Wysłany: Pon Lis 24, 2008 08:46 [R214i] Olej - pytanie jaki dolać, nie znając lepkości?
Witam
W swoim struclu mam olej silnikowy Mobil 1 (taki Mariusz zalazł ) - tyle tylko że bez określenia klasy lepkości - wypadałoby troszke dolać - jazdy autostradowe - problem w tym że nie wiem jaki mam kupić - czy std. 10W40 dolać, i czy nie zaszkodzi taki mix (zakładając że nie trafie, i w silniku jest dajmy na to 5w40 czy 0w40) ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 08:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Gość
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 09:02
ELo
U mnie Mariusz zalał Mobila 5W30, więc może masz to samo.
Jeśli dolejesz ten sam olej tej samej klasy (syntetyk/półsyntetyk/mineral), to nie powinno być żadengo problemu - on są całkowicie mieszalne nawet między markami, więc tym bardziej w obrębie tej samej marki oleju.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
ZTCW to tak, chyba, żeby na butelce była jakaś uwaga, że nie wolno.
Kiedyś na olejach (na pewno synteteycznych) był napis, że "mieszalny z innymi markowymi olejami tej samej klasy".
Teraz nie ma, ale typowałbym, ze to ze względów komercyjnych, a nie technicznych.
Zdarzyło mi się kiedyś mieszać synteteycznego Lotosa z Agip'em i chyba Shell'a z Castrol'em (niespodziewane wycieki za granicą spowodowane niechlujstwem mechaników poprzedniej właścicielki) i nie było żadnych efektów ubocznych.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
ELo
U mnie Mariusz zalał Mobila 5W30, więc może masz to samo.
Rover niby określa, żeby stosować olejek półsyntetyk 10W40.
Jak jest zalany syntetykiem 5W30 to niby trochę źle, bo jest 30 zamiast 40, trochę za rzadki ten olejek jest (teoretycznie do 30 stopni powyżej zera ma gwarancje zamiast do 40), ale jeśli silnik jest w dobrym stanie i nie jeździ po Kamczatce czy w Ekwadorze, to w naszych polskich warunkach, zwłaszcza teraz - zima, może być nieco rzadszy, tak więc nie powinno być z tym jakichkolwiek problemów, nic nie wybuchnie.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 21:38
Tak przy okazji tematu z olejami. Po naprawie HGF mechanik bez mojej wiedzy zalał silnik olejem mineralnym Mobil1 (nawet idiota nie zmienił tej karteczki z informacją jaki olej itp). Wcześniej auto jeździło na syntetyku Mobil1, ma niecałe 160tyś przebiegu. I teraz pytanie mam? Czy mogę jechać i wymienić olej na powiedzmy półsyntetyk? Czy nic nie grozi silnikowi? Auto po wymianie oleju przejechało niecałe 800km.
Nic mu nie grozi, zwłaszcza, że nowoczesne oleje mineralne, a Mobil 1 (czy też Mobil S, bo on się chyba tak nazywa) do takich należy spełniają normy wymagane dla Twojego silniczka - możesz to jeszcze sprawdzić w Rave, ale na 100% nic się auto nie stanie.
Jeśli jednak chcesz je dopieścić, to po tak małym przebiegu możesz spokojnie mienić olej nawet spowrotem na syntetyczny - po 800 km nicsię w silniku nie zmieniło.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
- olej mineralny jest mieszalny ze wszystkimi innymi
- nie należy mieszać półsyntetyka z syntetykiem
- można mieszać półsyntetyki z półsyntetykami i odpowiednio pełne syntetyki
Lepkośc w zasadzie nie ma znaczenia, parametry fizykochemiczne nieznacznie się uśrednią co w naszym klimacie nie ma większego znaczenia - chyba, że auto podlega niezwykle wysokim ocbiążeniom w jeździe miejskiej.
Witam, może powiecie mi jaki mam olej zalać do mojego roverka 420 Di, rok 98, przebieg 294 tys. Obecnie nalany jak półsyntetyk Uniflo, nie wiem czy to jest dobry olej, tak więc jaki będzie najlepszy dla mojego auta?
W takim razie, tak zrobię. Ale mam jeszcze jedno pytanie, otóż jeżdżę moim roverkiem od lipca, od tego czasu również wymieniony był olej, jednak ostatnio zauważyłem że spadł jego poziom z max do min. Czy to całkiem normalne? I ile mniej więcej mógł mi "wziąć" tego oleju, chce wiedzieć ile muszę dolać?
No zapewne nie jest superszczelny ale podejrzewam turbinę, która może pobierać olej. Co można by zrobić jeszcze w moim roverku aby zmniejszyć ubytek oleju?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum