Witam. Dzisiaj przy wygłuszaniu drzwi nagle z głośników zaczął wydobywać się dziwny dzwięk. Mianowicie szumi na postoju (tak mniej więcej szumi, piszczy nie wiem jak to nazwać) Zaś jak odpale auto to słysze w głośnikach silnik daje migacz słysze migacz, jednym słowem słysze całe auto plus muzyke...o co kaman ? Ja zgłupiałem wszystko mam ok każdy kabelek sprawdziłem jest nienaruszony, masa na swoim miejscu też, kabel zasilający także Do tej pory grało idealnie w sobote wygłuszyłem drzwi lewe, a dzisiaj przy prawych taka przypadłość dopadła sam już nie wiem co moge przepiąć żeby działało Jeżeli jest ktoś mądry kto miał podobny problem to prosił bym o porade. Dodam że kabel zasilający mam 20mm2 z dietza taki sam rca, głośnikowe 2,5mm2 więc napewno są wystarczające ...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 20:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sądze że nie rozwiąże to sprawy. Wcześniej tego nie było a teraz jest czyli eweidentnie musiało się coś stać tylko ja juz nie wiem co i dlatego pytam. A to raczej pomaga ale przy zakłuceniach od początku użytkowania tak mi się wydaje aczkolwiek mogę sie mylić
Czy te hałasy zaczęły się od momentu podłączenia wzmacniacza? Jeśli tak, to ten wynalazek pomoże. Wiem, bo przerabiałem to u siebie. Na wyłączonym silniku pewnie wszystko jest OK.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 08:22
Z historyjki wynika, że problem nie zaczął się po podłączeniu wzmacniacza a raczej po wygłuszeniu drzwi. Coś musiałeś "ruszyć". Może odłączałeś sygnałówki przy włączonym sprzęcie? Czasem źle się to kończy, przepaloną masą w radiu bądź wzmaku. Z drugiej strony mógł pójść kabel sygnałowy, może go nadłamałeś ( masę ). Trudno wskazać przyczynę jeśli mam być szczery bo powodów takich szumów może być sporo. Odhaczam jednak położenie samych kabli bo jak twierdzisz, wcześniej było OK.
A spróbuj może z ciekawości podłączyć po kolei jeden kanał sygnałowy a potem drugi. Sprawdź po prostu czy szumi tylko na podłączonych naraz lewym i prawym czy na każdym z osobna również. Trudno usunąć skutek nie znając przyczyny dlatego sprawdźmy wszystko .
Jeśli masz wzmacniacz 4 kanałowy to podłącz pod te kanały wcześniej nie używane. Sprawdź też co będzie jak podłączysz sygnałówkę pod inne wyjście na radiu ( tylne ). Po prostu sprawdź wszystko w kolejności jaką napisałem. Ewentualnie podłącz pod wzmacniacz jakieś inne źródło dźwięku np. mp3-kę i zobaczymy czy szumi dale ale użyj tego kabla dietz.
Coś musiałeś "ruszyć". Może odłączałeś sygnałówki przy włączonym sprzęcie? Czasem źle się to kończy, przepaloną masą w radiu bądź wzmaku. Z drugiej strony mógł pójść kabel sygnałowy, może go nadłamałeś ( masę ). Trudno wskazać przyczynę jeśli mam być szczery bo powodów takich szumów może być sporo. Odhaczam jednak położenie samych kabli bo jak twierdzisz, wcześniej było OK.
sygnałówek nie ruszałem odpinałem tylko głośniki przy włączonym sprzęcie ale to raczej stać sie nic chyba nie może ...
Tak pozatym nie przypominam sobie żebym coś ruszał nagle coś buczeć zaczęło i kapa. Też nie wydaje mi sie zeby winą było położenie kabli bo przecież miesiąc ponad mi to grało i nic sie nie działo jeszcze raz bede dzisiaj szedł po kablach wyjścia nie mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum