[laska3001]

Witam

Przy gaszeniu silnika mocno mi nim "szarpie", gdy silnik pracuje i nie jest wbity żaden bieg to na kierownice też idą dość duże drgania.
Wyczytałem że to zazwyczaj jest wina poduszek pod silnikiem.

A że poduszki nie są tanie zastanawiam się czy trzeba wymienić wszystkie?
Ewentualnie jak rozpoznać że któraś jest do wymiany?

I następne pytanie:
Czy wy też macie takie zachlapane błotem silniki?
Dokładnie chodzi mi o to że mniej więcej nad paskiem od alternatora mam zachlapaną od dołu całą maskę, alternator, zbiornik od płynu chłodniczego i wszystko w tej okolicy.

Założyłem co prawda dolną osłonę silnika ale to niewiele pomogło:(

Powinna tam być jeszcze jakaś inna osłona?

Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[Brt]

Też mi drzy kierownica i też mam zachlapane w tym miejscu. nie mam osłony. Czy wymiana poduszek pomoze, nie wiem niestety.... wszystkie znane mi R200SDi miały drżenie kierownicy w "standardzie" ...... ale żadna nie była nowa

[NEOSSS]

laska3001, i Brt, poduszki sprawdzcie na sztywno czyli zalozone na silniku, wtedy przy miejscach z poduszkami nalezy czyms wypoierac silnik i go "szarpac" jezeli bedzie sobie luzno latal i w dodatku an boki poduszka jest do wywalenia, mozna takze ocenic to wizualnie ogladajac stan gum na poduszce tzn. wszelkie grube pekniecia oraz pozrywanie gumy moze swiadczyc o zuzyciu...
Najlepiej dopasc 17 i odkrecac pojedynczo poduszki sprawdzajac je rekoma, tego jzu chyba nie musze opisywac jak...

[laska3001]

Dzięki za odpowiedzi NEOSSS i Brt

Jak tylko zrobi się cieplej to będę sprawdzał te poduszki