Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:08 [R420] Zmiana alternatora
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam.
Czy ktoś z Was przerabiał temat wymiany alternatora na większy (chodzi o moc),
jak wiadomo fabryczny alternator ma moc 75W a to stanowczo za mało. Znudziło mi się
już ładowanie co kilka dni i zgadywanie czy dziś odpali czy nie.
Może ktoś już podmieniał i podzieli się szczegółami z jakiego auta pasuje, lub że nie da się tego zrobić? Pozdrawiam Was w Nowym Roku i życzę bezawaryjności Roverków.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Mar 06, 2011 23:28, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
fearless [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:49 Re: [R 420 Di '97] Zmiana alternatora
BetJar napisał/a:
Witam.
Czy ktoś z Was przerabiał temat wymiany alternatora na więkrzy
Witam. Ja tylko w temacie opisu ....
Pozdrawiam, i tak wiem, czepiam się.
greg-si, w pełni popieram a że diesla przy ostrej zimie trzeba zewnętrznie czasem doładować to norma. Jesli na krótkich odcinkach jeździsz, to nie ma szans ,żeby się wystarczająco naładował podczas jazdy
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 00:18
NEOSSS napisał/a:
jakiej pojemnosci masz aku i jakie robisz odcinki?
Aku mam 66Ah , dziennie od 15 do 50 km.
Brt napisał/a:
a że diesla przy ostrej zimie trzeba zewnętrznie czasem doładować to norma.
Zgadzam się, ale co trzy dni? Gdześ na forum czytałem że alternator ma moc 75W i stąd moje pytanie.
Dzisiaj nie odpalił cztery razy ładnie zakręcił za piątym trochę zwolnił, więc już dalej nie kręciłem żeby nie rozładować aku. do zera. Świece wymieniałem miesiąc temu (beru), napięcie na świecach jest (około 10.5 V), akumulator - rok z kawałkiem, napięcie ładowania dwa dni temu było 14.46V na wolnych obrotach. Jakieś sugestie?
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
skoro ładowanie na niskich obrotach miałeś w okolicach 14.5V to raczej ok. Moim zdaniem aku coś niebardzo. Dobrze dobrany aku powinien wytrzymać co najmniej 3 x 30 sek. kręcenia rozrusznikiem.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 09:40
Brt napisał/a:
Czy kąt wtrysku kiedykolwiek sprawdzałeś
Nie sprawdzałem ale do wczoraj zapalał od pierwszego, może któraś ze świec padła miałem tak miesiąc temu przed wymianą.
Brt napisał/a:
Nie sądze, żeby wiekszy alternator cokolwiek tu zmienił
Brt napisał/a:
Masz 75A wydajność prądową a moc 900W (dla 12V)
W takim razie zapominam o podmianie alternatora, ale gdzieś czytałem 75W a może czas zmienić okulary na mocniejsze
I po problemie - zapalił od pierwszego kopa. Dalej będę musiał ładować co trzy dni.
Jak kasa pozwoli to kupię Centre Future 74Ah a narazie dokończę Bosch'a 66Ah/510A. Dziękuję Wam za pomoc i pozdrawiam.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
a moze masz gdzies uplyw
jaki masz pobor pradu przy wlaczonym alarmie i zamknietym samochodzie
BetJar napisał/a:
Zgadzam się, ale co trzy dni? Gdześ na forum czytałem że alternator ma moc 75W i stąd moje pytanie.
ee to jakis blad musial byc
pewnie w tym wypadku chodzilo o prad, czyli 75A amper
z tego mozna wyliczyc moc
moc P( w watach) rowna sie, napiecie (w voltach) razy prad (w amperach)
P=U*I
np
P=13,5V*75A
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
a że diesla przy ostrej zimie trzeba zewnętrznie czasem doładować to norma. Jesli na krótkich odcinkach jeździsz, to nie ma szans ,żeby się wystarczająco naładował podczas jazdy 
cztery razy ładnie zakręcił za piątym trochę zwolnił, więc już dalej nie kręciłem żeby nie rozładować aku. do zera. Świece wymieniałem miesiąc temu (beru), napięcie na świecach jest (około 10.5 V), akumulator - rok z kawałkiem, napięcie ładowania dwa dni temu było 14.46V na wolnych obrotach. Jakieś sugestie?
może tu jest przyczyna 
