Pomógł: 14 razy Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 143 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 15:13
witamy na forum
silniczek pewnie jest taki sam zawsze możesz go wyczyścić i przetestować .Troszke przykładów jest na forum, ja ostatnio czyściłem korkowca i przyniosło pożądany skutek Napisz jeszcze w jakich okolicznościach pojawia sie Twój problem
na biegu jałowym bez gazu utrzymuje tak 1500 rpm czasem spadnie a jak spadnie to szaleje od 800 do 1100. Po mocnym przegazowaniu zaczyna dziać się coś dzwiwnego czyli silnik pracuje i utrzymuje normalne obrotu a przy dodaniu gazu obroty spadają i nie da się ich zwiększyć. Dopiero wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie pomaga.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 143 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 15:56
to może być krokowiec ale nie koniecznie .Jak go odpalisz to czasem jak nasłuchujesz pracy silnika nie słyszysz czasem syczenia mi prawie podobnie sie działo choć silnik odrazu gasł jak pekł taki plastikowy wężyk co wychodzi z kolektora ssącego do kompa pozniej nie można było go odpalić ale bardziej prawdopodobne jest zasyfienie silniczka krokowego
ok zobacze węzyk moze to jest to ale powróce do sprawy silnika krokowego z rovera 25 1.4 16v jak to mozliwe ze pasuje pomimo że silnik to 1.8 ? Na banka pasuje ?
[ Dodano: Pią Paź 02, 2009 18:14 ]
Byłem teraz sprawdziłem wszystkie wezyki i sa ok natomiast przy właczonym zapłonie gdy minimalnie pstrykne w silnik krokowy lub kolektor to silniczek robi krsz kch kchy coś tam pstryka sobie od drgań nawet jak stukne w kolektor palcem, numer z silniczka to Sbz005 3569
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum