Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam
Rozleciało sie łożysko na pompie klimatyzacji, auto chodzi jak traktor. Postanowiłem więc zabrać się za naprawę. Zdjąłem osłonę silnika odkręciłem śrubę od czoła koła pasowego klimy lecz dalej niestety nie idzie, nie chcę nic na siłę szarpać, bo boję się że coś pęknie.
Proszę wiec o pomoc, jeżeli ktoś miał podobny problem i uporał sie z nim.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 21:45, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 21:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Długo oglądałem i nasłuchiwałem. Po pierwsze na kole są opiłki metalu, po drugie jak Klima jest wyłączona, czyli koło kręci się swobodnie to przestaje chrobotać czy turkotać. Jak włączę klimatyzacje to się zaczyna. W zasadzie to dziś już tak się działo nie zależnie od tego czy klimatyzacja była włączona czy wyłączona. A powiedz co Ty o tym sądzisz, jaka może być przyczyna ?
Nie z silnikiem nie mam problemów, co prawda nie jest to demon przyśpieszenia, lecz myślę, że silnik jest ok. No ale powiedz co ewentualnie mógłbym jeszcze sprawdzić i jak wyeliminować moje podejrzenie o kole pasowym klimatyzacji ?
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 21:54
frew, bo słuchaj, jeśli silnik chodzi bardzo twardo właśnie niczym traktor, to jest objaw nie dostawania powietrza z turbiny, czyli najprawdopodobiej zsuniętego węża od IC. I to bym sprawdził znaim bym cokolwiek rozbierał.
[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 22:55 ]
Bo łozysko to moim zdaniem by ewentualnie piszczało. A takie hurgotanie, to może być rozwalone koło pasowe na wale.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 22:02
frew, może i tak, ale, zawsze może być to ale. Jeśli rzeczywiście jest tam dużo opiłków, no to wtedy ok, trzeba wymienić, ale jeśli nie ma ich tam zbyt wiele, o to wtedy można się zastanawiać skąd się wzięły.
Właśnie te opiłki mnie zastanawiają i fakt, że jak włączyłem klimatyzację to hałas ustawał. Rozebrany już mam cały spód, więc teoretycznie dostęp jest, lecz czy samo koło pasowe zdejmę bez demontowania pompy? Czy potrzebny jest do tego ściągacz ?
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 08:40
frew, myślę, że bez demontażu powinno się obejść, koło powinno zejść, ale można też wyjąć pompę, z tym nie ma tragedii, miejsce do tego jest, a mając pompę na wierzchu to całkiem inna robota.
Idę zatem w kanał pomyślałem, że jak zdejmę paski to łatwiej będzie ocenić stan kół pasowych i łożysk. Niebawem poinformuję o wynikach mojej pracy. Na razie dziękuję za pomoc, nie omieszkam wcisną odpowiedniego guzika
Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 10:41 ]
No i zaczęły się schody. O ile poluzowanie napinacza paska od klimatyzacji było banalnie proste, to jak teraz zdjąć ten długi pasek który napędza pozostały osprzęt Przyjrzałem się dokładnie tym opiłkom i w zasadzie jest ich dużo więcej i to w różnych miejscach, np. koło koła alternatora. Zauważyłem również, że pomiędzy obudową a kołem wału korbowego jest wytarta rysa.
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 11:25 ]
To może być jednak koło pasowe wału korbowego, bo ruszając je wyczuwalny jest poprzeczny luz, doda, że ciągle mam pasek założony. Próbowałem odkręcić śrubę mocującą to koło lecz za cholere nie idzie. Jest jakiś sposób na to
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 10:49
frew, no właśnie. Tak myślałem hurgotało koło od wału, ściągałem je w HDI, ale z tego co pamiętam tu wujek kazał m założyć ściągać do kół, i wkręcając śrubę od ściągacza elegancko poszło, tylko fakt, że wcześniej na noc zapuszczone było WD 40. Radzę najpierw zamówić to koło, a potem ściągać i rozbierać, chyba, że auto nie jest Ci potrzebne.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 06:54
frew, w HDI prawy był, tutaj nie wiem, ale podejrzewam, że też prawy. Ale tak jak pisałem wcześniej oprócz odkręcenia trzeba było użyć ściągacza, zapiekło się nieźle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum