_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 09:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Ale Lancer Sportback to chyba trochę mały jak na rodzinkę?
Ja myślę o Outlander'ze jak mi się tylko sytuacja zawodowa ustabilizuje.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Ale Lancer Sportback to chyba trochę mały jak na rodzinkę?
To zależy ... każdy ma inne oczekiwania. W środku Lancer ma naprawdę bardzo dużo miejsca - w tej klasie aut bezkonkurencyjny. Przynajmniej dla mnie ta ilość miejsca w środku jest wystarczająca. Pozostaje kwestia bagażnika - i stąd moje wahania...
maciej napisał/a:
Ja myślę o Outlander'ze
Niestety nie ta kategoria cenowa. Planuję zamknąć wydatek w kwocie do 70 tys. Zresztą nie wiem czy mając więcej gotówki zamiast Outlandera nie skusiłbym się na ... Peugeota 3008 ... zresztą w kwocie ok 90 tys. jest już naprawdę spory wybór 'fajnych' aut.
Nawet taki 'autobus' jak C4 Picasso chodzi mi po głowie bo można kupić jakiś demonstracyjny w tej cenie...
emes napisał/a:
Co do Sportback'a, nie oglądałem nigdy dokładnie, ale na pierwszy rzut oka wydaje się być wystarczający dla rodziny 2+1.
Hmm... od jakiegoś miesiąca rodzina to 2+2 - druga córka mi się urodziła
Tak jak wspomniałem - wewnątrz naprawdę Lancer bardzo pozytywnie zaskakuje ilością miejsca, tylko ten bagażnik....
Generalnie - spory dylemat co kupić.
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
u mnie to będzie jakaś forma leasing'u na firmę, więc nieco inne "warunki finansowania".
Marian_K napisał/a:
Planuję zamknąć wydatek w kwocie do 70 tys.
Czyli nowy Sportback?
To po co tak daleko od domu?
Czy używany w lepszej wersji?
Marian_K napisał/a:
Zresztą nie wiem czy mając więcej gotówki zamiast Outlandera nie skusiłbym się na ... Peugeota 3008 ...
ssoooo???
Francuz zamiast Japończyka (choć z niemieckim sercem )???
Marian_K napisał/a:
Hmm... od jakiegoś miesiąca rodzina to 2+2 - druga córka mi się urodziła
No to żeś się kolego nie pochwalił!!
Gratulacje!!!
A tak czysto praktycznie, choć bez polotu, to na Twoim miejscu miałbym dwa typy:
- Octavia Tour combi - w rozsądnym wyposażeniu z 1.6 LPG to 55-60 tys. zł, a z 1.9 TDi to jakieś 65 tys. zł - mój ojciec kupił za 53 tys. 1.6 LPG z klimą, centralnym zamkiem, alarmem i ładnym lakierem
- Kia Cee'd SW - kolega kupił "full wypas" jak na to auto (klimatronic, 2.0 CRDi 140 KM, elektryka itp.) za 72 tys. albo jakoś tak
Oba auta nowe-salonowe.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Albo nowy, albo roczny w wyższej wersji wyposażenia - dlatego trochę dalej od domu szukam.
maciej napisał/a:
Francuz zamiast Japończyka
Wsiądź do 3008-ki, a zobaczysz czy Cię nie zauroczy... Zresztą jak kupowałem R75 to wszyscy pukali się w czoło, że anglik...
Jeśli chodzi o Twoje typy to:
1. Octavia odpada - po prostu jak ją widzę na ulicy to jakoś mi głowę odkręca w drugą stronę... za dużo tego jest i nuuuuudny do bólu
2. Kia Ceed SW - byłem, widziałem... jakoś.... jak to określiłeś "bez polotu"
Haha - wiem, marudny jestem, ale jak mam wydać 70 tys. to chcę żeby oprócz funkcji użytecznej (transport z punktu A do B) widok samochodu cieszył oko i wprawiał mnie w dobry nastrój ... ale może jeszcze zejdę na ziemię... zobaczymy
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Jeśli chodzi o Twoje typy to:
1. Octavia odpada - po prostu jak ją widzę na ulicy to jakoś mi głowę odkręca w drugą stronę... za dużo tego jest i nuuuuudny do bólu
2. Kia Ceed SW - byłem, widziałem... jakoś.... jak to określiłeś "bez polotu"
Toż napisałem, że to typy czysto praktyczne - rodzinne.
Po prostu za tą kwotę masz bardzo funkcjonalne, nowe auta, ale pozbawione już zdecydowanie chorób wieku dziecięcego, a jednocześnie bardziej niż przestronne, zarówno w kabinie, jak i w bagażniku.
Oboma jeździłem i prowadzą się co najmniej poprawnie i mocy starcza, nawet w Octavii 1.6.
Też wolę auta nietuzinkowe, ale nie bardzo sobie wyobrażam podróż z dwójką dzieci na wakacje czymś co ma mniej niż 500l bagażnika i nie jest kombi, ale ja to rozpieszczony jestem.
Wiem, wiem, kiedyś się dało - moi rodzice to potrafili nas do malucha w taką podróż zapakować, ale tylko raz, bo zwykle była Skoda S100 dziadka do dyspozycji.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Po prostu za tą kwotę masz bardzo funkcjonalne, nowe auta, ale pozbawione już zdecydowanie chorób wieku dziecięcego, a jednocześnie bardziej niż przestronne, zarówno w kabinie, jak i w bagażniku.
W kabinie nie mają szans z Lancerem. Ustawiam przedni fotel pod siebie (1,84 metra) i z tyłu zdecydowanie najwięcej miejsca na nogi jest w Lancerze... Co prawda na głowę trochę brakuje
maciej napisał/a:
Też wolę auta nietuzinkowe, ale nie bardzo sobie wyobrażam podróż z dwójką dzieci na wakacje czymś co ma mniej niż 500l bagażnika i nie jest kombi, ale ja to rozpieszczony jestem.
Wychodzę z założenia, że na wakacje jedzie się raz do roku, więc w razie czego można "trumienkę" na dach kupić i po kłopocie. Na co dzień taki kufer jest zbędny, więc chyba wolę mieć na co dzień uśmiechniętą gębę na widok fajnego auta niż raz do roku chodzić dumny, że zapakowałem się do bagażnika....
Zapomniałem dodać że w weekend jadę oglądać nową Megankę kombi
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
W kabinie nie mają szans z Lancerem. Ustawiam przedni fotel pod siebie (1,84 metra) i z tyłu zdecydowanie najwięcej miejsca na nogi jest w Lancerze... Co prawda na głowę trochę brakuje
No z Lancerem nie porównywałem, ale jak dla mnie w obu autach ilość miejsca jest co najmniej poprawna, a zanim Twoje dzieci będą potrzebować takiej ilość miejsca to jeszcze 2 razy auto zmienisz, za to ilość miejsca w bagażniku Ci się wtedy zmniejszy, bo nie będziesz musiał wozić wózka.
Ja bym jednak na razie stawiał na bagażnik, a nie miejsce z tyłu.
Marian_K napisał/a:
Wychodzę z założenia, że na wakacje jedzie się raz do roku, więc w razie czego można "trumienkę" na dach kupić i po kłopocie. Na co dzień taki kufer jest zbędny, więc chyba wolę mieć na co dzień uśmiechniętą gębę na widok fajnego auta niż raz do roku chodzić dumny, że zapakowałem się do bagażnika....
hehe... Jak zawsze zapomniałem, że ja nie jestem normalny i pełną pojemność bagażnika wykorzystuję najrzadziej raz w miesiącu, a zwykle częściej przy jakimś weekendowym wypadzie ze znajomymi.
Ciekawe, czy posiadanie dzieci mnie utemperuje pod tym względem...
Cytat:
Zapomniałem dodać że w weekend jadę oglądać nową Megankę kombi
A fuj...
Kupuj Lancera!!!
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jesli moge cos od siebie, to nowy lancerek liftback jest pieeekny. Kumpel z pracy sobie kupil teraz czarniutkiego. Musze powiedziec ze baaardzo faje autko. Troche w srodku plastikowy, ale ma tez pare fajnych rozwiazan np. drugie dno w bagazniku idealne na kontrabande lub co lepsze - sporo sprzetu audio. Drugie dno mozna opuscic i powiekszyc przestrzen bagazowa. Pierwszy raz widzialem takie rozwiazanie (moze malo widzialem) i bardzo mi sie spodobalo.
zanim Twoje dzieci będą potrzebować takiej ilość miejsca...
Widzisz Maciej - z tą ilością miejsca dla dzieci nie jest tak słodko jakby się wydawało: że mały potrzebuje mniej... Wiadomo, że dziecko siedzi w foteliku, a fotelik sam w sobie sporo miejsca zajmuje. Poza tym foteliki dla małych dzieci mają możliwość delikatnego położenia, tak aby dziecko mogło spać podczas jazdy - no i jak jest mało miejsca w samochodzie, to po rozłożeniu takiego fotelika - nie mieszczą się dziecku nogi, albo są ściśnięte między fotelikiem a oparciem przedniego fotela, więc wygodne to nie jest...
maciej napisał/a:
Jak zawsze zapomniałem, że ja nie jestem normalny i pełną pojemność bagażnika wykorzystuję najrzadziej raz w miesiącu, a zwykle częściej przy jakimś weekendowym wypadzie ze znajomymi.
No i właśnie dlatego każdy ma inne/własne kryteria, którymi kieruje się przy wyborze samochodu aczkolwiek dobrze jest posłuchać innych bo to zawsze bardziej obiektywne/inne spojrzenie na problem.
Meganki nie udało mi się zobaczyć - może po niedzieli
kruszon napisał/a:
Jesli moge cos od siebie, to nowy lancerek liftback jest pieeekny.
Kruszon - to może i Ty się skusisz ?
Jak narazie największy problem z zakupem Lancera jest taki, że.... żonce się nie podoba!!!
Pocieszające jest to, że jak pierwszy raz pokazałem jej R75 to też jej się nie podobał, a potem go pokochała .
Teraz słyszę od niej: życzę Ci żebyś Roverka nie sprzedał!!!! Ach te 'baby'
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Widzisz Maciej - z tą ilością miejsca dla dzieci nie jest tak słodko jakby się wydawało: że mały potrzebuje mniej... Wiadomo, że dziecko siedzi w foteliku, a fotelik sam w sobie sporo miejsca zajmuje. Poza tym foteliki dla małych dzieci mają możliwość delikatnego położenia, tak aby dziecko mogło spać podczas jazdy - no i jak jest mało miejsca w samochodzie, to po rozłożeniu takiego fotelika - nie mieszczą się dziecku nogi, albo są ściśnięte między fotelikiem a oparciem przedniego fotela, więc wygodne to nie jest...
Dokladnie tak jest. Jesli przedni fotel jest odsuniety za bardzo do tylu to nasz mlody ma bardzo malo miejsca na nogi siedzac z tylu podczas gdy moja zona po wyjeciu fotelika i posadzeniu swoich czterech liter zamiast mlodego z fotelikiem spokojnie sie miesci
Marian_K napisał/a:
Kruszon - to może i Ty się skusisz ?
No ja bede czegos wiekszego musial poszukac w na przlomie listopada i grudnia bedzie nas juz czworo co dla poczciwej R45 "Panterki" moze byc ciezkie do zniesienia
Mysle zeby zrobic myczek taki ze zonce i na wyjazdy 5 drzwiowa RAV4 (bardzo jej sie podoba i chce JUZ mimo ze prawka jeszcze nie ma a moją R45 zamienić na bolid pt. ZR 160
Ewentualnie zamiana na jednego kombiaczka najlepiej ZT-T Ale o ile zonka prawko zrobi to wiem ze beda ciagle wojny. Poza tym przy 2jce dzieci w roznym wieku to jednak chyba 2 autka lepiej
Jak narazie jestem zauroczony i nie jestem w stanie obiektywnie nic powiedzieć, więc nie będę zachwalał... powiem tylko że na kołach 18 wygląda PIĘKNIE i... budzi grozę na drodze oraz zainteresowanie.
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Ostatnio zmieniony przez Marian_K Czw Sie 27, 2009 10:16, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum