Witam wszystkich...mam nietypowy pomysł chcę go wam przedstawić xd a wiec, mam sąsiada co sprowadza autka z angli i właśnie przyciągną wypasionego roverka 200 rocznik 99 idento jak mój...jak postawiłem dwa na podwórku to tato miał problemy z rozpoznaniem który jest mój....teraz tak na tego swojego mam papiery wszystko ok a ten z angli jest bez dokumentów planuje przerzucić kierownice i deske od mojego tablice rejestracyjne.
MOJE PYTANIA !
Czy podczas zwykłej kontroli przez policje są sprawdzane numery ramy??
Da się jakoś przerzucić numery ramy z mojego do tego anglika, wyciąć czy cos??
Co mi grozi jeśli to wykryją??
Czy na przeglądzie są sprawdzane numery ramy??
Pozdro Michał
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 17:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
PO pierwsze nie czaje po co chcesz to przekładać ,jeśli sam piszesz, że auta wyglądają tak samo.
Po drugie przeróbka się trochę wyniesie i to zabawy jest strasznie dużo.
Po trzecie numery teoretycznie możesz wyciąć i wstawić (przełożyć), numer VIN jest jeszcze w podszybiu. a jak wykryją to nie wiem czy się nie oskarżą o paserstwo - śliski temat to jest
Po czwarte na przeglądzie sprawdzają numery VIN, 2 miesiące temu robiłe przegląd i mi sprawdzali.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 309 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 09:20
Jak wykryją, że był robiony (a jest to całkiem proste) to fury nie masz, a jak udowodnią, że to Ty zrobiłeś to czapa. Taki temat to z autem co ma 30 lat jeszcze przejdzie (mała wartość auta, mała szkodliwość, mała strata w przypadku utraty i ciężko udowodnić kto przekuł bo właścicieli było sporo - będą wzywać każdego po kolei i raczej nie ustalą (może już któryś wykorkował i pójdzie na niego)). Raczej nie polecam.
właśnie przyciągną wypasionego roverka 200 rocznik 99 idento jak mój...
rozumiem, że chodzi Ci o to tylko że jest wypasiony, tak? No to chyba taniej i bezpieczniej przełożyć to co Ci potrzebne, nie? I nie masz żadnych problemów.
100procentt napisał/a:
Pozdro Michał
Ja także pozdrawiam imiennika
_________________ Był R416Si '97 i zawsze pozostanie, lecz nie materialnie a duchowo...
Fajny sąsiad - bez dokumentów auta sprowadza.
Przekładka R200 z anglika byłą wałkowana wiele razy na tym forum. Opinia większości jest taka, że ze względu na konieczność przespawania grodzi (jest asymetryczna) operacja jest nieopłacalna; po prostu istnieje zbyt duże ryzyko, ze tak głęboka ingerencja w konstrukcję nadwozia może zaowocować przykrymi konsekwencjami w przyszłości.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum