Wysłany: Nie Maj 24, 2009 07:38 Przewozenie dziecka w foteliku na przednim siedzeniu.
Chcalem przewozic dziecko na przednim siedzeniu i w tym celu szukalem Roverka z jedna poduszka powietrzna. Bylem przekonany, ze moj R220 ma tylko poduszke kierowcy, ale na szybie drzwi pasazera jest znaczek ostrzegawczy przed takim przewozeniem. Czy to oznacza, ze sa dwie poduszki? Po czym to poznac? I jak to jest z tym przewozeniem?
Znalazlem taki artykul:
"Mam 10-miesięczne dziecko. Czy mogę przewozić je na przednim siedzeniu pasażera?
Sposób przewożenia dzieci w pojeździe samochodowym uregulowane zostało w Ustawie z dnia 20.06.1997r. prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 108 z 2005r., poz. 908 - tekst jednolity z późniejszymi zmianami):
Art. 39. ust. 3. w pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, pojazdem pogotowia ratunkowego lub Policji.
Art. 45. 2. Kierującemu pojazdem zabrania się:
przewożenia pasażera w sposób niezgodny z art. 39, 40 lub 63 ust. 1;
przewożenia w foteliku ochronnym dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera;
przewożenia, poza specjalnym fotelikiem ochronnym, dziecka w wieku do 12 lat na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego.
Jak wynika z powyższych przepisów prawidłowym jest przewożenie 10 miesięcznego dziecka w foteliku ochronnym na przednim siedzeniu zarówno przodem jak i tyłem do kierunku jazdy. Natomiast jeżeli pojazd wyposażony jest w poduszkę powietrzną pasażera to przewożenie dziecka może odbywać się tylko przodem do kierunku jazdy."
Moj syn ma 8 tygodni a fotelik jest przystosowany do przewozu tylko tylem do kierunku jazdy :-(
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 24, 2009 07:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wersje bez poduszki nie chyba taka poleczke zamiast poduszki. Nie widze problemu zeby ktos madry odlaczyl Ci jedna poduszke. W nowszych autach taki bajer jest na guzik
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
wersje bez poduszki nie chyba taka poleczke zamiast poduszki. Nie widze problemu zeby ktos madry odlaczyl Ci jedna poduszke. W nowszych autach taki bajer jest na guzik
Ja na kierownicy ma SRS a u pasazera tego SRS nie ma, ale jest na tej poleczce zarys jakby poduszki. Bylem (jestem) przekonany, ze poduszki nie ma ale ten znaczek na szybie :-(, wyraznie sugeruje zeby nie przewozic.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Jeśli nie ma napisu srs na tym podwyższeniu to poduszki nie ma, to tylko imitacja standardowo zrobiona więc nie masz się czym przejmować. Dziecko może jechać wtedy z przodu.
Mombrey, u mnie jest właśnie tak jak u Ciebie. Jest znaczek na szybie, ale nie ma oznaczenia (naklejki) na boku kokpitu ani nie było napisu na tej zaślepce od rzekomej poduszki pasażera. Okręciłam więc schowek, odkręciłam potem dwie śrubki, które trzymają od spodu tę zaślepkę i to otworzyłam. I poduszki faktycznie nie było. I nie było raczej od nowości, bo nie było żadnych kabli ani żadnych śladów że coś niby tu wcześniej było. Wkręciłam więc w to miejsce półeczkę - taką jak w R25 (patrz: garaż).
Kiedyś się też interesowałam tym czy można wozić dziecko na przednim siedzeniu. Zadzwoniłam więc na policję. Pan policjant wytłumaczył mi (bez powoływania się na paragrafy), że oczywiście mogę przewozić dziecko na przednim siedzeniu i twierdził nawet, że mogę to robić nawet wówczas, gdy jest poduszka pasażera, ale muszę wtedy maksymalnie odsunąć siedzenie - tak, by ewentualny wystrzał poduszki nie sięgnął fotelika. Nie wiem czy to możliwe, bo nie wiem (i nie chcę wiedzieć) jak duża jest ta poduszka, ale tak mi powiedział.
To praktyczna rzecz, bo w dwusetkach nie ma zbyt wiele miejsca na położenie czegokolwiek, a kierowca z powodzeniem do niej sięga. Podpowiem Ci tylko, że lepiej kupić od razu z taką gumą antypoślizgową (zauważysz ją na zdjęciu jak się przyjrzysz), bo bez niej wszystko będzie tam grzechotało i strasznie się przesuwało.
Mombrey, cały przód!
Ale serio - ludzie zmieniają boczki w drzwiach, bo im się klamki bardziej podobają. Może i są ciekawsze, ale schowki w drzwiach są mniejsze, więc sobie darowałam, bo czasem trzeba wrzucić jakiś zwinięty rulon, większą mapę, by była pod ręką, a to lepsze miejsce na niż siedzenie pasażera. Ja przymierzam się jeszcze do zmiany lusterek (bo są większe i ładniejsze) - właściwie decyzja zapadła, ale z przyczyn ode mnie niezależnych muszę to ciut przesunąć w czasie. Chciałabym też zmienić blendę na klapie - bardziej mi się podoba srebrna. Poza tym niczym więcej się nie różnią. Może jeszcze tylną kanapą - a konkretnie podłokietnikiem. Ale może i w R200 są takie? Nie wiem tego.
No i tylny zderzak, ale mnie się podoba bardziej ten od dwusetek.
Ja przymierzam się jeszcze do zmiany lusterek (bo są większe i ładniejsze.
A pasuja bez problemu? Bo ja mam mozliwosc zmiany ale sa zielone (lusterka) a Roverek zony kolor bordo :-(
Bo ta poleczka to rewelka 10 min. roboty i juz zonka zadowolona, bo i dziecko spokojnie przewozi i mozna cos tam zawsze polozyc.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Pasują tylko trzeba wywiercić dodatkowy otwór w drzwiach, bo mają w innych miejscach mocowania. Ja chciałam nawet założyć elektryczne, ale to wymaga kupna jeszcze przewodów, włącznika, no i trzeba znaleźć sensownego fachowca, co jest chyba największą przeszkodą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum