Ja osobiście skóry bym nie chciał, może jakby mi się auto trafiło i akurat miało by skórzaną tapicerkę to bym to przyjął jakoś, ale teraz moich siedzeń nie zmienił bym na skórzane
Może zimą jeszcze pół biedy, ale wyobraź sobie latem, 28stopni, auto w słońcu, wsiadasz w krótkich spodenkach i auaj
No ale każdy robi tak jak woli, to jest tylko moja opinia na temat skóry w aucie
Ja mam trzecie autko ze skórą i jeśli będę mógł, to będę chciał nadal mieć autka ze skórzaną tapicerką...
Ale z tego co czytam to chyba poprostu jestem odporny na temperatury i nie zwracam na to uwagi - w zimie czasem jest zimno przez pierwsze 10 sekund, a w lecie to albo nie zauważam tego chyba nie używam na tyle krótkich spodni, żeby to był dla mnie problem.
Poza tym mam jasną skórę, więc się tak bardzo nie nagrzewa.
Co do wyglądu i praktyczności to skóra bije inne tapicerki na głowę.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 11 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 354 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 15:25
Witam,
Najpierw skórki miałem w R400 teraz mam w MG ZS i muszę przyznać ,że nie zamieniłbym ich na nic innego.
Faktem jest również to ,że w obu autach fotele miałem/mam po środku wyściełane jakimś materiałem a skóra jest jedynie na bokach i w trochę większej ilości na tylnej kanapie.
Takie też są te fotele , które pokazałeś nam na zdjęciu i jak dla mnie nie mam mowy o dyskomforcie , parzeniu się latem i nieprzyjemnym uczuciu zimą.
Nie wiem czy koniecznie akurat ten komplet musisz kupić , to już Twoja decyzja ale ogólnie pomysł z tego typu tapicerką jest bomba. Zobaczysz ,że potem nie będziesz chciał ich zamienić na nic innego.
ja w Fordzie Scorpio miałem całą tapicerkę ze skóry wypasiona czarna... auto wyglądało pięknie lecz już nigdy nie kupie samochodu ze skora jedynie w grę wchodzi pól skora na boczkach... niestety w lato nie da sie jeździć cale plecy po 2 minutach mokre:/ (mimo klimy)
niestety w lato nie da sie jeździć cale plecy po 2 minutach mokre:/ (mimo klimy)
Dziwne...
A miałeś taką perforowaną, czy pełną skórę?
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 09:47
A ja mam pełną skórę, niepreforowaną i jakoś ani poprzednie wakacje - ani teraźniejsze wyższe temperatury nie powodują u mnie negatywnych odczuć. Wcześniej miałem samochody w welurze. Teraz mam w skórze - chciałbym żeby następne było także w skórze. Lux
Poza tym dla mnie wygoda - przy małym dziecku fotele skórzane to błogosławieństwo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 567 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 20:55
Zeszle wakacje przejezdzilem grand vitara z czarna skora. Jak sie siedzenia nagrzaly to koszmar, zanim wsiadlem do samochodu to bylo 5 min wietrzenia Na dodatek jestem osoba ktora dosc szybko sie poci ( chora tarczyca ) wiec kazda przejazdzka w sloncu konczyla sie zaciekiem z potu na koszulce. Jesli ktos nie ma problemu z poceniem, a jego ojciec hot dogi jada z siedzenia, to szczerze polecam
jasiu87 [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 09:40
pykalodaniel, Pamiętaj że z siedzeniami od Anglika będą problemy (pasy, uchwyty do suwania foteli sam się zastanawiałem nad tym i doszedłem do wniosku, że lepiej oddać do tapicera żeby zrobił tak jak ja chcę:). Z ART BIZAR kupowałem blendę i jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 527 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 11:45
jasiu87 napisał/a:
pykalodaniel, Pamiętaj że z siedzeniami od Anglika będą problemy (pasy, uchwyty do suwania foteli sam się zastanawiałem nad tym i doszedłem do wniosku, że lepiej oddać do tapicera żeby zrobił tak jak ja chcę:). Z ART BIZAR kupowałem blendę i jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Nie zgodze sie z Tobą , nie ma żadnych problemów z fotelami od anglika, mam takie u siebie nie widze problemu abyście sobie zobaczyli na zywo:)
W art bizar kupiłem juz hoho i jak zawsze zadowolony:)
Pomógł: 11 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 354 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 09, 2008 18:31
Hej.
Absolutnie nie ma żadnych problemów z fotelami od Anglików. Jedyne co to z reguły tylko fotel kierowcy ma regulację odcinka lędźwiowego kręgosłupa i wtedy niestety będzie ją miał pasażer a nie Ty
ja mam polskorki w Coupe i sobie je bardzooo chwale, w R623 mielismy szara skore i byla ekstra!!! zero problemow z czysczeniem elegancka woogle miodzio;) i u mnie tez nie bylo tego palenie w tylek w lecie i mrozonki w zimie....moze jestem na to nie czuly nie wiem ale skora wymiata!
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum