Wysłany: Czw Gru 18, 2008 15:28 [R75] Problem z układem paliwa
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
witam wszystkich,
wczoraj odstawiono nam do warsztatu rover75, 2.0CDT autko co jakis czas gaslo po tankowaniu niestety zgaslo na dobre.
Pompa paliwa (pod maska) dziala ale zasysa skads powietrze niestety nie wiem jak sie dobrac do 2 pompy ktora prawdopodobnie jest w zbiorniku paliwa.
Czy moze byc jakas nieszczelnosc na przewodach w zbiorniku i czy mozna tam cos odpowietrzyc ?
Dzienkuje za podpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 10, 2010 23:53, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 15:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie do konca moge sciagnac pokrywe bo sa do niej podlaczone przewody ktore ida w zbiorniku a boje sie ze jakis odpadnie reki tez sie raczej nie wsadzi bo doslownie przewody puszczaja jakies 4cm. nie wiem czy moge smialo sciagac
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 19:30
No dobrze,tylko gdzie bierze to powietrze?Sprawdziłeś przewody paliwowe?Kiedyś w benzyniaku miałem maleńką niezauważalną ryskę na przewodzie pod autem i s..byk zapowietrzał się ciągle.Najdziwniejsze było to,że na postoju przewód był ledwie wilgotny,natomiast powietrze zasysał solidnie.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 20:09
Powietrze bierze dlatego, że pompka w baku nie pracuje. Bo nie wiem czy wiesz, ale w R75 w CDT są dwie pompki. Jedna w baku druga przy silniku, jak ta w baku nie pracuje to druga zasysa paliwo z powietrzem. Miałem tak samo.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 09:20
Wiem o drugiej pompie,tylko zastanawiałem się czy przy całkiem zanurzonym ssaku może dostawać powietrza.No chyba,że w zbiorniku jest "echo"?W moim poprzednim (wolnossącym)peugeocie miałem problem z niedoborem paliwa na wyższych obrotach.Tam nie było ani jednej pompki i po wyjęciu ssaka o kazało się,że przez kilka lat pooklejało go najróżniejszym syfem(mam gdzieś fotki)były nawet zwłoki ślimaczka.Tankowane było tylko na stacjach benzynowych-ani razu nie lałem z kanistra!Jednak tam nie było problemu z zapowietrzaniem.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 17:59
Beskidcars, nie nie trzeba odpowietrzać. Po prostu jak zamontujesz to przekręcasz stacyjkę na przedostatnią pozycję, czyli tzw. zapłon. Czekasz, aż się "wybulgoczy" i wyłączą się pompki. Potem jeszcze raz tak samo. Za następnym razem odpalasz i po wszystkim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum