Dołączyła: 15 Maj 2008 Posty: 90 Skąd: Grodzisk Wlkp.
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 10:54 [R 214 Si '97 16v] Drgania, nierówna praca
Witam
Około 3 tygodni temu mialam zrobiony gruntowny przegląd przed dłuższą trasą - wymienione zostały świece, bo przed przegladem nierówno pracował - okazało się że pali na 3 cylindry.
Wszystko było ok - ale w trasie po przejechaniu 200km zaczeła się znów nierowna praca - co dało sie czuć wewnątrz auta - drgania kierownicy, drązka zmiany biegów...
Zazwyczaj następowało to powyżej 3tys obrotów, a także przy hamowaniu-zatrzymywaniu się, na 1, na postoju- jak wciskałam sprzęgło to auto jakby traciło moc (ale nie gasło, bo to nie było aż tak mocno) a potem obroty były w normie 1-1,2tys, ale drgania lekkie były i słychac było że coś jest nie tak.
Teraz nie wiem czy to znowu któraś świeca padła (po 3tygodniach)? i czy to wogóle coś z prądem...
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 10:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 11:07
Witam
Sprawdziłbym również przewody do świec WN, kopułkę i palec rozdzielacza.
Kopułkę i palec może wystarczy wyczyścić, lubi się często w tych miejscach zabrudzić i są problemy.
Przewody WN wymienić na nowe.
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Mam pewnośc, że to było sprawdzane, bo rozmawiałam z mechanikiem, a nawet jeszcze wczoraj dzwoniłam się upewnić co robił
Jeśli sprawdzałaś pracę "mechanika" w ww. sposób - to nie na 100% ale na 1000% albo jeszcze więcej, NIC on nie zrobił, a tylko pieniążki wziął za wirtualną "pracę".
Taka jest smutna rzeczywistość w zdecydowanej większości polskich warsztatów.
Jak nie stoisz nad gościem jak kapo nad więźniem, jak go nie poganiasz, nie popychasz palcem, patrząc mu ciągle na łapy - i jeśli masz pojęcie, co ma zrobić- to tylko wtedy można mieć pewność, że coś będzie zrobione.
Dla tego też, ja każdemu, nie tylko posiadaczom roverków, gorąco zawsze radzę - w miarę swoich możliwości i umiejętności - naprawiajcie swoje samochody samemu, wszystko, co tylko będziecie w stanie sami zrobić.
Jak potrafią "mechanicy" "naprawiać" samochód, to chociażby moja trofiejna, od ojca, Nexia rocznik 1998 - jest tego przykładem, jak można człowieka, który się nie zna i który wierzy na "słowo" tzw. "mechanikom", rąbać na kasę, oszukiwać w żywe oczy i po prostu - w rozumieniu prawa- wyłudzać nienależne pieniądze i popełniać wielokrotnie przestępstwa POŚWIADCZANIA NIEPRAWDY - w tzw. "wirtualnych" wpisach w książeczce serwisowej pojazdu czy fakturach, ujmujących nie wykonana pracę i nie wymienione elementy.
Prawo karne się kłania - kodeks karny.
Gdy dostałem ten samochód od ojca, porozmawiałem sobie z tymi "specjalistami" w tej materii. Jakaś dziwna nerwowość ich opanowała, a potem nie chcieli już ze mną rozmawiać, uciekali, a szef stacji serwisowej był że tak powiem, technicznie uprzejmy.
Nie dajmy się nabrać! A jak się damy - i mamy na to kwit - to postraszmy nim tych, którzy go podpisali, powołując się na stosowne paragrafy KK. Zobaczycie, co się będzie działo.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Dołączyła: 15 Maj 2008 Posty: 90 Skąd: Grodzisk Wlkp.
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 12:39
oprawca_1978 napisał/a:
Jeśli sprawdzałaś pracę "mechanika" w ww. sposób - to nie na 100% ale na 1000% albo jeszcze więcej, NIC on nie zrobił, a tylko pieniążki wziął za wirtualną "pracę".
Taka jest smutna rzeczywistość w zdecydowanej większości polskich warsztatów.
nie rozumiem takiego podejścia!!
Skoro mowilam że to było zrobione to BYŁO. Mechanik jest znajomy i w trakcie przeglądu kilka razy tam też zagladalam.
Trudno mnie jako kobiecie NAPRAWIAĆ SOBIE OSOBIŚCIE. A nie każdy jest taki jak mowisz.
Spokojnie, kolega Oprawca ma jakies problemy z dziecinstwa i traktuje wszystkich mechanikow jak zlo konieczne Oczywiscie ja nie podwazam kompetencji Twojego mechanika, ale byc moze nie sprawdzil do konca wszystkiego a rutynowo powiedzial ze jest okej
Podjedz do niego i przy Tobie niech zmieni palec, kopulke i kable przede wszystkim.
U mnie kable wygladaly na super! Czysciutkie, przejscie bylo na kazdym z nich ale... po wymianie bylo okej.
Pozniej stalo sie to samo, ale tym razem musialem wymieniac palec i kopulke...
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
pierwsze są dobre, ale do ośmiozawrowego silnika
drugie nawet jakby pasowały to przewodów bosch Ci nie polecam
Jeśli chodzi o trzecie to poproś o NGK i będzie ok
na allegro ich nie widzę ale powinnaś je dostać w sklepie z częściami
przewody BERU były zakładane na pierwszy montaż w Volkswagenie i Audi
w Audi miałem nabite 300.000km i miałem jeszcze fabryczne przewody BERU
w sumie NGK też nie są takie złe ale BERU lepsze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum