Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
wsiadam do samochodu odpalam, ruszam niby wszystko looz, az nagle do moich nozdrzy dociera intensywny zapach benzyny i momentalnie wskaznik paliwa spada do zera... auto ma wstawiony gaz wiec jade dalej normalnie... paliwo mi po prostu gdzies ucieklo gdzie moge szukac ewentualnej przyczyny, badz gdzie zlokalizowac problem...
moglibyscie mi podeslac jakis link z modelem instalacji paliwowej do Rovera 75 2.0 V6 ??
Może była by jakaś dobra dusza z Wawy, która ma zajawkę do Rowerów i mogłaby " rzucić okiem" lub polecić jakiś dobry warsztat...
bylabym bardzo wdzieczna....
Ewela
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 10, 2010 23:10, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 01:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź przy filtrze od paliwa. Możliwe ze tam coś źle podłączone i ucieka. Ja raz źle zamontowałem filtr i mi uciekało. Jeżeli nie to, to odpływ od pompki paliwa pod maską lub posprawdzać rurki dokładnie. Schematu nie posiadam niestety. Pozdrawiam
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 18:12
kolego nie pisz bzdur !, v6 filtr ma w zbiorniku !, koleżanko sprawdz auto na kanale czy czasami wąż któryś nie walną , lub też przy kolektorze walnął .
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Odkopuje temat!
Mam dokładnie ten sam problem.
Zlokalizowałem wyciek, jest to łaczenie pod pierwszą świecą od prawej strony z przodu silnika. Jest to coś na kształt wtyczki (ze sztywna rurka metalowa z otulina), która wchodzi w plastikowy panel idący pod swiecami i kablami. Nie mam pojecia jak to nazwac ani czy to powazna usterka. Wyciek jest zalezny od tego jak mocno dopchne ten metalowy przewod, wyglada mi to na problem samego zatrzasku. Dajcie jakieś wskazówki lub cokolwiek na ten temat. Moge dosłać zdjecia jesli moj opis jest nie wystarczajacy.
to trzeba wymienić listwę wtryskowa pierwszej głowicy.
dykasadam napisał/a:
wyglada na latwe
teoretycznie , bo podczas demontażu można uszkodzić oringi w pozostałych połączeniach listwy i na wtryskiwaczach , no chyba , że będą wymieniane wszystkie oringi tak jak wymaga procedura. Oringi są dostępne i nie drogie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum