Wysłany: Pon Sie 17, 2009 14:04 [R420SDi 96r.]. duży problem z pilotem od centralki(
Witam wszystkich mam problem z pilotem od centralki(LUCAS 3TXA) w moim 420sdi, mianowicie
jakiś czas temu wymieniłem baterię w pilocie bo działał już tak sobie kupiłem bateryjkę otworzyłem pilota i z ciekawości obejrzałem jak on wygląda a tu szok pilot był już co najmniej raz naprawiany tzn widać poprawiane luty itp. ale że posiadam tylko jeden pilot to wyczyściłem go no i wymieniłem baterię tak jak nakazuje sztuka,udało mi się go za 2-gim razem zsynchronizować,i bez problemów jeździłem jakiś czas
wczoraj rano nie mogłem go otworzyć pilotem,(kluczykami a owszem,ale alarm wyje) w końcu po kilku próbach synchronizacji wszystko zadziałało,pod wieczór raz niechętnie się otworzył ale dzisiaj rano wychodzę do auta otwieram je z pilota odpalam i jadę do sklepu,wracam a tu szok autko otworzyć się nie chce no to sobie myślę może znowu trzeba zsynchronizować no i udało się za którymś tam razem,pomyślałem sobie że trzeba trochę pojeździć to wszystko może się unormuje gaszę silnik zamykam drzwi z pilota pyk zamknęły się, kierunki mignęły myślę sobie eee teraz będzie już oki dla pewności chcę otworzyć auto biorę pilota a tu co nic otworzyć się nie chce myślę sobie(kurde przecież przed chwilą zamknęło się to i otworzyć się musi) a tu niet nic z tego nie pomogło 2 godzinne synchronizowanie non stop odłączanie aku i ponowna synchronizacja
mam teraz problem bo ani autka otworzyć ani odpalić (kodu do immo nie posiadam),a do tego autko stoi w drugim końcu miasta(dobrze że chociaż miasto nie za duże)
czyżby jedynym wyjściem będzie nowy pilot+strojenie
czy może wie ktoś jak alarm i immo odłączyć samemu
sorry za long ale chciałem szczegółowo problem opisać
Proszę o pomoc z góry dzięki::smile:
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 14:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam taki sam problem z pilotem dobrze ze mam zapasowy, nie wiem co to jest. Spróbuj go rozebrać i bez obudowy spróbować otworzyć auto mi tak się udało przez przypadek jak zmieniałem baterie to go zsynchronizowałem i dziwo bez obudowy działa a z obudowa już nie działa tzn zamyka ale nie otwiera.
to taka czarna puszka nad skrzynką bezpieczników??
wyczyściłem pilota sprawdziłem luty jak uda mi się autko podprowadzić do domu(bo nie widzi mi się go trzymać na drugim końcu miasta) to wymontuje to wszystko i się z Tobą skontaktuje pozdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
no to sobie myślę może znowu trzeba zsynchronizować no i udało się za którymś tam razem,pomyślałem sobie że trzeba trochę pojeździć to wszystko może się unormuje gaszę silnik zamykam drzwi z pilota pyk zamknęły się, kierunki mignęły myślę sobie eee teraz będzie już oki dla pewności chcę otworzyć auto biorę pilota a tu co nic otworzyć się nie chce myślę sobie(kurde przecież przed chwilą zamknęło się to i otworzyć się musi) a tu niet nic z tego nie pomogło 2 godzinne synchronizowanie non stop odłączanie aku i ponowna synchronizacja
