Wysłany: Nie Maj 31, 2009 21:28 doświadczenie w rolnictwie pilne potrzebne
Może ktoś posiada wiedze jak najszybciej i najmniejszym kosztem doprowadzić hektar ziemi do porządku . Ziemia jest o tyle zaniedbana ze trawa to ma tam ponad metr ( nie uwierzył bym że trawa dochodzi to takich rozmiarów póki tego nie zobaczyłem ) i jest bardzo dużo krzaków które się porozrastały że niektóre z nich mają konar grubości 5 cm . Są jakieś specjalne maszyny rolnicze by to przeorać ? czy trzeba oddzielnie krzak po krzaku wycinać . Mam dostęp do ręcznych kosiarek tarczowych ale wykosić tym hektar ziemi to idzie się zarąbać. Druga rzecz to czy jak to tak porosło czy trzeba jakieś zezwolenie na wycinkę tego ?
Rozmowa z rolnikami o tym właśnie jak to zrobić najlepiej, z tych okolic i ich ewentualną pomoc nie wchodzi w grę bo zamknąłem im drogę którą zrobili sobie przez moją działkę dzięki czemu zaoszczędzali sporo kilosów ale tym samym burzyli mi skarpę która właśnie była głównym autem zakupu tej działki. Pytanie z pozoru śmieszne ale naprawdę nie mam koncepcji jak się do tego zabrać a ręczenie hektar ziemi to potrawa do zimy.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 31, 2009 21:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
drlubicz, najpierw wszystko spryskaj Roundap'em Energy, on chyba w ciągu tygodnia działa, spali Ci to wszystko, trawę, cieńsze krzaki i wszystkie te chwasty. Potem bym te grubsze kosą spalinową z nożem, albo tarczą wyciął. Trawę po spryskaniu możesz zosawić, go sama zgnije, tylko jeśli ją spryskasz, to czasem jej nie koś wtedy, bo gó*no z tego będzie wtedy.
drlubicz napisał/a:
Druga rzecz to czy jak to tak porosło czy trzeba jakieś zezwolenie na wycinkę tego ?
Jeśli to tylko cienkie krzaki, to nie trzeba, pozwolenie musisz mieć, jeżeli w lesie, na placu , nawet swoim wycinasz drzewo o grubości chyba powyżej 25cm obwodu.
Co do przepisów w zakresie wycinki drzew.
Jeżeli teren oznaczony jest w ewidencji gruntów jako las - to pozwolenie z nadleśnictwa.
Jeżeli teren rolny to na drzewa powyżej 5 roku (liściaste i iglaste) wyłaczenie obejmuje drzewa owocowe.
Koszt pozwolenia ok 80 zł. (koszty administracyjne)
Pytanie zasadnicze co chcesz uzyskać tzn czy teren ma być dalej "łąką" czyli trawka. Czy ma to być zaorane - bo wtedy krzaczki siekierką ewentualnie piłą łańcuchową a trawkę to chyba najlepiej skosić np rotacyjną kosiareczką lub czymś podobnym. Gorzej jak to jest teren nierówny wtedy hm kultywatorem
Tylko pamiętaj o tym że jak to spryskasz czymś co wypali wszystko to później nic nie urośnie przez jakiś czas więc ostrożnie -->> jeżeli zależy ci np na łączce.
greg_szczytno, co ty gadasz? Preparat nie pali, tylko zagęszcza roślinę tak, że sama momentalnie usycha, jeśli to po uschnięciu uprawisz i zasiejesz trawę np. to spokojnie urośnie.
a tak na poważnie. Krzaków jest kilka ale lepiej je wydrzeć z korzeniami niż uciąć u dupy, że tak to nazwę. Skoro trawa ma ponad metr to trochę poczekasz aż uschnie a potem i tak zależy czym będziesz dysponował ale umówmy się że słabym ciągnikiem będziesz się męczył żeby to zaorać i żeby to ładnie wyglądało. Najlepiej trawę skosić, zebrać i wywieźć a potem bez problemu ładnie i spokojnie zaorać łąkę. Jeśli chcesz mieć tam ładną trawkę to najwyżej rundrup'em spryskaj po skoszeniu trawy. Po zaoraniu i tak będzie trochę roboty, najlepiej wjechać glebogryzarką i ładnie zsiekać
Jeśli chcesz mieć tam ładną trawkę to najwyżej rundrup'em spryskaj po skoszeniu trawy.
dokladnie, rundup bierze lepiej, gdy trawe sie najpierw skosi, a pryska, kiedy juz odbija i jest jeszcze mala,
do koszenia tak duzej trawy, potrzebny ciagnik plus maszyna zwana rozdrabniacz łęcin, u mojej babci potocznie zwany tłuką
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
to dowiedziałem się czegoś nowego. Jak miałem podobny problem co twórca tematu - z jednej strony od drogi gruntowej mam "pasek zieleni" przy ogrodzeniu. Potraktowałem to randapem (w sumie to nie wiem jakim a pewnie jest tego kilka odmian). Powiem tak dopiero w tym roku czyli po dwóch sezonach wegetacji coś tam odrasta tzn chwasty. Tak więc stąd moje spostrzeżenia że z tym trzeba uważać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum