Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 19:23
I jeszcze stwierdził, że inny gościu jest: "Classic piece of a idiot..."
Obejrzałem do końca i podziwiam całkowity brak szacunku dla własnego życia... Smutne...
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Ale kretyn Boże!!
Może i nie ma szacunku dla swojego życia, ale wg mnie to mały pikuś... bo to jego wybór.
Najgorzej, że nie zdaję sobie sprawy ile krzywdy może zrobić innym.
Jedno trzeba przyznać - ma debil szczęście. Tyle razy wyprzedzać i ani razu nie zaczepić o inne auto. Niestety wszystko ma swój kres i pewnie prędzej czy później ten idiota spowoduje jakąś katastrofę
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
To tak wyglada na filmie. Z boku wygladaloby inaczej. Mialby duzo zapasu i odelglosci.
Po drugie to on nic specjalnego nie robi. Prosta, gladka droga. Dobre warunki pogodowe. Auto ma szybkie i dynamiczne. Moze zalozyc, ze reszta uczestnikow jedzie przepisowo (jesli to faktycznie w czechach). Kilka momentow mial debilnych faktycznie. Zjezdzanie ze skrajnego pasa na drugi skrajny i wyprzedzanie nie widzac co jest przed moglo sie skonczyc zle. No i predkosc podchodzaca pod 240 km/h.
Ale takie wyprzedzanie (przy nizszych predkosciach) mnie sie tez zdarza np. na ulicy pulawskiej w Warszawie, albo na moscie Siekierkowskim. To jest miedzy 60 - 80 km/h ale zaden nie zjedzie z lewego tylko tak sie bedzie snul. Slalom w miescie rozni sie od slalomu na trasie, bo jakbym nie powyprzedzal w miescie to i tak bede ze wszystkim stal na swiatlach
A co do drog... no coz w Polsce jakos trudno mi taka znalezc jak ta na filmie
Pozdrawiam,
Ps.
Ale jesli to Czech jechal to idealnie temat nadaje sie do tego na forum czeskim Roverkowym, co to chlopaki narzekali na MG ZT z Polski co lewym jechalo caly czas
[ Dodano: Czw Lut 26, 2009 11:46 ]
Jeszcze dodam, ze ruski w filmie jak sie jezdzi w moskwie byl o niebo lepszy
Marek ma racje inaczej się to widzi z kabiny a inaczej z boku... jest taki słynny filmik w sieci z RS4 vs M5 http://www.youtube.com/watch?v=SMwfM83XGF0 klasyka przyspieszania i mieszczenia się na styk na autostradzie
_________________ Tomcata na części info na PW
Ostatnio zmieniony przez dobryziom Czw Lut 26, 2009 12:02, w całości zmieniany 1 raz
W polskich realiach takiego filmu (pomijając fakt, że u nas takich dróg jak na lekarstwo) już dawno znalazł by się nieoznakowany radiowóz lub parę fotoradarów
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ten filmik z Czech widziałem już wcześniej. Oglądałem go z rozdziawiona gębą Całkowity brak poszanowania przepisów i narażanie innych użytkowników drogi...
...ale kierowca sprawny, nie ma co!
Zgadzam się z MaRKiem - widywałem już głupsze rzeczy w gorszych warunkach. Tego nie pochwalam - ale po cichu zazdroszczę takiej maszynki i umiejętności Kto nie chciałby tak kiedyś potrafić i tak pojechać, ten jest bez wina... czy jakoś tak
Kierowca na pewno nie usiadl wczoraj za kolkiem i panuje nad autem. Widac, ze sie nie waha i potrafi dosc dobrze ocenic odelglosc od aut jadacych z naprzeciwka.
Nie wyprzeda na trzeciego, nie zmusza kierwocow z przeciwka do gwaltownego hamowania lub zjezdzania do rowu. Jedzie szybko, duzo widzi i kontroluje auto. Oczywiscie w chwili zagrozenia naglego przy predkosci 240 km/h niewiele by pewnie zdolal zrobic.
Tutaj jest link do filmiku gdzie kierowce BMW zaskoczyla nawierzchnia...
Pewnie nie tyle nawierzchnia,co nagle zauważony tir i...było za późno
Właśnie tego filmiku szukałem,ale Byłeś szybszy (to działo się w Rosji albo na Litwie-coś takiego)
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
W Rosji. Na Litwie ruch jest o wiele spokojniejszy niż w Polsce - na autostradzie Kowno-Kłajpeda jest ograniczenie do 110 km/h i jeżeli jechałbyś 130, to byłbyś najszybszym pojazdem na drodze. Mandaty są u nich większe niż w Polsce, a zarobki niższe. Za przekroczenie o 15 km/h (75 na 60 w obszarze zabudowanym), chcieli mi walnąć 500 litów (ok. 600 PLN), i jakieś swoje punkty ale się wykpiłem (bez łapówki). Problemem są raczej jeżdżący po chamsku kierowcy tamtejszych TIRów.
Za to na Ukrainie, czy w takim Kazachstanie, to jest dopiero dżungla taka jak na tym filmiku z wypadkiem BMW - jedzie się wszystkim i wszędzie ile fabryka dała. Właśnie na Ukrainie kierowca (nie wiem czy pijany, czy po prostu głupi) Mercedesa W123 o mało nie zabił mojej żony. Jechaliśmy rowerami (Roverem, to bym się tam bał pojechać) i ten Mercedes wyprzedził mnie, a gdy zbliżył się do żony, która jechała ze 150 m przede mną, jego kierowca zobaczył jadącego z przeciwka Opla. Myślę, że miał ok. 100 km/h (to była powybijana wąska boczna droga), więc nie hamując postanowił wyprzedzić ją poboczem. Jak się utrzymał na kołach - do dziś nie wiem, ale jakoś mu się udało - minął ją może o pół metra mając prawe koła w zasadzie w rowie (szczęście, że pobocze szerokie było), wykręcił pięknego pirueta po powtórnym wjechaniu na asfalt i nawet nie zatrzymując się pojechał dalej.
W Kazachstanie z kolei byłem służbowo i pamiętam, jak pod firmę, której byłem gościem podjeżdżało się jednokierunkową ulicą. Nigdy nie było tak, żeby z przeciwka pod prąd nie jechały ze 2-3 samochody, a pewnego dnia kierowca, który nas woził po prostu dostał po gębie od kierowcy jadącego z przeciwka pod prąd Audi, którego nie chciał puścić i coś mu przez otwartą szybę naubliżał.
azer, ale w Twoim filmie natężenie ruchu prawie żadne (w porównaniu z tym gościem z Czech), a betonowy pas tylko poprawia bezpieczeństwo osób trzecich jadących w przeciwną stronę. Tu gość jedzie po prostu bardzo szybko, ledwo parę mijanek zaliczył. Czeskie BMW bardziej mi się podobało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum