Forum Klubu ROVERki.pl :: [R218 1.9Si 95r.] zapowietrzenie wtryskowego podczas...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R218 1.9Si 95r.] zapowietrzenie wtryskowego podczas...

...wymiany świec ?
Autor Wiadomość
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pon Cze 15, 2009 20:47   [R218 1.9Si 95r.] zapowietrzenie wtryskowego podczas...

Witam,

Panowie, czy jest możliwe, aby - jak w temacie - podczas wymiany świec w dieselku został zapowietrzony układ wtryskowy?

Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Cze 15, 2009 20:47   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:19   

nie znam sie bardzo na dieselkach ale postaram sie cos doradzic
moja odp na pytanie to... NIE, te uklady sa od siebie, ze tak powiem odseparowane, chyba ze do wymiany którejś swiecy, trzeba rozpinac jakies przewody paliwowe
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:32   

Agata napisał/a:
Panowie, czy jest możliwe, aby - jak w temacie - podczas wymiany świec w dieselku został zapowietrzony układ wtryskowy?


Domyślam się,że pytasz o diesla serii L bo w temacie jest inny silnik.

I tak wogóle to co się dzieje z silnikiem?
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 08:21   

Witam, dzięki za zainteresowanie.

Auto z rana zaczynało odpalać coraz słabiej, w losowe dni. Odpalał czasem elegancko, a czasem za drugim, albo go dłużej trzeba było przytrzymać. W dzień było ok. Tata wpadł na pomysł, że wymieni świece żarowe, bo są stare. Wymienił, jedną, bo dostał tylko od Punto i zastanawiał się, czy będzie pasować. Wszystko było ok, do domu dojechałam. Na drugi dzień z rana nie odpaliłam. Z rury siwy dym, auto się bardzo trzęsło, a jak załapał to powoli zdychał. Przyjechał brat, pomęczył go, pogazował, odpalił, pojechał.

Moja bryczka jest teraz w garażu. Tata wymienił pozostałe 3 świece żarowe. Auto odpala ładnie, ale za chwilę nie wchodzi na obroty, kołysze się i zdycha.

Dlaczego pytam o wtryskowy. Początkowo myśleliśmy, że to, co się dzieje, jest związane ze świecami. Ale ponieważ po wymianie niewiele to dało, tata postanowił pogrzebać i znalazł jeszcze uszkodzony przewód wtryskowy. Wymienił go, i postawił diagnozę, że chyba się zapowietrzyła pompa wtryskowa. Jak ją można odpowietrzyć?

A jaki mam silnik.....napiszę jak się dowiem :) Tymczasem czekam na Waszą pomoc i jakieś pomysły.
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 08:31   

A tak z ciekawości-filtr paliwa był wymieniany?

[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 09:37 ]
Agata napisał/a:
uszkodzony przewód wtryskowy.


Ten metalowy co paliwo podaje rozumiem?


Co do odpowietrzania pompy to szczerze nie wiem bo jak wyciągałem wtryskiwacze i składałem to nic nie odpowietrzałem.

Trochę silnikiem potelepało przez minute a potem już pracował normalnie więc się musiało wszystko samemu odpowietrzyć.

Jeżeli masz pompkę ręczną/gruszkę to pod pompować trochę i odpowietrzyć filtr paliwa
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 08:58   

Filtr paliwa był wcześniej wymieniany, ale nie na tyle żeby wymieniać ponownie.

Tak, silnik Si (jeśli o to pytacie).

Tak, przewód wtryskowy metalowy, ten, który podaje paliwo.

:)
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 09:02   

Agata napisał/a:
Tak, silnik Si (jeśli o to pytacie).


Si czyli jest to benzyniak a nie diesel.
Więc nie ma tam świec żarowych...
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 09:09   

Przepraszam, ROVER 218SD (z dowodu). Filo, diesel, na pewno. Jak może nie być takich świec jeśli piszę, że były wymieniane :)
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 09:16   

Agata napisał/a:
Filo, diesel, na pewno


Zasugerowałem się

Agata napisał/a:
silnik Si (jeśli o to pytacie)


a oznaczenie Si to benzyna.
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:13   

Dobrze, prostuję więc że silnik SD - mój błąd. Sorka i dzięki za uświadomienie ;)
 
 
Stacho 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 233
Skąd: Leżajsk



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:27   

Witam,
Piszesz - "Auto odpala ładnie, ale za chwilę nie wchodzi na obroty, kołysze się i zdycha" - jest to typowy objaw zapowietrzenia układu paliwowego, a nastąpił przy wymianie w/w rurki. Należy układ odpowietrzyć i wszystko będzie ok. :wink: pozdr....
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:31   

Stacho, tylko, że Agata, napisała

Agata napisał/a:
chyba się zapowietrzyła pompa wtryskowa. Jak ją można odpowietrzyć?
.

I szczerze też nie mam pojęcia jak się odpowietrza pompę.
Filtr to chyba wiadomo jak bo domyślam się,że zostało to zrobione...
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:51   

To może zacznijmy od odpowietrzania układu, skoro jest to typowy objaw. Sam się chyba nie odpowietrzy, bo był już kilka razy odpalany i przegazowany...

Czy możecie napisać - chociaż w skrócie - jak się to robi?

Przepraszam za te chaotyczne myśli, jestem w kontakcie telefonicznym z tatą który się z tym trochę mota w garażu. Generalnie zdolna bestia ale czasami potrzebuje podpowiedzi i błądzi "po omacku".
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 10:55   

Agata napisał/a:
Czy możecie napisać - chociaż w skrócie - jak się odpowietrza układ?


Na filtrze paliwa powinna byś śruba na klucz numer 10/śrubokręt "krzyżak".

Pompujesz tą gruszką aż będzie twarda,odkręcasz delikatnie śrubę na filtrze i ponownie pompujesz aż wyleci powietrze i zacznie wyciekać paliwo.
Zakręcasz śrubę i tyle.

Co do odpowietrzenia pompy to szczerze nie mam pojęcia.
 
 
Agata 



Dołączyła: 27 Sty 2009
Posty: 20
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 11:03   

filo napisał/a:

Na filtrze paliwa powinna byś śruba na klucz numer 10/śrubokręt "krzyżak".

Pompujesz tą gruszką aż będzie twarda,odkręcasz delikatnie śrubę na filtrze i ponownie pompujesz aż wyleci powietrze i zacznie wyciekać paliwo.
Zakręcasz śrubę i tyle.

Co do odpowietrzenia pompy to szczerze nie mam pojęcia.


Filo, jeżeli na tym polega odpowietrzenie układu, to było to już zrobione. Czyli zostaje kwestia odpowietrzenia pompy. Czy jest na niej jakaś śruba, którą dałoby się odkręcić żeby analogicznie ją odpowietrzyć? Albo jakiś inny sposób?
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 11:10   

Agata napisał/a:
Czy jest na niej jakaś śruba, którą dałoby się odkręcić żeby analogicznie ją odpowietrzyć?


Chyba nie ma.
Pomimo szczerych chęci nie pomogę bo poprostu nie wiem czy jest tam taka śruba :cry:
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 11:11   

Za starych, dobrych czasów samochody z silnikami diesla (Stary, Jelce, Kamazy i inne Tatry) odpowietrzało się w bardzo prosty sposób.
Pan Zenek brał odpowiedni klucz, odpalał silnik (bądź kręcił nim drugi pan Jasio, jak ten nie dawał się odpalić), popuszczał lekko nakrętki śrubunków przewodów wtryskowych, aż z powstałej szczeliny zaczęło uciekać paliwo (i powietrze, jeśli tam było) i już. I taką to prostą metodą odpowietrzało się układy wtryskowe i tak nawet zalecał "Poradnik mechanika III kategorii", który posiadam, rok wydania 1952.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 11:17   

tylko, ze tak to się robiło jak pompa miała własne smarowanie. Przy pompie smarowanej paliwem przy porządnym zapowietrzeniu, to spora szansa jest na zajechanie pompki :/
Spróbuj najpierw odpowietrzyć filtr, a potem jeszcze kilka razy na zmianę podpompować gruszką i uruchomić silnik na minutę -dwie...
jeśli to nie da efektu, to moze być gdzieś nieszczelność w przewodach paliwowych... :hm:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 11:27   

sTERYD napisał/a:
tylko, ze tak to się robiło jak pompa miała własne smarowanie. Przy pompie smarowanej paliwem przy porządnym zapowietrzeniu, to spora szansa jest na zajechanie pompki :/
Spróbuj najpierw odpowietrzyć filtr, a potem jeszcze kilka razy na zmianę podpompować gruszką i uruchomić silnik na minutę -dwie...
jeśli to nie da efektu, to moze być gdzieś nieszczelność w przewodach paliwowych... :hm:


No tak, te samochody miały pompy starego typu, znaczy sie, Boscha, tzw. pompy sekcyjne. Nowsze wózki (nie patrząc na stare poczciwe Mercedesy) posiadają już pompy tzw. tłoko-rozdzielaczowe (zdaje się, francuski CAV pierwszy je opatentował) gdzie jest jeden tłoczek, który pracuje na wszystkie gary.
Niemniej jednak, zarówno w obu tych przypadkach, sekcja wtryskowa smarowana jest tylko i wyłącznie paliwem, jedynie w pompie starego typu część napędowa sekcji wtryskowych jest smarowana olejem, który siedzi w pompie (zupełnie jak w silniku).
Jakby nie patrzeć, to umiejętne odpowietrzanie przewodów wtryskowych nie spowoduje zatarcia pompy, grunt, to nie odkręcać przewodów zupełnie (wtedy ciśnienie paliwa je po prostu wyrwie i może nawet komuś taki krzywdę poczynić) a jedynie lekko popuszczać śrubunki, aż zaczną syczeć powietrzem a potem paliwem.
W taki sposób odpowietrzało się wtryski w dieslach i chyba nikt w tej materii niczego nowego nie wymyślił i nie wymyśli.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Stacho 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 233
Skąd: Leżajsk



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 12:57   [R45 1,4 16V, 2001r]

A jeszcze sie wtrącę, może w zbiorniku jest prawie pusto...
Tak apropo; kiedyś pracowałem kombajnem do zielonego groszku, gdzie śrubka odpowietrzająca była również na pompie wtryskowej, :wink: pozdr...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [ R218 SD 1.8TD 95r ]
Przednie lampy od hondy concerto
kogucik_lukas Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Nie Sty 04, 2009 21:43
AndrewS
Brak nowych postów [R218] kontrolka
qba88 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
4 Pon Lip 11, 2011 19:30
bear007
Brak nowych postów [R218] Złącze diagnostyczne
Curley Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Wto Lip 01, 2014 21:27
Curley
Brak nowych postów [R218] problem z odpalaniem
Lukasz516 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Czw Lut 23, 2012 10:20
Lukasz516
Brak nowych postów [R218] problem z napędem
qba88 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Nie Kwi 10, 2011 11:50
qba88



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink