Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR ]- przewody wspomagania nieszczelnosc
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR ]- przewody wspomagania nieszczelnosc
Autor Wiadomość
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Wto Gru 30, 2008 20:17   [MG ZR ]- przewody wspomagania nieszczelnosc

miejsce akcji - garaz ( chory bandziorek podsiadl w garazu auto tatusia ;) no coz chory ma pierwszenstwo :D )

cel operacji uszczelnienie przewodow wspomagania kierownicy

czas - jak najszybciej

i teraz do rzeczy >>>> zauwazylem, ze male kropki zostawiam po aucie koloru czerwonego, nie ubywalo znaczaco zadnego z plynow, wiec mnie to tym mocniej zastanawialo. okazało sie, ze bandzior krwawi O_o to czerwone to ATF od wspomagania- zapachu nie czulem, bo jak postoi to wietrzeje ten charakterystyczny "zapach"

zlokalizowalem usterke, rozebralem przod auta - jakbym dawno tego nie nrobil LOL niedlugo zejde onizej 8 minut :D - i okazalo sie ze poci sie na przewodzie

wklejam foty gdzie i co. niestety spotkalem porblemy
1. slaby dostep do sruby, jak i dosc nietypowy rozmiar, bo 16 ma luz,a 15 nie wchodzi :/ inne klucze tez probowalem i nie daje rady, a musi to byc plaski. wiec jest problem z dobrym ulozeniem klucza i mocnym skreceniem, ale nawet jak mi sie wydawalo ze jest ok , to niestety ale dalej sie pocilo.

2. patent tej sruby to metal w metal , co nie jest najszczesliwsze, nie ma tam nic uszczelniajacego od gory :/


teraz pytania:

1. sruba ta gorna mniejsza do wkrecania wyglada jakby byla z 2 srub---- > kontra ?

2. czy jest jakis sposob na uszczelnienie tego - w hydraulice w mocowaniach metal w metal (rys 1 - sory ale zalezy mi na w miare szybkiej odp i nie robilem tego z linijka - czarne to metalowe eleklemnty, gora to sruba a na dole to koncowka tego przewodu metalowa, ktora sciskana jest do metalowej czesci w srubie przy wspomaganiu ) stosuje sie wlosie lub pasty hydrauliczne .

zastanawia mnie czy pasty, to swinstwo ATF, nie rozpusci? albo co z wlosiem- czy tego tez nie wyzre ? - nie ma obaw, ze dostanie sie do obiegu, bo to by bylo wypluwane z plynem do goru conajwyzej .

:help: sam nie wiem jak to ugryzc, wyglada przewod, ze siedzi sztywno, ale jak odpali sie klekota i wpada w wibracje to sa luzy na tej srubie i gora sie poci i scieka na dol O_o a bandziorek wszystko musi miec cacy i byc zdrow ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Gru 30, 2008 20:17   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Gru 30, 2008 21:05   

maniaq napisał/a:
1. sruba ta gorna mniejsza do wkrecania wyglada jakby byla z 2 srub---- > kontra ?

raczej do przytrzymania kluczem podczas dokręcania :hm:
maniaq napisał/a:
2. czy jest jakis sposob na uszczelnienie tego - w hydraulice w mocowaniach metal w metal

sprawdź, czy ta śruba od spodu nie ma przypadkiem wystającego stożka lub sfery i czy rurka tam dochodząca nie jest rozklepana (często stosowane np przy przewodach hamulcowych, albo np w filtrach paliwa w R400 z serią K)... jeśli tak, to po skręceniu to się uszczelni, ale rurka mogła sobie pęknąć w tej śrubie :/
skombinuj sobie klucze do przewodów hamulcowych (np takie: http://allegro.pl/item509...szt_corona.html ), to Ci dużo ułatwi :cool:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Wto Gru 30, 2008 21:32   

ad 1 . no ale to by byly 2 super cienkie sruby, razem sa niewiel grubsze i juz mam zwyklm plaskim problemy, zeby dobrze to zlapac O_o jutro w 2 osoby bede musial ten przewod wyjac zupelnie i obejrze dokladnie koncowke, ale to wygladalo na wpust , nakretka z metalowym kolnierzem poruszala sie po przewodzie i zalozenie chyba bylo takie ze dokrecajac dociska sie metalowa koncowke do metalowego uszczelnienia, ale cos tam nie dzial. nie wygladalo na pekniety itp

ad 2 . ta gorna ma taki wpust - nie wiem jak to nazwac , ale u gory sruba przy wkrecaniu powinna sie oprzec o metalowy koniec tego rpzewodu i - uszczelnic, ale tak sie nie dzieje :/

ten klucz to dobry patent, jak jutro gdzies dostane to kupie, ale po alegro patrzac malo tego jest, a i w najblizszym norauto nie widzialem :/

tylko teraz co zrobic, jezeli obie koncowki metalowe na przewodzie i na srubie wygladaja ok ? a idzie plyn wlasnie tutaj >>> u gory sruby przy przewodzie - tam, gdzie na zdjeciu lukiem zaznaczylem gdzie sie poci. bo to sie nie leje, ale plamy zostawiam po krotkim nawet postoju :/ nie chce tak jezdzic, ze cos moze sie stac w kazdej chwili i moge nie miec nic plynu we wspomaganiu
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 08:54   

z tego co opisujesz to polaczenie jest mniej wiecej takie jak mysle, albo podobne, I trzeba te powierzchnie stykajace sie oczyscic I porzadnie skrecic.
co do kluczy, to moze uda Ci sie kupic klucze oczkowe szesciokatne I przeciac ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 13:13   

nie zostaje mi nic , jak tylko sprobowac taj jak piszesz, wyczyscic i skrecic, jak nie pomoze to pewnie caly przewod bede musial wymienic :/

dzieki
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
maras83 




Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 117
Skąd: Sokolnik/Poznań



Wysłany: Czw Sty 01, 2009 20:47   

Tam jest uszczelniacz gumowy, podobny do oringu, jednak kształtem zbliżony do stożka. ta rurka, na której jest nakrętka na klucz 16mm ma kilka mm przed końcem kołnierz, o który opiera się ten uszczelniacz. Końcówka faktycznie jest rozklepana, ale to wchodzi wewnątrz do pompy. W gnieździe pompy też jest stożek, o który opiera się właśnie ten uszczelniacz. dokręcając tą nakrętkę powinno się uszczelnić. Tyle w teorii, u mnie też cieknie, wczoraj kupiłem oringi, wprawdzie od daewoo, ale powinny pasować. Rozebrałem, założyłem i ciekło dalej, więc założyłem dwa i prawie jest dobrze, ale tylko prawie :neutral: Jutro pojadę do sklepu, gdzie mają różne uszczelniacze, zobaczę co się da dobrać. A oto to uszczelnienie:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] nieszczelność układu dolotowego
Pako25 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Sro Kwi 03, 2013 18:47
Pako25
Brak nowych postów [R200 98r] nieszczelność po stronie kierowcy
ywis Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pią Paź 31, 2008 12:45
ywis
Brak nowych postów [214si] Nieszczelność przy klapce przepustnicy
longas Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sob Sty 20, 2024 08:58
sTERYD
Brak nowych postów [Rover Streetwise 1.4] nieszczelność układu chłodzenia
jackjackal Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Czw Gru 20, 2018 12:14
jackjackal
Brak nowych postów [R25 1.6 lpg] przewody NGK
morris Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Sro Wrz 03, 2008 15:13
morris



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink