ale w partnerze zepsual sie pompa paliwa na trasie
Znam kilka osób które mialy podobne problemy z peżotami. tym samym potwierdziłeś to co mój znajomy zawsze mówi : aut na f sie nie kupuje:
fiatów fordów i francuskich
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 20:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To jest stereotyp z lat `80... Panda i Focus są obecnie w pierwszej 10-ce w statystykach bezawaryjności ADAC / TUV, a ZTCP np. Golfa nie ma w pierwszej 20-ce. Co do francuskich zgodzę się
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
wczoraj to samo uslyszalem,śmiałem się z tego jak male dziecko ale postanowiłem nie uświadamiać rozmówcy że jest inaczej
A tak na a propos tego OT, to dziś rano spotkałem od dawna niewidzianego znajomego i chwaląc mojego roverka m.in. powiedział "byle burak rovera nie kupi".
Ale francuzy zajmują dół tabeli bezawaryjności, więc cuś w tym jest
Tworzonej przez Niemców . I czy aby obecnie jest tak samo w klasyfikacji ?. U mnie w firmie same renówki kupują i złego słowa żaden kierowca ani mechanik jeszcze nie powiedział. Sporo znajomych ma również renówki, a moja siostra ujeżdżała 406 swego czasu i auto chodziło jak w zegarku. Poza tym teraz praktycznie nie ma znaczenia jakiej marki jest auto - silnik Fiata, podłoga Nissana, układ jezdny Forda. Auta robi się teraz tak, by jak najwięcej zarobić na serwisie. Mają się psuć i ma je być ciężko naprawić. Dodatkowo, kolejny aspekt - ekologia, to trochę mit - więcej ponownej przeróbki, mniej rzęchów na drogach, ale za to częściej mamy zmieniać i częściej wyrzucać, tworzymy więć sterty złomu. Jednym słowem wszędzie: "kasa, misiu, kasa" . Futra z norek? No jak można!!! Mordercy zwierząt!!! "Ekologiczniej" jest kupić futro, które rozłoży się za 500 tys. lat . Ot tak to nasze życie jest proste jak budowa cepa - wystarczy krzyczeć głośniej i mieć bogatsze argumenty .
widzę że moje poprzednie wypowiedzi zostały ocenzurowane... no coż.. ehhh
magneto napisał/a:
fiatów fordów i francuskich
nie wiem jak z fordami... ale fiaty podobno sie zmienily na lepszejsze. przykladem moze byc tutaj bravo najnowsze ludzie sobie chwalą(przynajmniej kilku moich znajomych)...
peugeoty? hmmm ojciec ma 1007.... hmmmm auto ma ponad 2 lata a juz byly problemy z drzwiami raz komputer powiariowal i pokazywał różne dziwactwa pipczał i wogole... poza tym że auto ma ładny design... to nic poza tym. kloc wielki... toczydło i wogole nie lubie nim jezdzić
a wracając do załączonej na pierwszej stronei tabelki.... czy to jest jakaś powalająca różnica pomiędzy lpg a klekociszem? wg mnie nie.
Tzn. że Peugeot przesadził z 307, a Renault z Laguną, bo sypały się na potęgę (elektronika, samozapłony). Tego chyba producent nie zamierzał
taaa z laguną to masakra. szef miał taką... nie było tygodnia żeby coś nie szfankowało. raz pojechaliśmy w trase to nie moglismy potem odpalić a co za tym idzie wrocic do domu.
za to teraz reno reklamuje legune jako auto idealne czy jakoś tak. ale na ulicach nie widać żeby bylo ich jakaś większa liczba. pewnie ludzie się zrazili do tego modelu...
Kumpel ma od 3 miesięcy służbową Lagunę III 2.0 benzyna, jeździ minimum 1000 km tygodniowo i na razie nie narzeka.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
ojciec ma 1007.... hmmmm auto ma ponad 2 lata a juz byly problemy z drzwiami
moj kolega też miał z nimi problem.bez powodu zaczęły sie otwierać i zmykać.pół godziny stał i czekal aż przestaną jeździć. nie doczekał się i pojechał z otwartymi przy temp. minus 10 -trochę zamarznął ale z drugiej strony to auto ma już 3 lata
2 letnia xsara ,przebieg ok.35tkm.zerwała się linka hamulca ręcznego
maciej napisał/a:
Kumpel ma od 3 miesięcy służbową Lagunę III 2.0 benzyna, jeździ minimum 1000 km tygodniowo i na razie nie narzeka.
szczytem wszystkiego byłoby jakby 3 miesięczne auto padlo.
PS.nie znam nikogo kto narzekałby na służbowe auto
ja znam .... laguna II 3.0 V6 ... po 50kkm wymiana maglownicy .... obecnie auto ma ok 250kkm wizyty w serwisie średio 1 raz w miesiącu .... wariująca od czasu do czasu skrzynia biegów, problemy z równomierną pracą silnika itp. czy inne tak mają to nie wiem ... ten egzemplarz akurat trefny mocno
w domu mielismy :
ojciec ->ford orion pozniej ford sierra teraz ford focus
ja -> ford fiesta(1.1) teraz roverek
brat -> ford fiesta (1.3) teraz ford mondeo
narzeczona -> teraz ford fiesta (1.3) ta mojego brata
żadne z tych aut sie nie psuło i nie psuje jakos wyjatkowo, jako ze dbamy o auta to nie ma z nimi problemu
Nie to zebym zdradzal roverki ale w przyszlosci planuje zakup wlasnie forda focusa tddi w 2 drzwiowej habecie. Idealne prowadzenie + oszczędnosc. Poza tym kupie taniej niz MG ZR w dieslu .
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
szczytem wszystkiego byłoby jakby 3 miesięczne auto padlo.
Takich szczytów można obejrzeć wiele.
Kumpela miała nowe Puga 206 1.1 - super autko, padał tylko centralny zamek (bo był dołożony w ASO, a nie fabryczny).
Kupiła Puga 307 1.4 - przez pierwsze 6 miesięcy prawie 4 auto spędziło w ASO, bo "ciągle coś" - jak nie ABS, to komp silnika, jak nie komp silnika, to poduszek itp., itd...
Jak się skończyła gwarancja sprzedała natychmiast i kupiła Yarisa.
magneto napisał/a:
PS.nie znam nikogo kto narzekałby na służbowe auto
To niewielu ludzi znasz.
Na Laguny II - znam przynajmniej 2 osoby - jedna to wymiana silnika, a druga skrzyni, o wiecznych problemach z elektryką nie wspomnę (wszystko w fabrycznie nowych autach).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
w sensie że nie narzekają bo nie płacą za naprawy z własnej kieszeni
A to, że przez połowę czasu nie mają czym jeździć, to nie powód do narzekania?
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
-tę statystykę chyba tworzyli włosi...
amortyzatory do pandy sprzedaję się w ilościach paletowych,roktemu było tak duże zapotrzebowanie że wyczerpały sie nawet zapasy w fiat auto poland...
łączniki stabilizatora i wahacze-to samo-awaryjność większa jak w cqn/scn.....
do tego elektryka (osprzęt silnika)......czyli norma we fiacie...
[ Dodano: Sob Cze 20, 2009 09:26 ]
maciej napisał/a:
Na Laguny II
-a silentbloki tylnej belki ?-przeciez to raz do roku trzeba zmierniać....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum