witam, wymieniłem dzisiaj uszczelkę pokrywy zaworów(wcześniej była uszczelka + silikon), ponieważ miałem wyciek, niestety to nie pomogło cieknie dalej i to chyba mocniej niż przed wymianą, co jest przyczyną najwięcej oleju zbiera się między obudową rozrządu a blokiem silnika koło śruby(foto) oraz po drugiej stronie pod blaszką(foto)taką na 2 śruby, dodam że tak co 300km dolewam ok 150ml oleju, z powodu tego wycieku
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 13:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 13:53
skoro wymieniona uszczelka pod pokrywa zaworow (a wyciek przy rozrzadzie wskazuje na nia) to pozostaje mozliwy wyciek z rozpolowienia glowicy lub z uszczelniaczy walkow rozrzadu (przynajmniej z walka wydechu czyli spod tej blaszki)
skoro wymieniona uszczelka pod pokrywa zaworow (a wyciek przy rozrzadzie wskazuje na nia) to pozostaje mozliwy wyciek z rozpolowienia glowicy lub z uszczelniaczy walkow rozrzadu
rozpołowienie było robione miesiąc temu i od tego czasu pojawił się ten wyciek, rozpołowienie wykluczam po usunięciu oleju nic się z rozpołowienia nie wydostaje, jak widać na 4 dolnej fotografii najwięcej oleju jest pomiędzy tymi dwoma śrubami przy czarnej obudowie, tylko skąd się tam bierze uszczelka pokrywy zaworów raczej nie puszcza?
Lechos napisał/a:
przynajmniej z walka wydechu czyli spod tej blaszki
tam jest jakaś uszczelka czy coś
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
lechos cyt. wyglada jakby lecialo z uszczelki pokrywy
no tak to wyglądało dlatego ją dzisiaj wymieniłem, ale leci dalej czyżbym źle ją dokręcił, kolejność odkręcania śrub jest w rave, a jaka jest kolejność dokręcania?
a co do blaszki uszczelniacz wałka rozrządu na 100% do wymiany?
zdjąłem jeszcze obudowe paska ale ja tam oleju nie widzę pasek suchy
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
czyli dobrze dokręciłem , a uszczelniacz wygląda tak jak na foto, czyli do wymiany-tak myślę, tylko jak go wymienić? jaki jest stopień skomplikowania, dam rade sam?, czy lepiej jechać do mechanika
może z drugiej strony gdzie wyciek jest większy to też uszczelniacz?, jak to sprawdzić?, no bo raczej dziwną rzeczą by było gdyby uszczelka z prawej trzymała a z lewej przy rozrządzie nie
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
Silnik w środku wygląda źle. Jest cały uwędzony na brązowo. Albo długo jeździł z HGF'em, albo szły spaliny do komory silnika, czyli patrz - pierścienie tłokowe do wymiany albo do wyczyszczenia (zakleszczone od nagaru).
Sprawdź też działanie układu przewietrzania silnika, a konkretnie - drożność odmy ssącej, tej, której wężyk idzie od pokrywy silnika do kolektora ssącego. Może jest zatkana i od tego, silnik ma za małe przewietrzanie i powoli się podwędza.
Jakbym wiedział, jak to tu się robi, to wkleiłbym fotkę z wyglądu wnętrza silnika mojego Poldorovera, mam je, robione jakiś miesiąc temu.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Sprawdź też działanie układu przewietrzania silnika, a konkretnie - drożność odmy ssącej, tej, której wężyk idzie od pokrywy silnika do kolektora ssącego
czy owy wężyk widać na fotce silnika?, gdzie on się znajduje?, prawie zatkany był wlot wężyka w kształcie litery S widoczny na foto
[ Dodano: Pon Sie 24, 2009 21:09 ]
ile uszczelniaczy kupić? i jak je wymienić naprawdę nikt niewie
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
Sprawdź też działanie układu przewietrzania silnika, a konkretnie - drożność odmy ssącej, tej, której wężyk idzie od pokrywy silnika do kolektora ssącego
czy owy wężyk widać na fotce silnika?, gdzie on się znajduje?, prawie zatkany był wlot wężyka w kształcie litery S widoczny na foto
[ Dodano: Pon Sie 24, 2009 21:09 ]
ile uszczelniaczy kupić? i jak je wymienić naprawdę nikt niewie
Tak, to ten idący od dekla do kolektora ssącego, w kształcie litery S. Od odpowiada za podanie podciśnienia z kolektora do skrzyni korbowej i ściągane są nim przedmuchy z cylindrów. Silnik jest zwędzony od środka, czyli musiał być zatkany. Przetkaj toto dokładnie, z odkręconego dekla wyjmij te dwa druciane zwitki i wymocz w benzynie, jeśli są usyfione.
Ja brałem je od Tommiego, FAI, to bardzo dobra firma. Także i uszczelkę pod głowicę dałem tej firmy, gdy robiłem sobie HGF'a. Trzy latka prawie już jeżdżę po naprawie, przejechałem nim po naprawie już 63 kkm i trzyma jak złoto.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 07:53
marcze83 napisał/a:
i jak je wymienić naprawdę nikt niewie
wie ale skoro Ty nie wiesz jak to zrobic to oddaj do mechaniora, bo z drugiej strony (strona rozrzadu) aby je wymienic trzeba zwalac rozrzad a tu juz wypada miec ciut wieksze rozeznanie w mechanice.
wie ale skoro Ty nie wiesz jak to zrobic to oddaj do mechaniora, bo z drugiej strony (strona rozrzadu) aby je wymienic trzeba zwalac rozrzad a tu juz wypada miec ciut wieksze rozeznanie w mechanice.
E, bez przesady.
Z tyłu uszczelniacze wymienić jest prosto, nawet ściągnięcie aparatu zapłonowego to przecież tylko dwie śrubki od kopułki, bo jej podstawa schodzi bez konieczności zdejmowania palca i uszczelniacz da się wyciągnąć i założyć też bez jego odkręcania.
Z przodem jest trochę więcej roboty, ale też tu nie ma filozofii. Grunt, to pamiętać, żeby ustawić rozrząd na znakach, jest to opisane w artykule, zdaje się, przez Bociana dawno temu.
No i przed zsunięciem paska z kół, warto wcześniej poruszyć śruby kół rozrządu (klucz nr 17, z tego, co pamiętam) bo potem, jak będzie pasek zdjęty, to kluczem będzie można bezproblemowo wałkami obracać, ja tak się sfrajerzyłem przy wymianie uszczelniaczy i musiałem wałek blokować kluczem (miałem zdjęty dekiel górny silnika).
Uszczelniacze zdaje się, można wyciągnąć bez konieczności odkręcania czy poluzowywania górnej skrzynki wałków rozrządu. Ja ją u siebie zdejmowałem całkowicie, bo przymierzałem się do wyczyszczenia popychaczy i do wymiany uszczelniaczy trzonków zaworów, ale spuchłem bo bez kompresora popychaczy nie da się otworzyć, a walić nimi o dechę nie chciałem, a do zaworów nie miałem ściągacza. Ale całe szczęście, po trzonkach olej się nie sączy, stare jeszcze pochodzą parę ładnych tysięcy.
Warto pamiętać, że przy zakładaniu nowego uszczelniacza trzeba posmarować lekko jego przylgnię, żeby potem czop wałka jego nie spalił przy pierwszych obrotach, zanim chlapnie na niego olej.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 08:33
oprawca_1978 napisał/a:
E, bez przesady.
Wcale nie przesadzam, co dla jednego jest bulka z maslem to dla drugiego juz moze byc czarna magia.
oprawca_1978 napisał/a:
Z przodem jest trochę więcej roboty, ale też tu nie ma filozofii.
Zgadza sie, ze nie ma ale dla czlowieka troszke obytego w majsterkowaniu. Aby nie dokladac roboty to po zsunieciu paska z kol trzeba go podciagnac i zabezpieczyc aby nie spadl z dolnego kola na wale bo gdy spadnie to niestety dokladamy sobie sporo roboty miedzyinnymi Twoja slynna sruba (oczywiscie jak chemy miec 100% pewnosc co do ustawienia rozrzadu na dolnym znaku).
oprawca_1978 napisał/a:
Uszczelniacze zdaje się, można wyciągnąć bez konieczności odkręcania czy poluzowywania górnej skrzynki wałków rozrządu.
Wyciaga i wklada sie je wylacznie bez odkrecania czy poluzowywania skrzynki walkow.
a ja chcialbym sie zapytac czy ktos wie jaka powinna byc uszczelka ale nie pod pokrywa zaworow tam gdzie jest metalowa, tylko chodzi o ta druga nizej, prawdopodobnie gumowa. silnik r200 1.4 8v. bo mam takowa uszczelke ale ona jest dosc gruba. no chyba, ze glowica ma wyzlobienie na nia.
witam wracam do tematu po krótkiej przerwie ponieważ byłem w delegacji i nie miałem kiedy zająć się rowerkiem, zrobiłem tak jak radził Lechos:
Lechos napisał/a:
wie ale skoro Ty nie wiesz jak to zrobic to oddaj do mechaniora, bo z drugiej strony (strona rozrzadu) aby je wymienic trzeba zwalac rozrzad a tu juz wypada miec ciut wieksze rozeznanie w mechanice.
oddałem do mechaniora no i się zaczęło: specjalista mechanior stwierdził że z lewej przy rozrządzie to też na pewno uszczelniacz kupiłem więc 4 uszczelniacze i zawiozłem auto, po odbiorze jak na razie nic nie cieknie więc chyba miał rację, ale silnik zaczął pracować jakoś dziwnie tak jakby miał "czkawkę" albo jakby się dławił nie mógł złapać powietrza, dzieje się tak na wolnych obrotach bieg jałowy na wyższych nie jest to odczuwalne, obroty nie falują są ok. ale jak auto stoi na jałowym to aż na kierownicy czuć tą "czkawkę" no i widać po silniku masakra jakaś , a po podstawieniu ręki pod wydech czuć pulsacyjne uderzanie spalin. Panowie co oni mi ku... zje....
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 18:46
Bardzo mozliwe, ze o jeden zabek jest przestawiony rozrzad. Jesli wczesniej tego problemu nie miales a wystapil po odebraniu sam. od mechanika to podjedz do niego i niech Ci sprawdzi ustawienie rozrzadu (bo raczej nic innego nie powinno sie skaszanic).
dzięki jutro sprawdzę jak to wygląda, mam nadzieję że jest przestawiony, że to nie jest co innego, a czy do poniedziałku mogę tak jeździć, nic się nie stanie
mam jeszcze jedno pytanko: w przepustnicy na dole mam śladowe ilości oleju i cała pokryta była w środku czarną mazią, czy to normalne
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 20:26 ]
Lechos napisał/a:
Bardzo mozliwe, ze o jeden zabek jest przestawiony rozrzad.
no i tak właśnie jest, więc w poniedziałek do mechanika wracam, a co z tą przepustnicą normalka czy nie?
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum