Wysłany: Sob Maj 16, 2009 10:35 [ R 420 Di] Czarny dym
Jak startuje rano wyjezdzam zawsze tylem pod gorke i wtedy wlasnie z tlumika leci czarny dym pozniej ustaje .Dodam ze olej mi nie schodzi .
Co moze byc tego przyczyna , no chyba ze to w dieslach normalne
_________________ Nalezy sluchac innych bo moga byc madrzejsi od nas
SPAMU¦
Wysłany: Sob Maj 16, 2009 10:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no nie wiem czy takie normalne... zalezy jeszcze jak bardzo kopci i czy na zimnym silniku nie przesadzasz z wciskaniem pedalu gazu,u mnie podczas ruszania na zimnym silniku i krecenia go tak do ok 2200obr nie wydobywa sie zaden dym, tzn.cos tam napewno ale nia taki zeby sie rzucal w oczy.moze masz cos z wtryskami na poczatek proponuje kupic dodatek do ON napewno nie zaszkodzi aprzy okazji troche przeczysci uklad paliwowy, ja kiedys kupowalem firmy STP kosztuje ok 20zl a moim zdaniem jest dobry i dodaje troche mocy
Ja jakoś wszelkiej maści uszlachetniaczom nie wierzę Zanim zaczniesz wyjeżdżać poczekaj chcwilke aż silnik się nagrzeje i turbinka bedzie miała dobre smarowanie. Warto też sprawdzić czy z turbiną wszytsko ok i nie ma luzów. Czy autko kopci w trasie np przy wyprzedzaniu jak masz gaz wciśniety ma maxa ?
Odłącz przewód podcisnieniowy pomiedzy kolektorem a elektromagnesem z prawej strony zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli przestanie kopcić to zawór recyrkulacji spalin jest winien. Ahh i efektu braku kopcenia nie spodziewaj sie odrazu bo cały wydech musi sie przeczyścić ( daj mu kilkaset km ) mój przestał kopcić.
Wcześniej jak depnołem na postoju do dechy to zostawiał plame która tygodniami zejśc nie chciała z kostki brukowej. Teraz zostaje ledwo widoczna plama . ( testy oczywiście na rozgrzanym silniku robić )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum