[atrax]

Witam serdecznie.
Zacznę od tego, że wszystkiemu winne jest Renault Clio 1.2 z 2000 roku. Mam takie do dyspozycji i niestety mogę sobie porównać z moim R200 1.4Si z 1998r. W większości R jest lepszy jednak gdy porównuję hamulce to zaczynam się wstydzić za moją dwusetkę.
I tak już od jakiegoś czasu walczę o poprawę hamowania. Wymieniłem tarcze (ATE) i klocki (Ferodo SL) z przodu oraz szczęki (ATE) i cylinderki z tyłu oraz płyn hamulcowy (ATE DOT4 200).
Obecnie przeszkadza mi jeszcze sama praca układu. W Clio pedał ugina się pod stopą jakiś 1 centymetr przy czym już po pierwszych 3 mm samochód staje jak wryty w ziemię. W Roverku jest gorzej, pedał ma skok z 5-6 cm i dopiero w połowie zaczyna lekko hamować a żeby zablokować koła trzeba docisnąć do samego końca.
Nie twierdzę, że układ Clio jest taki cudowny, ponieważ dla niewprawnego kierowcy może być nawet zagrożeniem na śliskiej nawierzchni. Chciałbym jednak, żeby mój zaczął żwawiej reagować na hamulec. I tu kilka pytań:
Czy u was też tak działa hamulec? Jeśli "ten typ tak ma" to czy da się to trochę poprawić? A może coś nie działa u mnie jak należy...

[SPAMU¦]

[sTERYD]

clio niestety (tak samo zresztą jak każde nowsze renault) ma hamulec do wybijania zębów kierownicą (wspomaganie chyba zero-jedynkowe ) i jak chwilkę pojeździsz i się przyzwyczaisz to po przesiadce do każdego normalnego auta będzie Ci się wydawalo, że wspomaganie nie działa
używam czasem meganki i jest to samo

[atrax]

Tak czułem.
Hamulce renaultów to lekka przesada ale czy w Roverku można jakoś poprawić reakcję. W R200 na oponach letnich 195 jest spory zapas przyczepności i samochód zatrzymywałby się szybciej a teraz zimą nie tańczyłbym piruetów Clio jak się zapomnę.
Jest to dla mnie spore utrudnienie i w sytuacji, gdy zmieniam samochód mam niezłego pietra. Obydwa samochody nie mają ABSu co w zimie ma niebagatelne znaczenie.
A przeszkadza mi to do tego stopnia iż zastanawiam się nad takim ustrojstwem
http://www.allegro.pl/ite..._firmy_f1z.html

[Brt]

ktos z forum taki wzmacniacz zamontował i sobie chwalił (poszperaj a znajdziesz ), ja mam taki plan ... od hmmm roku ale zawsze coś ważniejszego wyskakuje ...

[truten23]

Koledzy, a jak to ma zwiększyć silę hamowania??

[Brt]

nie siłę tylko reakcję pedału ... podobno dzięki temu zbiornikowi masz zapas podciśnienia tuż przy serwomechanizmie, co przyspiesza reakcję układu wspomagania na naciśnięcie pedału przez kierowcę..... tyle teoria .... sam bym przetestował to coś w praktyce

[atrax]

Guglowałem i wniosek jest jeden. Ci co to mają to sobie chwalą a reszta się wyśmiewa, że to badziew jakiś i nie ma prawa działać. Przypuszczam, że dowiem się jak to jest dopiero jak zamontuję.
Czy w Roverze jest możliwość regulacji podciśnienia w servie pompy hamulcowej? Bo w niektórych samochodach się tak da poprzez wkręcanie czy wykręcanie sworznia.
Niech mi ktoś odpowie czy tak duży skok pedału hamulca jest czymś normalnym w R200?

[truten23]

[atrax]

Tak na chłopski rozum patrząc po zdjęciach w większych i cięższych samochodach jest większe servo. Tak więc jeśli sztucznie zwiększymy jego pojemność to powinno przynieść pożądany skutek.
Zadaję sobie tylko pytanie czym konstrukcyjnie różni się układ hamulcowy Clio od R200, że potrafi działać tak drastycznie szybko i skutecznie.