[saute]

wypada mi tylna lampka oświetlenia z podsufitki .... zauważyłem , że ma tylko z jednej strony dwa metalowe zaczepy, a z drugiej nic. ... napiszcie proszę jak ona jest mocowana i ile ma zaczepów ?

[SPAMU¦]

[Dziadek]

Masz dokładnie tak samo jak ja!Kupiłem auto 1,5 roku temu i wszystko było z lampkami Ok.Tydzień temu wsiadam do auta,a z tyłu wisi lampka.
Z jednej strony(od kierowcy)są dwa zatrzaski z metalowymi blaszkami,a po przeciwnej stronie powinny być cztery plastikowe,bardzo cienkie haczyki.U mnie wszystkie,jednego dnia pękły.Udało mi się je odszukać i kilkadziesiąt minut je kleiłem cyjanopanem.Nic to nie dało-po kilku minutach lampka znowu wisiała.Dociąłem cienką elastyczną listewkę(ok.70 cm),napuściłem na brzeg lampki trzy krople kleju,włożyłem na miejsce i podparłem o podłokietnik wspomnianą listewką...i trzyma.Drastyczne postępowanie,ale R 75 potrzebuje wiaderko kleju,żeby prosperować!Wymianę żarówek i tak można przeprowadzić wyjmując samo szkiełko(jest nawet nacięcie na śrubokręt).Moje poprzednie auta miały jakiś bardziej elastyczny plastik,np.w peugeocie niektóre plastiki wyjmowałem bez uszczerbku kilkaset razy.
Zrobisz jak uważasz,ale opisana przeze mnie metoda chyba jest najpewniejsza,no chyba,ze dokupisz nową lampkę,bo klejenie tych czterech haczyków to stracony czas.

[saute]

Dzięki Dziadek . Chyba zrobię tak, jak radzisz i będzie spokój. Jak kupie starą lampke , to też może szlag trafic te zaczepy. Jeszcze zastanowię się na jakimś własnym patentem, ale jak nic nie wymyślę , to robię , jak Ty . Pozdr.

[henryk]

saute, do czasu jak naprawisz, spróbuj włożyć lampkę tyłem do przodu. Tak się ta lapmka trzymała w egzemplarzu, który kiedyś oglądałem.

[saute]

ok. Henryk , jutro spróbuję - dzięki

[kris-tofer]

U mnie też wypadała, ale poszedłem po najniższej lini oporu i ją poprostu przysmerfowałem klejem i spokój

[saute]

zrobiłem u siebie to samo - klej i po kłopocie dzięki za rady - pozdr.