pewnie chodzi Ci o coś takiego:
http://allegro.pl/item392..._firmy_f1z.html
to nic innego tylko dodatkowy pojemnik podcisnieniowy do wzmocnienia serwo...
montuje się to w ten sposób, że wycina się kawałek wężyka podciśnieniowego idącego do serwo wstawia się tam ten baniaczek i przed nim i za nim musi się znaleć zaworek kierunkowy (taki sam jak już jest tyż przy kolektorze dolotowym więc do zamontowania jest tylko jeszcze jeden)
Brt miał robić sobie z gaśnicy, ale chyba pomysł się skończył
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 22:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 108 Skąd: Lublin
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 23:46
Kozik, a ręczny blokuje?
Jak tak to załaduj do bagażnika coś naprawdę ciężkiego i wtedy patrz czy tył się zablokuje ( na trawie). Według tego co wiem regulator rozdziału hamowania jest po to by w zależności od rozkładu obciążenia w samochodzie rozdzielić siłę ham. między przód/tył. Ale raczej nigdy tył nie powinien hamować z taką samą siłą co przód (na trawie może zablokuje).
Jak się nic nie zmieni to coś jest z regulatorem nie tak (chyba).
_________________ Małe, twarde i dość szybkie
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 00:08
pluto napisał/a:
(u mnie niestety koła tylne nie blokuje nawet na trawie)
i bardzo dobrze, tak powinno być. generalnie tylne koła nie powinny blokować się nigdy, aby auto w krytycznych hamowaniu nie traciło trakcji tylnych kół. Wystarczy sobie wyobrazić taką sytuację.
W jesienny lub zimowy dzień przed przejściem dla pieszych.
Samochód dojeżdża do przejścia, na którym nagle pojawia się pieszy. Kierowca depcze z całej siły w hamulec, a samochód zaczyna się obracać. Kierowca zamiast skupić się na hamowaniu i ominięciu pieszego, walczy o odzyskanie toru jazdy.
Z tego co wcześniej ustaliliśmy to jest regulator, po oglądnięciu zauważyłem taką małą gumkę, czy pod spodem jest jakiś imbus do regulacji czy coś?
Nie wiem czy można to wydłubać?
A jeszcze inna sprawa czy w MG jest większa pompa hamulcowa?
Czy w jakimś modelu R200 są większe pompy hamulcowe?
Bo może wymiana byłaby wskazana na inną, chcę mieć hamulce takie jak w samochodach są a nie takie jak w rowerach
serwo masz szczelne przewod do serwa jest drozny
glowna sila hamowania idzie jednak na przednia os, mysle ze gdyby tyl nawet nie hamowal wcale, to ciezko jest to wyczuc przy dobrym przodzie
a to ze nie wyhamowałeś przed audi moze tez oznaczac, ze sie zagapiles, a na to nawet najlepsze hamulce nie pomoga
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
a to ze nie wyhamowałeś przed audi moze tez oznaczac, ze sie zagapiles, a na to nawet najlepsze hamulce nie pomoga
To nie to, jeździłem tym audi ale ono w porównaniu z moim staje w miejscu.
mam opony 185/60 R14 czy to może być problem? hmm nie chcę stracić na osiągach zakładając szersze, trzymanie w zakrętach i przyspieszanie mi pasuje
[ Dodano: Sro Lip 16, 2008 14:17 ]
Mojego ojca berlingo na 175/70 R14 duuużo lepiej hamuje niż roverek i nie udało mi się przegrzać w nim hamulców
Witam z tymi hamulcami w r to jet problem niestety ja tez tego doświadczam i to coraz bardziej kiedyś hamulce działały jak się patrzy a ostatnio sam nie wiem czasami wydaje mi się ze tył zaczyna hamować pierwszy. Ale jest tez czasami problem ze dojeżdżając do skrzyżowania wydaje się jak by coś hamowało auto. Niby wszytko sprawne ale nie jest do końca ok tak jak by układ hamulcowy nie wracał do końca. Zastawia mnie co może powodować taki stan ?? Może ktoś spotkał się z takim zjawiskiem ?? Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Po dwóch latach sprawa wygląda tak:
grubo ponad rok temu korektor siły hamowania wywaliłem i jeździłem na dwóch trójnikach, przez ten okres.
Ani razu mi się nie zdarzyło żeby mi tył wyjechał na zakręcie przy hamowaniu...
W trakcie tego czasu dopieściłem mój układ hamulcowy:
założyłem tarcze wentylowane i klocki jak wcześniej ferodo
tył bębny z wymienionymi szczękami na ATE
Przód i tył hamuje, samochód się zatrzymuje
Teraz zobaczymy bo w sobotę założyłem na tył hamulce tarczowe, podumam czy przeproszę się z korektorem siły hamowania czy nie
[ Dodano: Nie Gru 29, 2013 16:08 ]
Jako że dostaję sporo zapytań odnośnie wywalania korektora siły hamowania parę informacji i zdjęcie jakie znalazłem, niewiele widać ale zawsze
jak pisałem wcześniej nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja żeby mi "dupa" wyjechała na zakręcie ale nie mówię że prowokowałem takie sytuacje.
nie pamiętam w którym momencie opisałem to wszystko ale później modyfikacje hamulców poszły dalej.
Przy swapie na 1,8vvc założyłem na tył tarcze.
przez dłuższy czas pojeździłem na takich hamulcach (przód tarcze 262 wentylowane mikoda GT nacinane nawiercane + klocki ferodo, tył tarcze 239 nacinane textar + klocki TRW) z pewnością na bembnach był lepszy ręczny ale na tarczach z tyłu auto dużo lepiej hamowało z większych prędkości i nie było efektu drżenia, dudnienia idp co przy bębnach przy hamowaniu z 190-80 było tragiczne. Niestety minus tarcz nacinanych większy hałas niż przy gładkich.
Później wymieniłem wężyki elastyczne przy kołach (hamulcowe) i zmieniłem tarcze na wszystkie gładkie a z przodu na większe.
Przód 280mm z MG ZS a tył pozostał 239mm ale tarcze nie nacinane ani nie nawiercane, co zdążyłem zauważyć, hamulec stał się mniej jadowity niż na nacinanych.
W dalszym ciągu nie zauważyłem wyjeżdżania tyłu jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie za kierownicą i myśli to z pewnością polecam wywalenie korektora siły hamowania bo w 200 tkach nie działa on na obciążenie a na siłę hamowania, czyli cały czas po prostu jakiś procent siły idzie na tył a przy zapakowaniu całego auta hamulca nie mamy bo hamuje tylko praktycznie przód.
Przypomniało mi się że przy hamulcach tarczowych moc tylnych hamulców można było regulować ręcznym, czyli jeśli bardziej podciągnie się ręczny to tył bardziej będzie hamował a jeśli popuścimy ręczny to hamulec słabiej hamuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum