Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 21:34 [ R 216 SLI 95, 1.6] silnik przerywa jak sie rozgrzeje.
Witam panowie. troche sie uporałem ze wczesniejszymi problemami w moim roverku, myslałem ze to juz koniec problemów ale sie przeliczyłem. od paru dni moj rover odpala rano coraz to gorzej.dzis rano musiałem go trzy razy przekręcic i dopiero odpalił. a gdy juz sie nagrzeje po paru kilometrach to zaczyna nim szarpac jak redukuje do 2 lub 3 biegu. ja mu na gaz a on przerywa i dopiero za chwile wchodzi na obroty.ten problem sie nasila jak jest graco na polu i jedziemy w piec osób. wtedy to jest tragedia. martwi mnie to bo za dwa tygodnie jade roverkiem do polski i przedemna 2300 kilometrów.macie jakies pomysły co to moze byc? dodam ze w moim roverku jest silnik hondy serii D.moze to być cewka?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 21:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dzieki za posta Steryd. wiec to nie bedzie cewka zapłonowa? kurde troche bedzie problem z ta regulacja zaworów bo tutaj na Jersey ciezko o mechanika. ale z drugiej strony to nie jestem pewien czy tak dojade do polski.
powinieneś dojechhać, a regulację sam powinieneś dać radę zrobić tylko kwestia szczelinomierza, albo wyszlifowanej blaszki o grubości 0,2mm na zawory ssące i 0,25mm na wydechowe
cewki bym ot tak nie wykluczał, ale wydaje mi się, że przy przebiciu na cewce przerywałby cały czas, zwłaszcza na wolnych obrotach, a nie tylko przy dodawaniu gazu... oczywiście sprawdzałes styki kopułki i palca rozdzielacza czy nia ma na nich kilograma węgla..
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
no troszke słychac zawory jak sie rozgrzeje ale w moim roverku da sie regulowac zawory bo to jest 16 V i ktos mi powiedział ze w tym silniku sie nie reguluje zaworów. ja juz sam nie wiem co to moze być. kopółkę i palec sprawdziłem jest ok. a u mnie cewka jest w kopułce o ile sie nie myle? tak pytam zeby sie upewnic gdzie szukać.
Ja bym jednak przejżał dokładnie przewody WN i aparat zapłonowy.
Miałem takie same objawy gdy znajoma poprosiła mnie o diagnozę Fiesty.
I właśnie był podłączany komputer by wykluczyć rozrząd czy opóźnienie zapłonu i dopiero wymiana przewodów WN pomogła.
_________________ Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
no kable i aparat juz przegladnołem i jest ok. nie wiem co mam robic.
[ Dodano: Sro Wrz 10, 2008 20:18 ]
a na postoju silnik pracuje pieknie. nic nie przerywa nawet jak go gazuje i trzymam tak na3000 obrotów nic sie nie dzieje tylko własnie w czasie jazdy pod obciazeniem. moze to cewka jednak?
[ Dodano: Czw Wrz 11, 2008 18:38 ]
noi panowie dzwoniłem do trzech mechaników do polski i kazdy mi powiedział ze w moim roverku za regulacje zworów odpowiadaja samoregulatory hydrauliczne. prawda to jest? i sie nie reguluje zaworów.
Włącz silnik deko rozgrzej by równo pracował i zdejmij z pierwszego cylindra przewód WN.
Przysuń końcówkę przewodu do metalowej części silnika tak by mogła przeskakiwać iskra, zapamiętaj z jakiej odległości przeskakuje. Następnie posłuchaj czy niema przebicia gdzieś w okolicach kopułki charakterystyczne cykanie. I jeszcze można przejechać ręką wzdłuż przewodu jeżeli będzie przebicie poczujesz ukucie w rękę.
Załóż przewód na świecę i tak samo postępuj z drugą święcą i dalej trzecią i czwartą.
Tak można wykryć 90% uszkodzeń elementów ukł. zapłonowego.
Dla bezpieczeństwa lepiej robić to jedną ręką a drugą nie dotykać samochodu.
_________________ Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
noi panowie dzwoniłem do trzech mechaników do polski i kazdy mi powiedział ze w moim roverku za regulacje zworów odpowiadaja samoregulatory hydrauliczne. prawda to jest? i sie nie reguluje zaworów.
Zawory są regulowane MECHANICZNIE.
Na zimnym silniku:
- ssące 0,17-0,22 mm
- wydechowe 0,22-0,27 mm
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
te zawory sa jednak rególowane takze sorki piter ze napisałem ze sie nie reguluje. ale zrobie to juz w polsce. a aparat zapłonowy sprawdziłem i wszystko jest oki. jak regulacja zaworów nie pomoze to poszukam gdzies dalej.
a tak pozatym tematem to dzis padł mi tłumik końcowy. orginalnie miałem załozony z jedna rurka koncowa ale jak byłem dzis po nowy to mieli tylko do mojego roverka z dwoma koncówkami i jak go załozyłem to wydaje mi sie ze głosniej słychac auto. jest to mozliwe? jesli tak to co robic?
sprawdzałem tak jak mi radziłes a mianowicie sciagałem pojedynczo przewody z kazdego cylindra i iskra jest taka ze konia by zabił i jest w odstepie jakies 3 cm. a w aparacie nic nie słychać takze układ zapłonowy raczej wporzadku. gzie szukac dalej?
to, że po ściągnięciu przewodu daje iskrę nie znaczy, że nie może być pęknięta izolacja na świecy i w cylindrze już tej iskry nie będzie
ale sprawdź te zawory... jeśli jeździłeś długo ze źle wyregulowanymi, to mogły się wypalić też gniazda i regulacja nic nie da, ale tego się dowiesz na 100% jak pomierzysz ciśnienie, albo podniesiesz głowicę
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
tak jest szansa.
jeśli to faktycznie zawory, to będzie Ci tak szarpać, aż się calkiem gniazda wypalą i nie będzie kompresji w ogóle, ale to za dużo więcej niż 2300 km
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Z instalacji WN zostaje ci wymiana świec bo sprawdzić inaczej to się nie da.
Po objawach można wnioskować że jak depniesz na rozgrzanym silniku to tak jakby mieszanka za uboga i silnik hamuje zamiast ciągnąć.
_________________ Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum