Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 200 1998] klocki ATE - dymienie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R 200 1998] klocki ATE - dymienie

klocki ATE, tarcze wentylowane ATE
Autor Wiadomość
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 18:04   [R 200 1998] klocki ATE - dymienie

założyłem klocki i tarcze ATE w piątek
piątek - jazda bardzo spokojna, słabo łapią ale wszystko ok
sobota, niedziela, poniedziałek - jazda dość delikatna w większości i łapią już normalnie wszystko ok
wtorek - trochę ostrzejsza jazda, kilka mocniejszych hamowań (ale nie pedał w podłogę) - dym z klocków
środa - dwa hamowania mocniejsze 120 do 0 ale też nie pedał w podłogę - dym z klocków

skuteczność na nagrzanych ok, pedał nie robi się miękki, dodatkowych efektów dźwiękowych nie stwierdziłem

ktoś ma pomysł co się dzieje?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 18:04   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 18:15   Re: [R 200 1998] klocki ATE - dymienie

Roj napisał/a:
założyłem klocki i tarcze ATE w piątek
piątek - jazda bardzo spokojna, słabo łapią ale wszystko ok
sobota, niedziela, poniedziałek - jazda dość delikatna w większości i łapią już normalnie wszystko ok
wtorek - trochę ostrzejsza jazda, kilka mocniejszych hamowań (ale nie pedał w podłogę) - dym z klocków
środa - dwa hamowania mocniejsze 120 do 0 ale też nie pedał w podłogę - dym z klocków

skuteczność na nagrzanych ok, pedał nie robi się miękki, dodatkowych efektów dźwiękowych nie stwierdziłem

ktoś ma pomysł co się dzieje?


a to przypakiem nie powinno sie ulozyc :rotfl: z tego co pamietam to dystans okolo 500km a nie po 3 dniach chyba ze tyle miales dystansu i sporo leekiego hamowania :)
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 18:22   

dystansu było około 200 - 250 km ale wszystko w mieście głównie w sporym ruchu także więcej krótkich i długich hamowań niż 500 km w cyklu mieszanym na pewno

poza tym jeśli przyjmiemy, że za mały dystans to co w takim razie mam zrobić?
wyrzucić je? hamować jakiś czas delikatnie? hamować jakiś czas ostro?
skuteczność jest prawidłowa (tak sądzę bo pierwszy raz mam te tarcze i te klocki ale hamuje nieźle)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10906
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 19:24   

widziałeś jak wyglądają nowe tarcze?
one są wycięte frezem, więc przez jakiś czas (póki się nie wytrą ślady obróbki) będą działać na klocki jak tarka ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 19:52   

sTERYD napisał/a:
przez jakiś czas będą działać na klocki jak tarka

czyli jeśli działają to jeździć normalnie i się nie przejmować a z czasem się pewnie przestaną fajczyć? :mrgreen:
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 19:56   

Moje nowe tarcze 4max są fabrycznie honowane, tzn mają nakrzyż nacięcia. Ma to na celu lepsze dotarcie się do klocków:


Roj, odkręć koła i zobacz w jakim stanie są tarcze, jeśli faktycznie klocki dymiły to coś musiało się przypalić, jeśli tarcze to powinny mieć niebiesko szary odcień, a jeśli klocki to mogły się zeszklić. W takim przypadku trzeba by zeszlifować cienką warstewkę bo inaczej będzie rzeźbić bruzdy w tarczy.
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 20:05   

hmm, tarcze są nowe od piątku i na oko jest wszystko z nimi ok (bez zmian kolorów, bruzd itp.)
może jutro podjadę do mechanika żeby odkręcił i zajrzał (ja jestem geniuszem mechaniki, a szczytem mojego geniuszu jest własnoręczna wymiana bezpieczników w roverze i wymiana kabli w starym subaru :mrgreen: )

a jeśli się zeszkliły to nie hamowały by gorzej?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 20:15   

Tak. Więc jeśli dobrze hamują a tarcze mają kolor metalu, to może nie ma co panikować narazie i jeszcze pojeździć, podocierać. Tylko napewno należy unikać ostrego hamowania do zera, bo wtedy na tarczy odbija się niczym stempel gorący materiał z klocka, więc mogą być później bicia.
Można robić serie mocnych hamowań (ale nie do zera) bo przecież na tym polega docieranie, materiał musi równomiernie się zetrzeć.
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 20:41   

Ze swojej strony podejrzewam, że smaży się smar (konserwacja) tarczy, który nie został DOKŁADNIE usunięty przed montażem, ew. jakaś farba może (nie wiem, czy były malowane ? ).
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 20:50   

podobno malowane nie były ani nic takiego,

na razie chyba będę jeździł normalnie i ew. przyglądał się jak wyglądają tarcze (sam już nie wiem :neutral: )
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 20:53   

Roj napisał/a:
będę jeździł normalnie i ew. przyglądał się jak wyglądają tarcze
Tej wersji się trzymajmy :D
Gdyby dymienie długo trwało albo, nie daj Boże, nasilało się lub zaczęłyby piszczeć hamulce - trzebaby dokładnej diagnozy :/ MZ to minie dość szybko :mrgreen:
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 21:37   

dziwne na u siebie wymieniłem jakieś 2 tygodnie temu cały komplet przod + tyl na tarcze oraz klocki ATE :wink:

Na dotarcie zrobiłem trasę w Bieszczady ~350km i potem jeszcze trasę do Wiednia i z powrotem a ostrych hamowania nie robiłem. I mi tam nic nie fajczy ani nie stwierdziłem żeby dymiło :razz:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
Roj 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 00:11   

Remi55 napisał/a:
dziwne

jakby nie było dziwne to bym tu nie pisał :mrgreen:
Remi55 napisał/a:
a ostrych hamowania nie robiłem. I mi tam nic nie fajczy ani nie stwierdziłem żeby dymiło

no, ja jak nie hamuję to też nie dymi :cool:

[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 00:13 ]
Paul napisał/a:
MZ to minie dość szybko


i tej wersji się trzymajmy :mrgreen:

[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 13:43 ]
hamulce sprawdzone, wszystko ok
czyli jeździć delikatniej trochę i czekać, aż się dotrą całkiem
(a z delikatniej łatwo nei będzie bo dziś jadę na bemowo do Wróbla :mrgreen: .. mam nadzieję, że klocki się nie zfajczą..)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [214 Si] Dymienie z rury
Gość Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pon Cze 02, 2008 15:19
arczi83
Brak nowych postów [R 214] Wibracja i dymienie z silnika
violinerpl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pią Sie 08, 2014 22:25
Adrian
Brak nowych postów [R25] Kopcenie (dymienie) + spadki mocy.
rajdon Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Wto Cze 07, 2011 15:11
Mombrey
Brak nowych postów [R214Si 99r] ubytki płynu chłodniczego, dymienie
Ricko12 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sob Maj 12, 2018 21:43
Ricko12
Brak nowych postów SOLVED [220sd '96r]dymienie przy odpalaniu
dobrzyn22 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Lut 28, 2008 06:13
dobrzyn22



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink