ? Czy zna ktos w PL serwis ktory by sie tego podjol ?
Czy zna ktos w PL serwis ktory by sie tego podjol ?
Daj spokój...
Spawanie ściany grodziowej? Brrrrr....
motoryzacyjnie to lamerem jestem jakbys chcial pogadc o vlan-ie to nie ma problemu ale tu, tzn. w motoryzacji poruszam sie jak dziecko we mgle wie Twoja wypowiedz rozumiem dwuznacznie. Czy to znaczy ze to trudne nie wykonalne, oszpecajace , bardzo kosztowne jesli tak to ile ? lubie go i nie chce ot tak sie go musiec pozbyc. A jezdzic z po PL z kierownica po prawej stronie troche ciezko
jest to wykonanlne, ale sporym nakładem pracy i finansów zapewne. wg mnie nieopłacalne. widziałe kilka aut po przeróbkach, finalnie nie wygląda to zyt ciekawie, w szczególności jesli jakiś p. mietek przeprowadza całą operację za pomocą palnika w jakiejś stodole. do tego wszystkiego dochodzie jeszcze przóróbka instalacji elektrycznej i późniejsze działanie wszystkiego w 100%.
jest to wykonanlne, ale sporym nakładem pracy i finansów zapewne. wg mnie nieopłacalne. widziałe kilka aut po przeróbkach, finalnie nie wygląda to zyt ciekawie, w szczególności jesli jakiś p. mietek przeprowadza całą operację za pomocą palnika w jakiejś stodole. do tego wszystkiego dochodzie jeszcze przóróbka instalacji elektrycznej i późniejsze działanie wszystkiego w 100%.
daj sobie spokój, mówię serio.
czyli przed powrotem pozostaje mi sie pozbyc swego cuda. coz i tak mialem dzis zly dzien wiec jedna zla wiadomosc wiecej .Swoja droga wiem ze sa firmy ktore przerabiaja auta z UK i nie ma z tym problemu, czyzby moj roverek poprostu byl tak bardzo nietypowo zbudowany ?
to nie jest kwestia budowy...
przespawanie ściany grodziowej oczywiście jest możliwe i wykonalne, ale jest to poważna ingerencja w konstrukcję samonośnego nadwozia....
sam zdecyduj, czy chcesz czymś takim jeździć
(ja chyba bym wolał jeździć po polsce z kierownica po prawej...)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
czyli przed powrotem pozostaje mi sie pozbyc swego cuda. coz i tak mialem dzis zly dzien wiec jedna zla wiadomosc wiecej .Swoja droga wiem ze sa firmy ktore przerabiaja auta z UK i nie ma z tym problemu, czyzby moj roverek poprostu byl tak bardzo nietypowo zbudowany ?
jest to wykonalne bo sam jeżdze r600 przerobionym juz dwa lata i jezdzi mi sie super. Dodam że przekładkę robiłem sam
Ja bym się w to nie bawił w tym przypadku, gdyby gródz była symetryczna to problemy z przełożeniem minimalne. Ale przy asymetrycznej to zbyt duża ingerencja i duża szansa że nie zostanie to prawidłowo wykonane a wtedy w razie wypadku (którego nikomu nie zycze) z auta mogą zrobić się 2 części.
Ja bym się w to nie bawił w tym przypadku, gdyby gródz była symetryczna to problemy z przełożeniem minimalne. Ale przy asymetrycznej to zbyt duża ingerencja i duża szansa że nie zostanie to prawidłowo wykonane a wtedy w razie wypadku (którego nikomu nie zycze) z auta mogą zrobić się 2 części.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 16:59
sTERYD napisał/a:
to nie jest kwestia budowy...
przespawanie ściany grodziowej oczywiście jest możliwe i wykonalne, ale jest to poważna ingerencja w konstrukcję samonośnego nadwozia....
sam zdecyduj, czy chcesz czymś takim jeździć
(ja chyba bym wolał jeździć po polsce z kierownica po prawej...)
Ja bym powiedział, że jest to właśnie kwestia budowy auta. Niektóre samochody są przygotowane fabrycznie do obu wersji kierownicy i przełożenie sprowadza się do "pracy kluczami". W roverkach potrzebna jest bardzo poważna ingerencja blacharska. Profesjonalnie jest to do wykonania wyłącznie na ramie i z zastosowaniem zgrzewarki. Do tego trzeba by wypiaskować elementy i nałożyć nowe zabezpieczenia antykorozyjne. Oczywiście by mieć swobodny dostęp konieczne jest zdemontowanie zawieszenia, silnika no i co oczywiste całego kokpitu, który i tak jest do wymiany. Do tego "posztukowanie" instalacji elektrycznej albo wymiana wiązek i nowe reflektory. Niech każdy sobie odpowie sam czy chce jeździć takim czymś...
to nie jest kwestia budowy...
przespawanie ściany grodziowej oczywiście jest możliwe i wykonalne, ale jest to poważna ingerencja w konstrukcję samonośnego nadwozia....
sam zdecyduj, czy chcesz czymś takim jeździć
(ja chyba bym wolał jeździć po polsce z kierownica po prawej...)
Ja bym powiedział, że jest to właśnie kwestia budowy auta. Niektóre samochody są przygotowane fabrycznie do obu wersji kierownicy i przełożenie sprowadza się do "pracy kluczami". W roverkach potrzebna jest bardzo poważna ingerencja blacharska. Profesjonalnie jest to do wykonania wyłącznie na ramie i z zastosowaniem zgrzewarki. Do tego trzeba by wypiaskować elementy i nałożyć nowe zabezpieczenia antykorozyjne. Oczywiście by mieć swobodny dostęp konieczne jest zdemontowanie zawieszenia, silnika no i co oczywiste całego kokpitu, który i tak jest do wymiany. Do tego "posztukowanie" instalacji elektrycznej albo wymiana wiązek i nowe reflektory. Niech każdy sobie odpowie sam czy chce jeździć takim czymś...
a Twoim zdaniem -warto ? czy tez ryzyko ze straci jakies wlasnosci np. zwrotnosc, wytrzymalosc, bezpieczenstwo jest zbyt duze ?
[ Dodano: Pon Kwi 21, 2008 12:39 ] duzo Ciekawych informacji o przerobkach w UK na europejczyka mozna znalesc tutaj:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum