Wysłany: Sob Lis 15, 2008 22:54 [R618,95r] domorosły mechanik i znachor mechaniki
naprawiam teraz ursusa c330 wersja m tak jak bmw
rozkręciłem zwolnice bo urwało 4 z 8 śrub mocujących ja do mostu i naprawiłem to
a wcześniej sam wymieniłem uszczelkę pod głowicą
to jeszcze nie jest szczyt moich możliwości
pozdro dla wszystkich takich mechaników jak ja
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 22:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
i inne typy z wladimirec t-25 włącznie to wciągałem jedną dziurką od nosa. Teraz zmieniłem lokalizację terytorialną i naprawiam ewentualnie drobne sprzęty AGD. I oczywiści swojego R jeśli zachodzi potrzeba
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
dzięki thef za przesunięcie tematu do właściwej części forum jestem jeszcze świeży i nie znam wszystkich obejść wiec sory za pomyłkę
a jeśli ktoś naprawiał jeszcze coś tak odjechanego jak wspomniane c330 to piszcie
Nie ma problemu. Gdyby temat poważnie traktował o naprawie jakiejś usterki w Ursusie i został zatytułowany [ursus c330...]... to jego miejsce jak najbardziej byłoby w "usterkach.."
Odjechane naprawy......
Przekładanie przednich zderzaków między dwoma starami 660, w środku lasu. Pojazdy były oddalone o 4 km, przy jednym nie mogliśmy użyć żadnego światła, i musieliśmy być bardzo cicho, żeby się wartownik nie zorientował. W 3 osoby udało się tego dokonać od 12.30 do 4.15 rano. Dostaliśmy za to przepustkę na 3 dni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum