Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 21:38
to zdejmij wężyk z końcówki spryskiwacza i jak będzie lecieć płyn tzn że końcówki są zanieczyszczone lub zamarznięte, a jak nie to wina gdzieś w przewodach
aga_terve, bardzo możliwe że jak kończył się płyn to był na dnie jakiś syf i pompka pociągnęła go troszkę a co za tym idzie przewody się zapchały
najlepiej przede wszystkim przedmuchać sprężonym powietrzem przewody
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Z brudu najczęściej zapychają się same spryskiwacze, jak nie masz możliwości przedmuchać sprężonym powietrzem to spróbuj przepchać je igłą, włączyć spryskiwacze, znowu przepchać igłą i tak kilka razy. Powinno pomóc .
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 131 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 23:45
Odepnij wężyki od dysz spryskiwaczy (łączą się pod maską), włącz spryskiwanie i zobacz czy płyn leci równomiernie z obydwu wężyków.
Jeśli nie, lub słabo, to zapchane są przewody lub uszkodzona pompka.
Jeśli tak, to zapchane są dysze.
Wydłub je (dysze ) z maski i każdą z ich dwóch dziurek przetkaj nie igłą bo to niewiele da jeśli paproch wlazł głęboko (lub to nie paproch a zebrany gęsty osad), a cieniutkim drucikiem, cieńszym od nitki . Sukces gwarantowany.
W sumie to samo co napisali koledzy, ale troche inaczej
Ja bym nie montował... Efekt niby jest ale czegoś brakuje. Same dysze nie trzymają się maski i trzeba podklejać. Brak możliwości regulacji a pryskają za nisko. Na dzień dobry wymiana pompki na znacznie mocniejszą i nowe przewody....
_________________ -Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 07:18
TomC, hmm nie wiem jak ty robiłeś, ale Dawid tam nic nie zmieniał i nie kleił i działa dobrze i pryska dobrze. Może w R400 jest inaczej, ale laska pyta o R200.
Czy akurat R200 ma inne otwory do montażu dysz, tego nie wiem. Mi w R400 dysze z Civica nie trzymają się w żaden sposób. Jedynie trzymają się na przewodach ze spryskiwacza. Drugi minus to zły kąt maski w R400 przez co na postoju sika w miarę ok jednak podczas jazdy (100km/h) daje tylko do połowy szyby.
Wracając do tematu.
Proponuję w wolnej chwili zdemontować zbiorniczek, wyczyścić go wraz z czyszczeniem pompki (ek), kupić i wymienić wężyki na silikonowe, wymienić zaworek zwrotny lub zamontować jeżeli fabrycznie nie było, zdemontować dysze i dobrze wydmuchać. Profilaktycznie można zamontować mały filterek na wężyku. Będzie na przyszłość wyłapywać.
Jeżeli sama pompka słabo pompuje (tak było u mnie) wymienić pompkę. Pasują z Forda. Kwestia dorobienia przewodów zasilających.
jedyny mankament to ze nisko sika przy prędkościach ok 140 km i więcej sika trochę niskawo ale to chyba normalne.
To tak jakbyś jechał 200 km/h kabrioletem i narzekał że Ci w uszy troche wieje
Generalnie jak muszę używać spryskiwania, to pogoda zazwyczaj nie pozwala jechać szybciej niż 8-9 dyszek. Ale może przewrażliwiony jestem
Ale nie koniecznie do kupienia konkretnie na tej aukcji na Allegro. Polecam ASO Citroena - spryskiwacze od C3. Są to dokładnie te same, co sprzedawane na Allegro. Cena - 24zł za 2 sztuki, a nie 45 jak na aukcji Mam takie u siebie i jestem bardzo zadowolony. Nie będę się rozpisywał, bo był już wątek o tych psikaczach
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum