Wysłany: Sro Maj 28, 2008 14:57 [R200 2.0SD '97] Brak mocy
Witam,
W zeszłym tygodniu na trasie podczas wyprzedzania tira zauważyłem, że po mocnym wciśnięciu pedału gazu mój roverek powyżej 2000 nie przyspiesza. Słyszę turbinę, wszystko chodzi jak do tej pory, tylko lipa powyżej 2000-2500tys obr. Czasem na niższych biegach (2-3 ) pociagnie do 3000 a później jakby moc w powietrze, a czasem od 2000 już lipa przy głębiej wcisnietym pedale gazu. Bylem z tym u mechanika powiedział ze nie wie co jest grane ale na pewno węże są szczelne.
Od niedawno zauważyłem też że przy każdym wrzucaniu wstecznego i czasem przy trójce nie obejdzie sie bez zgrzytu.
Jaka moze być tego przyczyna?
Czytałem to forum ale nie jestem pewien: czy mozliwe że to ślizgajace sie sprzeglojest przyczyną obu tych usterek?
Ile może kosztować naprawa?
Z góry dzięki za każdą pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 14:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 16:17
Ślizgające się sprzęgło rozpoznasz w skrócie po tym, że obroty będą rosły a prędkość nie, szczególnie przy dużym obciążeniu. Radziłbym, jeżeli faktycznie węże są szczelne, sprawdzić drożność dolotu powietrza oraz filtr paliwa.
Dzisiaj była tragedia, musiałem gasić silnik co swiatla zeby wlaczyc jedynke! a co najlepsze, kiedy przyspieszałem biegi w góre wchodziły całkiem przyzwoicie, ale kiedy przyszło wrzucić niższy bieg znowu dramat. Skrzynia jakby zablokowała wszystkie przełożenia. Pojechałem do mechanika, stwierdził "na bank sprzęgło, przyprowadz go jutro". Wsiadam do auta, wrzucam jedynke, puszczam sprzęgło... i nic. nawet zgrzytu, zero reakcji:/
Robota 300zł + czesci. To dużo czy mało jak na naprawe sprzęgła?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum