Witam. Mam problem z akumulatorem, chce go podładować prostownikiem. Moje pytanie jest takie czy moge zrobic to na samochodzie bez koniecznosci odkrecania klem. Czy może coś się stać z elektroniką (komputerem)?. Czy musze go odłączyć a jeżeli tak to czy nie rozkoduje mi się immobilaizer i alarm, czy będę mógł zamknąć auto itp?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 07, 2008 19:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w knigach niby zalecaja wyciagac, ja jednak robie jak mi wygodniej, do tej pory przy 90% podpiec prostownika do aku robilem to na podlaczonym aku i wszystko jest ok
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
A po co wyciagać?
Jeśl diody alternatora nie mają przebić i jest pewność, że prostownik nie traciłby mocy do masy, to nic nie trzeba zdejmować.
W nowocześniejszych samochodach klemy są blaszane i to jest, co tu ukrywać, szajs, parę razy jak się to założy i zdejmie, to się gnie i nie ma już odpowiedniego docisku, przez co są kłopoty z rozruchem (problemy z przejściem dużego prądu).
Poluzować tylko korki, żeby ciśnienia elektrolit nie dostał (w zasadzie jak akumulator ma sprawne odpowietrzanie to i tego nie trzeba robić, ale z drugiej strony, jakby ciśnienie miało go rozerwać..).
Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora, tj. jak mamy akumulator 55 Ah, to prąd max 5.5 A, itd..
Proste sprawy.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
drobna różnica:
"Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alternatora" slowo kluczowew tym zdaniu: prąd a forma wyrażenia mnożnika jako 10%, czy 0,1 czy 1/10 czy 10 * E do - 1 ma najmniejsze znaczenie
PS: Żądamy pełnego wydania bajek braci grimm i prawidłowego nazywania i używania wyrażen technicznych
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 274 Skąd: Toruń
Wysłany: Sro Lis 12, 2008 12:58
oprawca_1978 napisał/a:
To jest profanacja takie pisanie. Bo 10% pojemności akumulatora 55 Ah to 5,5 Ah.
A 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alternatora (jak napisałeś) to ile to jest
P.s. Temat dotyczył przecie prądu ładowania "A", więc nie mieszajmy z pojemnością aku "Ah"
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
czy po wymianie akumulatora na zupełnie nowy, "rozładuje " mi sie pilot immo i in. elektroniczne rzeczy?
Lepiej go doładować? Ale i tak w niedalekim czasie będę musiała kupić nowy, wiec jak to jest z tą drobną elektroniką typu pilot, np.?
każdorazowe odpiecie/wyjęcie akumulatora powoduje koniecznosc ponownego zsynchronizowania pilota (naciśnięcie guziczka w pilocie 4 razy) i jeśli masz takie radio to koniecznosć wprowadzenia kodu. Nic innego się nie dzieje z autem Aku spokojnie możesz doładować, bez odpinania i wyjmowania go z auta
Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora
Jary napisał/a:
Prościej napisać 10% pojemności akumulatora
To w końcu pojemności czego: "akumulatora" czy "alternatora"
Akumulator to nic innego, jak urządzenie służące do gromadzenia i pobierania energii (elektrycznej) kosztem wykonanej nad nim pracy (pracy prądu elektrycznego), która to energia magazynowana jest (mówiąc pokrótce) poprzez wykorzystanie przemian chemicznych. Tu parametrem opisującym wielkość nagromadzonej enerii jest pojemność, wyrażana w Ah. To jest bardziej złożone zjawisko, bo jest i sprawność akumulatora, itd..
A alternator to maszyna elektryczna (prądu przemiennego, najczęściej trójfazowa, ale są i wielofazowe), produkująca energię elektryczną kosztem wykonanej nad nim pracy mechanicznej (silnika), ktora potem jest (na potrzeby instalacji elektrycznej pojazdów, która jest na prąd stały), prostowana (prostowniki krzemowe - diody, mostek, po dwie diody na fazę), itd.. Tu parametrem opisującym możliwość produkowanej energii jest prąd (zakładając stałość napięcia, które jest regulowane samoczynnym regulatorem, albo tzw. wibrostykowym, działającym na zasadzie elektromagnesu, który załącza oporniki w tzw. obwód wzbudzania alternatora (alternatory wzbudzanie mają w wirniku - rotorze, odwrotnie niż w prądnicach prądu stałego), albo elektronicznym, który reguluje napięcie płynnie, za pośrednictwem układu elektronicznego (tranzystor tam jest najważniejszy).
Alternator musi mieć moc wystarczającą zarówno do ładowania akumulatora, a także do zapewnienia zasilania w energię urządzeń samochodu (zapłon, oświetlenie, itd..).
Moc współczesnych alternatorów to około 1 kW (średnie samochody) do kilku - ciężarówki, itd..
Prąd typowego alternatora nie jest stały, a zależy od jego obrotów i wyrażany jest tzw. krzywą prądową - prąd w funkcji obrotów. Jest to najczęściej charakterystyka nieliniowa, degresywna. Obrotów do krzesania mocy potrzebuje dość dużych i dla tego, jego przełożenie względem silnika to co najmniej 2:1, czyli kręci się od około 2000 rpm do około 15 tysięcy (około 7 tys obr silnika).
Konstukcyjnie (zwłaszcza względem konstrukcji prądnicy prądu stałego) są to urządzenia proste, małe, niezawodne i nie wymagające praktycznie żadnej obsługi.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum