Wysłany: Czw Lip 31, 2008 22:55 [R45] Utrata mocy i szarpanie na drugim biegu!!!
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2000
Po wymianie uszczelki pod głowicą i rozrządu zacząłem mieć problem z drugim biegiem. Dokładnie zaczęło szarpać. Obroty spadały po zmianie biegu z 1ki na 2kę z 3tysiący do 1tysiąca. Na pozostałych biegach w miarę normalnie.
Drugie co mnie niepokoi to ogólna utrata mocy. Szczególnie jak wjeżdżam pod górkę to mogę odczuć. Muszę auto rozpędzić minimum do 110km/h by płynnie wjechało, bo inaczej zwalnia mimo dodawania gazu. Wrażenie jakby się jechało vanem bez turbo.
Dodatkowo czasem przy wyłączonym silniku słychać pisk, jakby zwarcie. Pod spodem zamieszczam zdjęcie skąd się wydobywa ten pisk. Może ma to coś wspólnego z utratą mocy???
Proszę o sugestie.
_________________ adrian23
Rover 45 1.6l is '00
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 18, 2011 22:58, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 22:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to co zaznaczyłeś to silnik krokowy. Normalne, że chwilę po wyłaczeniu silnia się jeszcze chwilę ustawia w pozycji do następnego zapłonu, ale skoro piszczy, to może wymagać minimum higieny
a o tym to nawet ja z pół ksiązki napisałem, więc pewnie da się znajść
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
To na pewno nie jest silnik krokowy. W rave nazwane jest to IAC- Idle Air Control Valve (nie wiem jak po polsku).
Po odpięciu wtyczki z IAC dźwięk znika. A sama wtyczka wygląda dobrze. Dodam, że na jałowym biegu z obrotami jest w miarę normalnie.(przynajmniej ja niczego nadzwyczajnego nie zauważyłem).
Może cały IAC odkręcić i przeczyścić? Czy to może pomóc?
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 22:02
adrian23 napisał/a:
Dodatkowo czasem przy wyłączonym silniku słychać pisk, jakby zwarcie. Pod spodem zamieszczam zdjęcie skąd się wydobywa ten pisk. Może ma to coś wspólnego z utratą mocy???
Witam
Ten pisk to rzecz normalna. Byl juz o tym watek i każdemu użytkownikowi R45 cos jeszcze chwile piszczy po wylaczeniu zaplonu. pozdro
Co do piszczenia to mim zdaniem Snake0908 ma rację. Udało mi się znaleźć temat dotyczący tego zjawiska. To podobno normalne. Tylko jak długo powinno tak piszczeć po wyłączeniu zapłonu w R45?
Ale dalej nie wiem co powoduje spadek mocy i szarpanie na dwójce. Odkręciłem ten IAC i trochę przeczyściłem o ile tylko było to możliwe, bo jest to część która się nie rozbiera. Zobaczymy czy będzie coś lepiej.
p.s.
Najgorsze że to nie jedyny z moich problemów. Elektryczne szyby są moim koszmarem. Zacinają się, a potem nie mogę ich zamknąć. Okryłem, że jeden z kabelków przy przekaźniku czasem nie łączy i na dodatek sam przekaźnik się grzeje.
To nie koniec.
Stuka lub klekocze mi w lewym przednim kole. Coś na pewno się zepsuło.Dodam że dwa miesiące temu uderzyłem tym właśnie kołem podczas skrętu.
No i jeszcze.
Klocki piszczą. Więc konieczna wymiana i zmiana płynu hamulcowego, bo poprzedni właściciel nie dbał o Roverka.
Mam nadzieję, że więcej niespodzianek nie ma dla mnie mój roverek.
rozbiera się rozbiera...
trzeba podłączyć po odkręceniu od rurki prowadzącej do kolektora po czym właczyć i wyłaczyć zapłon... i łapać bo ucieka pod wpływem sprężynki
szukajcie a się nachodzicie
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 94 Skąd: strzyżów
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 09:11
witam adrian23 jak rozwiążesz problem z utratą mocy i szarpaniem to daj znać na forum ja juz z tym się borykam od 6 miesięcy. na razie po hgf było troszkę lepiej ale nadal nie jest idealnie.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 12:24
sTERYD napisał/a:
rozbiera się rozbiera...
trzeba podłączyć po odkręceniu od rurki prowadzącej do kolektora po czym właczyć i wyłaczyć zapłon... i łapać bo ucieka pod wpływem sprężynki
Mi tez sie wydaje ze silniczek krokowy w R45 jest nierozbieralny. W 400-ce owszem, ale on wyglada inaczej (sklada sie z dwoch elemetow. Ale to tylko moje zdanie, moge sie mylic . pozdro
Zamieszczam zdjęcia IAC. I już wiem, że jest nierozbieralny. Jest to innym temcie. Oto link:http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=235523&sid=02c0bdf7712132be26b6fb2105d9cd2e#235523
[ Dodano: Sob Sie 02, 2008 18:09 ]
Poczytałem trochę na angielskim forum o roverkach a dokładnie o podobnym problemie jaki ja mam. Poniżej przedstawię po krótce do jakiego wniosku doszli.
Dwóch Anglików wymieniło prawie wszystko w samochodach a pomimo to dalej szarpało. Jeden z nich wymienił :
chłodnicę, pompę wodną,termostat,hgf, sensor od ustawiania pozycji wału rozrządu, cewkę zapłonową,przewody wysokiego napięcia,świece, filtry (paliwa,powietrza, oleju), katalizator i dwa czujniki tlenu, czujnik temperatury płynu chłodniczego,czujnik zużycia paliwa (MAP), IAC,i jeszcze parę rzeczy. Do tego jeszcze głowica i zawory zrobione. I dalej nie wiedział gdzie tkwi problem.
Wymyślił potem, co może być powodem szarpania zaraz po ruszeniu.
A mianowicie musi ECU źle odczytywać parametry z sensora tlenu lub sensor jest źle zamontowany lub jest gdzieś dziura w układzie i tlen dostaje się do układu. I przez to ECU odcina tlen i daje większą dawkę paliwa. A silnik zaczyna się dusić. Natomiast gdy już silnik jest rozgrzany lepiej radzi sobie z za wysoką dawką paliwa.
Co myślicie o tej teorii
[ Dodano: Czw Wrz 18, 2008 19:49 ]
Ostatnio było już lepiej jakby samo się trochę wyregulowało. Ale po odłączeniu akumulatora znów pojawiły się szarpania. Dziwne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum